Kilka miesięcy temu rozpoczęła się w naszej archidiecezji peregrynacja Wielkopiątkowego Krzyża Papieskiego. Parafie przeżywające peregrynację kontemplują Krzyż jako znak wielkiej miłości Boga do człowieka i niezawodny drogowskaz w życiu chrześcijańskim. Prawdę Krzyża obecnie przybliża wszystkim chrześcijanom okres Wielkiego Postu. Szczególnie służy temu nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Przechodząc od stacji do stacji, rozważamy mękę Chrystusa i podejmujemy refleksję nad własnym życiem, pobudzamy się do żalu za grzechy i uczymy się podążać za naszym Zbawicielem z własnym krzyżem. W ten sposób Droga Krzyżowa staje się szkołą życia chrześcijańskiego.
Te przeżycia dosięgają zenitu każdego roku w Wielki Piątek. W tym dniu odprawia się Drogę Krzyżową nie tylko w kościołach, ale także na ulicach miast. W naszym regionie upowszechniła się wielkopiątkowa Droga Krzyżowa na górskim szlaku prowadzącym do Krzyża stojącego na najwyższym szczycie polskich Bieszczadów - Tarnicy. Uczestniczy w niej kilka tysięcy osób. Chcą oni w tym dniu w nabożeństwo Drogi Krzyżowej włączyć osobisty trud niełatwej wspinaczki na szczyt. Zapewne chcą w ten sposób dać szczególne świadectwo miłości do Chrystusa Odkupiciela. Trzeba zadbać o to, aby to świadectwo było przejrzyste, nacechowane także miłością do każdego człowieka oraz poszanowaniem bieszczadzkiej przyrody, która - obok innych darów - jest nam również dana przez Boga.
Najpierw trzeba oczyścić i udoskonalić swoje intencje. Jadę w góry nie po to, aby „zdobyć” o tej porze roku szczyt Tarnicy i sprawdzić swoją fizyczną kondycję. Wybieram się w góry w tym celu, aby głębiej przeżyć Drogę Krzyżową naszego Zbawiciela, który mimo osłabienia biczowaniem nie wzbraniał się przed wzięciem krzyża na ramiona i dźwiganiem go na górę Kalwarię. Dlatego chcę do modlitwy dołączyć trud wspinania się na szczyt, do stóp zatkniętego tam Krzyża. Chcę w czasie tej Drogi Krzyżowej doświadczyć prawdy Jezusowych słów: „Jakże ciasna jest brama i wąska jest droga, która prowadzi do życia” (Mt 7,13).
Należy pamiętać, że Tarnica znajduje się w obszarze Parku Narodowego, gdzie swoboda poruszania się jest ograniczona. Wyjść na szczyt wolno tylko oznakowanymi ścieżkami. Ścieżką idzie się w pojedynkę, a jeśli jest więcej osób, to idą jedna za drugą „gęsiego”. Gdyby władze Parku zamknęły któryś ze szlaków wiodących na Tarnicę, kierując przybywających pielgrzymów na pozostałe - wówczas trzeba się podporządkować zarządzeniom.
Jeśli warunki są odpowiednie i nie ma zakazu wchodzenia na szlaki, na Tarnicę grupy wyruszają kilkoma trasami: z Ustrzyk Górnych (znaki czerwone), z Wołosatego (znaki niebieskie), z Pszczelin (znaki niebieskie) i z Mucznego (znaki żółte, a następnie niebieskie). Przewidywany czas Drogi Krzyżowej z Ustrzyk to ok. 4 godz., z Wołosatego - ok. 3,5 godz., z Pszczelin ok. 5,5 godz., z Mucznego - ok. 4,5 godz. Ponieważ w ostatnich latach liczba uczestników Drogi Krzyżowej na Tarnicę znacznie wzrosła, wskutek czego trasy były nadmiernie zatłoczone, proponuje się chętnym dwie trasy prowadzące do Krzyża na szczycie Smereku (1222 m): z Wetliny (z przysiółka Stare Sioło, znaki żółte) - ok. 3 godz., i ze wsi Smerek (od zabudowań byłego PGR, znaki czerwone) - ok. 3,5 godz.
Drogę Krzyżową w górach odprawia się w niewielkich, najwyżej 50-osobowych grupach. Każda grupa powinna mieć swojego duszpasterza lub inną osobę przygotowaną do przeprowadzenia tego nabożeństwa. Kolejne grupy powinny wyruszać w odstępach przynajmniej 10-minutowych, aby sobie wzajemnie nie przeszkadzać. Nie należy wyprzedzać grup na trasie. Osoba krocząca jako pierwsza niesie krzyż. Krzyż nie musi być duży, ale niech będzie z wizerunkiem Ukrzyżowanego. Po kilku lub kilkunastu minutach marszu, w odpowiednim miejscu grupa się zatrzymuje i skupia w zwartym kręgu celem przeprowadzenia rozważania i modlitw kolejnej stacji Drogi Krzyżowej. W czasie drogi między stacjami zaleca się wspólną modlitwę albo - zwłaszcza, gdy podejście jest ostre - cichą indywidualną modlitwę czy medytację. Czymś nieodpowiednim byłoby w tym czasie rozmawianie. Grupa, która osiągnie szczyt i zakończy pod krzyżem nabożeństwo, wraca, nie zatrzymując się dłużej, aby innym grupom zrobić miejsce. Na szczycie trzeba zachowywać się godnie: nie zaśmiecać odpadkami ani też nie zostawiać koło stojącego tam Krzyża jakichkolwiek rekwizytów.
Droga Krzyżowa w górach nie jest odgórnie organizowana, toteż nikt nie bierze odpowiedzialności za bezpieczeństwo pielgrzymów. Wprawdzie będą na szlaku służby Górskiego Pogotowia Ratunkowego, aby w razie potrzeby pomóc, ale każdy pielgrzym sam ponosi ryzyko tej wyprawy i musi przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Trzeba mieć odpowiednie obuwie i ubiór (także rękawice) oraz zabezpieczenie od wiatru i deszczu. Pamiętając o zachowaniu w tym dniu postu ścisłego, trzeba jednak zabrać z sobą nieco postnej żywności, aby nie ustać w drodze.
Ponieważ liczba pątników corocznie się zwiększa, istnieje potrzeba koordynacji wchodzenia na dwa szlaki najliczniej uczęszczane, tj. w Wołosatym i w Ustrzykach Górnych. Koordynatorem jest ks. Marek Typrowicz, proboszcz parafii w Ustrzykach Górnych. Będzie on dysponował bankiem informacji na temat warunków na poszczególnych trasach i ewentualnie kierował na tę czy inną trasę, aby uniknąć nadmiernego zatłoczenia. Prosimy zatem organizatorów wyjazdów grupowych (autokarowych) o kontakt telefoniczny z ks. Markiem: tel. (13) 461 06 62; tel. kom. 606 792 983. Warto zadzwonić do niego wcześniej, np. w Wielki Czwartek, aby wstępnie wybrać sobie którąś z tras. Niezależnie od tego trzeba być z nim w kontakcie telefonicznym w Wielki Piątek rano, aby ewentualnie skorygować pierwotny wybór. Pozostałe trasy na Tarnicę i na Smerek nie wymagają koordynacji.
O wprowadzenie koordynacji wchodzenia na szlak i zachowanie podanych wyżej przepisów porządkowych prosi dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Traktuje ona pielgrzymów życzliwie, o czym świadczy fakt, że w Wielki Piątek, jedyny dzień w roku, nie pobiera opłat za wejście na szlak. Jeśli jednak prośby nie poskutkują, to może się zdarzyć, że zostaną wprowadzone jakieś sankcje.
W Wielki Piątek wieczorem w kościołach parafialnych odprawiana jest uroczysta liturgia o Męce Pańskiej. Jeśli udział w Drodze Krzyżowej w górach uniemożliwiałby powrót w porę na wielkopiątkową liturgię do własnej parafii, to należy wziąć udział w tej liturgii bądź w Ustrzykach Górnych (o godz. 16), bądź w innym kościele w czasie drogi powrotnej do domu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu