Wedle Ewangelii św. Jana, Maria Magdalena ze smutkiem poszukuje swego Mistrza; przy pustym grobie widzi Zmartwychwstałego, myśli jednak, że to ogrodnik. Dopiero po chwili poznaje Mistrza po sposobie, w jaki zwraca się do niej: „Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca”. Jezus tymi słowami zaprasza Marię Magdalenę do oderwania się od ziemskiego pojmowania tragedii i spojrzenia z nadzieją w górę, ku Niebu, czyniąc jej niejako wyrzut, że nie skierowała jeszcze swojego serca ku Ojcu.
Piękny obraz z madryckiego Prado, ukazujący tę scenę, namalował artysta włoskiego cinquecenta Antonio Correggio, około 1525 r. Zmartwychwstały, gestem dłoni wskazując niebo, uświadamia wystraszonej Magdalenie, iż ma wypełnić do końca swoją misję. Przedstawienie Chrystusa Ogrodnika podejmowali choćby van Oostsanen (1507) czy Rembrandt (1638). Przepiękny obraz ukazujący Jezusa jako Ogrodnika i zaskoczoną Marię Magdalenę namalował w latach 1680-85 francuski barokowy malarz Charles de la Fosse z XVII stulecia, uczeń Le Bruna, znany choćby z prac przy Kościele Inwalidów w Paryżu. Obecnie jego dzieło znajduje się w Galerii Obrazów w petersburskim Ermitażu. Podobne przedstawienie Chrystusa znajdujemy również w jednej z łańcuckich kapliczek, umiejscowionej przy ul. Piłsudskiego. Kapliczka, postawiona w dziewiętnastym stuleciu przez styczniowego powstańca, mieści drewnianą figurę Chrystusa wspierającego się na motyce. Fundator miał znaleźć pracę w Ordynacji Potockich, stąd to wotum dziękczynne tematycznie związane jest również z charakterem pracy wystawcy kaplicy.
Temat „Chrystusa Ogrodnika” coraz powszechniej staje się obecny w sztuce od czternastego stulecia i ma swoją głębszą, biblijną wymowę. Znanym przedstawieniem sceny „Noli me tangere” jest fresk genialnego dominikańskiego malarza z piętnastego stulecia - Fra Angelico (zm. 1455), który wykonał go wraz ze współpracownikami w dominikańskiej celi klasztoru w San Marco we Florencji. Tym, co uderza widza od pierwszego spojrzenia na to dzieło, jest wspaniały duchowy spokój. Krytycy porównują tę scenę do niebiańskiego tańca. Klękająca Maria Magdalena nie reaguje gwałtownie, nie płacze, a jej postawa, pełna zrównoważenia i spokoju, jest połączeniem pozdrowienia i modlitwy. Scena rozgrywa się w zielonym Ogrodzie pełnym kwiatów, a Chrystus ubrany w lśniącą, białą szatę, trzymający na swoim ramieniu motykę, zdaje się właśnie zmierzać w kierunku Domu swego Ojca i patrzy z życzliwością na zatrzymującą go Magdalenę.
Ukazywanie Zmartwychwstałego z atrybutami przysługującymi ogrodnikom: grabiami, rydlem czy też ogrodniczym kapeluszem pokazuje, że Chrystus poprzez swoje Zmartwychwstanie powraca do Ogrodu Bożego, w którym nie ma śmierci będącej konsekwencją ludzkiego odwrócenia się od Boga. A Ogród ten - Raj - jak napisano w Księdze Rodzaju, miał być pierwotnym powołaniem człowieka, który nim pogardził przez swoją pychę. W przepięknej tycjanowskiej scenie z National Gallery w Londynie (1512 r.) Zmartwychwstały, podpierając się motyką, delikatnie usuwa skrawek białego płaszcza z zasięgu wyciągniętej ręki Marii Magdaleny, dając jej tym gestem do zrozumienia, iż nie może pozostać z nią w tej chwili na Ziemi. Zupełnie inny nastrój panuje w scenie Agnolo Bronzino, nadwornego malarza Medyceuszów (zm. 1572) z 1561 r., znajdującej się obecnie w paryskim Luwrze. Nie ma tu sielankowego spokoju czy wyrafinowanej elegancji, jak u Fra Angelico. W tym pełnym dynamizmu, wzorowanym na szkicach Michała Anioła obrazie obie postaci: Mistrza i Magdaleny zdają się spotykać w biegu. Jezus, wsparty na motyce, chce odwrócić się od zatrzymującej go Marii Magdaleny, patrzącej na Niego w zachwycie i zdumieniu. Charakterystycznym elementem sceny są również inne postaci: anioła nad otwartym właśnie grobem czy dwóch szepczących do siebie niewiast, które z niedowierzaniem przypatrują się całej scenie. To Zmartwychwstanie pełne jest niedowierzających pytań, ale i radości z tego, co się wydarzyło.
Izraelskie wojsko zapowiedziało w niedzielę dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Decyzja ta została ogłoszona po tym, gdy armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską półenklawą i ustanowieniu „korytarzy humanitarnych” dla konwojów ONZ.
Jak przekazał portal Times of Israel, przerwy w działaniach zbrojnych będą wprowadzane w miejscach, w których aktualnie nie operują izraelskie siły lądowe, w tym w Al-Mawasi, Dajr al-Balah i mieście Gaza.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?
W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.