Kęty: prawie 29 litrów krwi oddano podczas parafialnej akcji
Podczas niedzielnej akcji honorowych krwiodawców przy parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu zebrano prawie 29 litrów krwi. Była to ostatnia w tym roku zbiórka drogocennego daru zorganizowana przed jeden z najprężniejszych w Polsce parafialnych klubów HDK.
Jak poinformowali organizatorzy, 13 grudnia zebrano 28, 800 litrów krwi. W całym 2020 roku, podczas pięciu akcji organizowanych w pomieszczeniach plebanii, udało się zebrać ponad 117 litrów krwi.
Podziel się cytatem
Parafialny klub honorowego krwiodawstwa w Kętach działa od około 20 lat. Inicjatorem jego powstania był ówczesny proboszcz parafii, niedawno zmarły ks. Jerzy Leśko. W 2000 roku klub wsławił się akcją, podczas której 518 osób oddało 233 litry krwi. Była to największa tego typu akcja w Europie.
Klinikom i szpitalom polskim potrzeba dziennie blisko 1,5 tys. litrów krwi. Rocznie zbiera się jej ok. 600 tys. litrów. Dawcą krwi może zostać każda zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat. W Polsce jest ponad 400 tys. honorowych dawców.
W bazylice archikatedralnej strażacy uczestniczyli w dziękczynnej Mszy św.
Oddają krew, propagują dawstwo organów i szpiku, chętnie dzielą się zdobytym doświadczeniem z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi.
Strażacki klub Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża „Płomyk” powstał 10 marca 1987 r. przy ówczesnej Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Przemyślu. Ten rodzinny klub skupia w swoich szeregach także żony, córki i synów strażaków. „Płomykowa” rodzina rośnie. W chwili powstania liczyła dwadzieścia osiem osób, obecnie jest ich osiemdziesiąt dziewięć.
Kaplica parafii Świętej Matki Teresy z Kalkuty stała się miejscem poważnego ataku na wiarę. Mężczyzna umieścił ładunek wybuchowy na ołtarzu i zdetonował go, powodując uszkodzenie tabernakulum, witraży i sufitu.
Policja w małym miasteczku w Pensylwanii aresztowała w tym tygodniu mężczyznę oskarżonego o zdetonowanie ładunku wybuchowego na ołtarzu kaplicy katolickiej.
Na kościele św. Jadwigi Królowej we Wschowie 15 maja 2025 zamontowano krzyż. To ważny etap prac wykończeniowych w budowie świątyni.
Z miesiąca na bliżej coraz bliżej zakończeniu budowy nowego kościoła pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie. Trwają ostatnie prace wykończeniowe. Niedawno ułożono posadzkę w prezbiterium. Budowa kościoła rozpoczęła się w 2008 roku. Historia parafii sięga jednak 10 lat wstecz. W kwietniu 1998 roku z inicjatywy proboszcza parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wschowie, ks. Zygmunta Zająca (zmarłego w 2024 roku), rozpoczęto przygotowania do budowy kaplicy na placu przy Osiedlu Jagiellonów. Nowa parafia została erygowana dekretem biskupa Adama Dyczkowskiego 22 sierpnia 2000 roku. Z kolei plac pod budowę kościoła został poświęcony przez biskupa Stefana Regmunta 19 maja 2008. Budowę rozpoczęto 1 września 2008. Przez 19 lat proboszczem i budowniczym kościoła był ks. Krzysztof Maksymowicz, zmarły w 2020 roku. Jego następcą jest ks. Adam Tablowski. Posługę wikariusza sprawuje obecnie ks. Karol Aleksandrowicz. Kościół św. Jadwigi Królowej to jedna z trzech świątyń parafialnych we Wschowie. Zapraszamy do fotogalerii, jak wyglądał montaż krzyża.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.