Reklama

Macierzyństwo - służba najpiękniejsza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na dźwięk słowa „matka” w sercu każdego człowieka, niezależnie od jego światopoglądu i koloru skóry, rodzi się cała gama wspomnień. Pojawia się jednocześnie rzeczywistość piękna i bliska każdemu. Wspomnienie matki wiąże się z tym, co najpiękniejsze, najczystsze i najwznioślejsze. Przed oczami człowieka staje cały beztroski okres jego dzieciństwa. Matka to ta istota, która daje życie dziecku. Fakt ten sprawia ponadto, że między nią a dzieckiem zachodzi korelacja, czyli wzajemny, odwrotny stosunek matki do dziecka i dziecka do matki. Jest to zjawisko trwałe. Istnieje tak długo, jak długo żyją obie osoby. W miarę dorastania dziecka stosunek ten ulega zmianie, przekształca się, pogłębia, nabiera cech innych, staje się związkiem bardziej uświadomionym. Związek matki z dzieckiem nie jest uzależniony od elementu wzajemności. Wszystkie dzieci są kochane przez swoje matki, bez względu na to, czy są posłuszne, zdrowe, normalne.
Na osiedlu mieszkaniowym codziennie widzę kilkuletnie dziecko w wózku inwalidzkim wożone przez troskliwą i uśmiechniętą matkę. Kobieta kocha tę kaleką córkę tak samo, a może jeszcze bardziej niż swoje pełnosprawne dzieci.
Miłość matki do dziecka nie zna granic. Znajdujące się w potrzebie dziecko zawsze może liczyć na pomoc matki, nawet wtedy, kiedy wiąże się z zagrożeniem jej zdrowia, a nawet życia. Przypominam sobie onegdaj wyświetlany film rosyjsko-polski „Zapamiętaj imię swoje”. Akcja filmu toczy się w obozie koncentracyjnym, gdzie hitlerowcy rozdzielają dzieci od swych matek. Jedna z rosyjskich matek nocą przedziera się pod barak, gdzie przebywa jej dziecko. Podaje dziecku odjęty od ust kawałek chleba i bez przerwy powtarza: „Zapamiętaj swoje imię”. Po różnych kolejach losu i wielu latach dzięki temu imieniu dochodzi do spotkania, a stało się to możliwe dlatego, bo dziecko zapamiętało wizytę matki w obozie i jej ciągłe nawoływanie do zapamiętania swojego imienia.
Mówiąc o poświęceniu i heroizmie matek, nie można przemilczeć coraz powszechniejszego zjawiska, iż coraz więcej matek nie dba o swoje dzieci. Zapełniają się domy dziecka, izby dziecka i pogotowia opiekuńcze tzw. sierotami społecznymi. Składa się na to wiele różnych powodów: rozwój techniki, upowszechnienie się konsumpcyjnego stylu życia, pogoń za życiem bez trosk... Coraz więcej matek usiłuje przerzucić wychowanie dziecka na żłobek i przedszkole.
Brak stałego kontaktu dziecka z matką w okresie niemowlęcym i przedszkolnym powoduje różne ujemne reperkusje. Opieki matki, jej naturalnego ciepła i miłości nic i nikt nie jest w stanie zastąpić.
Powszechna cześć dla rodziców, szczególnie dla matki, dawniej była okazywana bardziej niż obecnie. Widzimy nawet zanik poważania dla matki i ojca. Źródłem tego bolesnego zjawiska jest na pewno brak w życiu bezpośredniego kontaktu, tego intymnego stosunku, jaki powstaje w czasie osobistego roztaczania opieki w okresie dzieciństwa. Również konsumpcyjny styl obserwowany u rodziców, którym przeszkadza dziecko, przenosi się i jest przyjmowany przez dzieci. Im także stary ojciec czy matka są przeszkodą w pełnym korzystaniu z życia.
Do dziś nie mogę zapomnieć spektaklu Teatru TV „Drewniany talerz”. Stary ojciec stał się już niepotrzebny. Postarano się o umieszczenie go w domu pomocy społecznej. Przy jego przeprowadzce po spakowaniu jego osobistych rzeczy zapomniano o drewnianym talerzu, na którym temu staremu człowiekowi podawano posiłki. W chwili, gdy rodzice chcieli zapakować talerz, ich mały syn sprzeciwił się i powiedział: „Zostawcie go, on mi się przyda później, gdy ja będę dorosły i gdy będę wam podawał na nim pokarm”.
Dzieci są bystrymi obserwatorami życia dorosłych i potrafią wyciągnąć właściwe wnioski, o czym dorośli nie zawsze chcą wiedzieć...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję