Reklama

Dotknąć Boga

W głównym ołtarzu świątyni w Łopience góruje ikona Matki Pięknej Miłości. Pewnie to dzięki Niej w tym miejscu wielu ludzi doświadcza działania Bożej łaski, niemal dotykając Boga...

Niedziela przemyska 20/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Łopience byłem kilkakrotnie. Jednak dopiero ostatnio, kiedy wybrałem się tam w kwietniowe popołudnie, dotarło do mnie, że jest to niemal na końcu świata. Urocze miejsce, w pobliżu jeziora solińskiego, z dala od zabudowań i gwaru dnia codziennego, do którego tak już zdążyliśmy przywyknąć, że go praktycznie nie zauważamy.
Do wyludnionej bieszczadzkiej wsi, po której pozostało już tylko wspomnienie i piękna, wyremontowana cerkiew, dojeżdża się po kamienistej drodze. Nie sposób odnieść wrażenia, że ta miejscowość już dawno wymarła. Jednak to tylko pozory. Dlatego, że ona na nowo ożywa, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, a to za sprawą wspólnoty Miłości Miłosiernej i prowadzonych przez nią nabożeństw z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, jakie się tam odbywają każdego 17. dnia miesiąca.
W głównym ołtarzu wspomnianej już świątyni góruje ikona Matki Pięknej Miłości. Pewnie to dzięki Niej w tym miejscu wielu ludzi doświadcza działania Bożej łaski, niemal dotykając Boga, kiedy dostępują uzdrowienia podczas trwających tam nabożeństw. Dzieje się tak nie tylko wówczas i nie tylko tam, ponieważ Pan Bóg jest wolny w swoim działaniu. Istnieje On poza czasem i przestrzenią, więc może obdarzać swoim miłosierdziem w różny sposób i w dowolnych miejscach. Niemniej czasem wybiera sobie takie szczególne miejsca działania Swojej łaski, którym od pewnego czasu jest też zapomniana bieszczadzka cerkiew.
Nabożeństwo rozpoczyna się wspólną Eucharystią, a następnie przeradza się w adorację Najświętszego Sakramentu połączoną z modlitwą o uzdrowienie, na której owoce wcale nie trzeba długo czekać. Co jakiś czas ktoś doświadcza na własnej skórze tego, że Bóg rzeczywiście jest, kiedy zostaje uzdrowiony z przewlekłej choroby, duchowych zranień, skutków grzechów z przeszłości czy też wspomnień, od których nie sposób się samemu uwolnić. Nabożeństwa cieszą się coraz większym zainteresowaniem, gromadząc kilkaset osób z różnych stron naszej diecezji. Podobnie zresztą jak te, które od ponad sześciu już lat odbywają się w jarosławskim Opactwie w każdy pierwszy piątek miesiąca.
Czytając Ewangelię, niemal na każdym kroku widzimy Jezusa, który uzdrawiał ludzi. Niekiedy wystarczyło, aby tylko dotknęli się Jego płaszcza, a odzyskiwali zdrowie, a czasem nawet zostawali wskrzeszeni z martwych, jak córka Jaira czy przyjaciel Jezusa, Łazarz. Wcale też nie jest tak, że Chrystus tylko kiedyś, w czasie swojego ziemskiego życia, działał w ten sposób. Podobnie jest i dzisiaj, w czasach, w których doświadczamy wielkiego wylania darów Ducha Świętego i to z taką intensywnością, jakiej nie było od czasów apostolskich. Kiedy to na naszych oczach chromi chodzą, a niewidomi odzyskują wzrok, dlatego że Pan Bóg co jakiś czas przypomina nam o Swoim istnieniu. O tym, że On rzeczywiście jest i działa pośród nas, jak Dobry Pasterz, który zawsze czuwa nad swoimi owcami. I tak jak kiedyś przywracał ludziom zdrowie, tak dzisiaj chce je przywracać nam. Wystarczy tylko na ten dar uzdrowienia się otworzyć. Ludzie, którzy co miesiąc pokonują wiele kilometrów, aby być na nabożeństwie w Łopience, głęboko wierzą, że mogą odzyskać zdrowie, i dlatego tej łaski dostępują. Warto tam przyjechać.
Wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej na temat nabożeństw z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej: odnowa.przemyska.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16, lider Tiger Demo Team

2025-08-28 23:39

PAP

Major Maciej „Slab” Krakowian - jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16, lider Tiger Demo Team - zginął w czwartek wieczorem podczas ćwiczeń przed pokazami AirSHOW w Radomiu.

Mjr „Slab” był związany z 31. Bazą Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Jako instruktor i lider zespołu F-16 Tiger Demo Team Poland reprezentował Polskie Siły Powietrzne na prestiżowych pokazach lotniczych w kraju i za granicą. Był absolwentem Liceum Lotniczego w Dęblinie, po ukończeniu którego trafił do Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Ukończył liczne kursy i specjalistyczne szkolenia oraz brał udział w wielu ćwiczeniach i misjach międzynarodowych.
CZYTAJ DALEJ

Matka zabitego dziennikarza u Papieża: przebaczyłam zabójcy

2025-08-30 09:11

[ TEMATY ]

VATICAN NEWS

Vatican News

O trudnym procesie przebaczenia zabójcy swego syna powiedziała w ekskluzywnym wywiadzie dla mediów watykańskich matka dziennikarza Jamesa W. Foleya, porwanego i zabitego przez tzw. Państwo Islamskie ISIS. Diane Foley została przyjęta przez papieża Leona XIV wraz z pisarzem Columem McCannem, z którym napisała książkę, aby opowiedzieć nie tylko o wydarzeniach związanych ze śmiercią swojego syna, lecz także o własnej drodze ludzkiej i duchowej - bolesnej podróży miłości i woli zrozumienia, która doprowadziła ją nawet do spotkania z jednym z zabójców.

Diane Foley jest matką. Nie ma dokładniejszej definicji, by opowiedzieć historię tej kobiety i jej „drogę miłosierdzia”. Jej syn to James W. Foley, Jim - dziennikarz porwany na północy Syrii w 2012 roku i dwa lata później ścięty przez ISIS. W październiku 2021 roku Diane znalazła w sobie siłę i determinację, by spotkać się z Alexanda Koteyem, jednym z zabójców swojego syna, porozmawiać z nim, dać mu poznać, kim naprawdę był Jim - człowiekiem odważnym, wielkodusznym, pragnącym ukazywać życie i prawdę spotykanych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Matka bł. Carlo Acutisa: mój syn sprawił, że wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary

Matka włoskiego błogosławionego Carlo Acutisa (1991-2006) Antonia Salzano powiedziała PAP przed jego kanonizacją, która odbędzie się w Watykanie 7 września, że za sprawą kultu do jej syna bardzo wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary. Jak stwierdziła, to dlatego został nazwany „Bożym influencerem”.

Carlo Acutis urodził się 3 maja 1991 roku w Londynie, gdzie jego rodzice mieszkali z powodów zawodowych. Już jako dziecko skupił się na życiu religijnym, był autorem stron internetowych o cudach eucharystycznych i o świętych Kościoła. Zmarł w wieku 15 lat na białaczkę 12 października 2006 roku. Został pochowany w Asyżu. W 2019 roku jego ciało przeniesiono do tamtejszego kościoła Matki Bożej Większej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję