Reklama

Jak trwoga, to do Maryi

Czy w postawach i nadziejach na skuteczne wstawiennictwo Matki i Królowej jest coś niepokojącego lub nagannego? Pytanie to nie jest pozbawione podstaw i warto się z nim zmierzyć.

Niedziela wrocławska 19/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie wszyscy czytający te słowa znają doskonale modlitwę św. Bernarda, która Matce Najświętszej przypomina, że od wieków nie słyszano, aby ktokolwiek uciekając się do Niej, został opuszczony i niewysłuchany. Dlatego nie mogą dziwić żarliwe prośby wiernych, wyczytywane podczas nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, niezliczone różańce i litanie, odmawiane z wiarą w większych i mniejszych naszych potrzebach czy pielgrzymki do maryjnych sanktuariów. Nawet niezbyt pobożni maturzyści gotowi są przed egzaminami upowszechniać hasło: „Chcesz zdać maturę - jedź na Jasną Górę!”.
Wierzący ludzie nie mają wątpliwości, że Niepokalana Matka wysłuchuje zanoszonych do Niej próśb i Jej wstawiennictwo u Boga owocuje prawdziwymi cudami łaski. Pan Jezus, gdy umierając na krzyżu podarował swoją Matkę św. Janowi i wszystkim nam, przewidział, że tym sposobem Maryja stanie się orędowniczką ludzkich potrzeb, które Synowi w imieniu swych dzieci będzie przedstawiała. A skoro jest kochającą Matką - nic dziwnego, że Jej dzieci przyzwyczaiły się z ufnością ze wszystkim do swej Wspomożycielki w niebie przychodzić. To wydaje się oczywiste.
Mniej oczywiste jest jednak coś innego. Przypomnijmy sobie gody w Kanie Galilejskiej, podczas których Maryja wyprosiła u Pana Jezusa pierwszy cud dla nowożeńców: przemianę wody w doskonałe wino (zob. J, 2, 1-11). Oto słowa, które wypowiedziała wtedy do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek [Syn mój] wam powie! (J 2, 5). To zdanie, dźwięczące niemal codziennie w jasnogórskim sanktuarium, stanowi najważniejsze przesłanie dla nas wszystkich do końca świata. Matka naszego Pana w niebie, gotowa wspomagać swe dzieci w ich wszystkich ziemskich biedach, jest jednocześnie Matką wymagającą - jak każda dobra matka. Jej drogą do świętości było pełne posłuszeństwo wobec Bożej propozycji wpisania się w historię zbawienia jako Służebnicy Pańskiej; królując w niebie, chce ze swoim Synem zjednoczyć wszystkie ziemskie dzieci. To jest prawdziwy i największy cud, gdy spotkanie z Niepokalaną prowadzi człowieka do odczytywania, rozumienia i pełnienia woli Bożej!
Z jaką intencją przedkładamy Matce Najświętszej nasze prośby? Czy nie jest to jedynie rodzaj „transakcji” - jakże dalekiej od bezinteresownej miłości, zaufania i zawierzenia Bożej opatrzności? Skąd wiemy, co dla nas jest naprawdę najlepsze i najkorzystniejsze w perspektywie doczesnej, a tym bardziej - wiecznej? Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie? (Łk 9, 25). Powiedzmy jasno: pobożność maryjna, ograniczona jedynie do listy próśb, na których realizację liczymy, byłaby po prostu… mizerna. Ważniejsze od tego, by iść ze wszystkim DO Maryi jest to, byśmy się starali żyć JAK Ona: zasłuchani w Boże Słowo, pokorni, posłuszni, czyści, rozmodleni…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy będzie w tym roku Boże Narodzenie?

Takie pytanie postawił kiedyś w kazaniu bp Józef Zawitkowski. Natychmiast wytłumaczył, że nie pyta o to, czy będzie u nas w tym roku pięknie ustrojona choinka, czy wysprzątamy dom na święta i zapalimy dużo świecidełek, czy ugotujemy tradycyjne potrawy na wigilię, podzielimy się opłatkiem i zaśpiewamy kolędy. Biskup pytał konkretnie: czy w tym roku pozwolimy się Bogu narodzić na nowo w naszych sercach i w życiu naszych rodzin i wspólnot? Bo można to wszystko przygotować, a Bóg może się nie narodzić, bo mogą być święta, ale Boga może w nich nie być.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża
CZYTAJ DALEJ

Ikona Matki Bożej Królowej Pokoju w Namysłowie

2025-12-15 13:04

mat. pras

W Parafii św. Franciszka z Asyżu i św. Piotra z Alkantary w Namysłowie rozpoczęła się peregrynacja ikony Matki Bożej Królowej Pokoju z Korei Południowej. Ikona Matki Bożej odwiedza parafie Archidiecezji Wrocławskiej w ramach przygotowań do ŚDM w Seulu w 2027 roku.

Ikona została uroczyście wniesiona do świątyni. Mszy Świętej przewodniczył ksiądz Bartosz Barczyszyn, proboszcz parafii. W przekazaniu ikony uczestniczyła także delegacja z parafii NMP Królowej Polski w Brzegu Dolnym, gdzie wcześniej gościła ikona Matki Bożej. W skład delegacji weszli ks. Mateusz Ciesielski oraz Barbara Fąfara.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję