Reklama

Aniele mój

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdarzyło się, że na kilka dni los rzucił mnie w polskie Tatry Wysokie. W wyższych partiach gór ścieżki były oblodzone i pełne śniegu. Załamania pogodowe są tu czymś normalnym, a pokonanie ostrego podejścia na średniej wielkości szczyt może zwalić z nóg. W obliczu sił natury człowieka ratują jedynie wynalazki cywilizacyjne. Ale czy tylko? Stojąc nad przepaścią czuje się zachwyt i lęk jednocześnie. Ma się świadomość, że w momencie upadku zwycięży tylko siła przyciągania ziemskiego. Trudno spodziewać się, by zwykłego śmiertelnika ratowały z opresji zastępy aniołów, które podtrzymają go za ręce i nogi, aby ten łagodnie wylądował w dolinie.

Pyzate buzie, loczki i skrzydła

Reklama

Tu bierze początek moja angelologia na użytek praktyczny, wywołana skojarzeniami chwili szczególnej. Niech mi wybaczą światli teolodzy, jeśli będzie ona zbyt prymitywna, bowiem przyszły mi na myśl wszelkie obrazki, na których Anioł Stróż prowadzi dzieci nad dziurawą kładką w górach. Zacząłem rozglądać się za swoim aniołem, ale została mi tylko wiara w jego obecność, potwierdzona faktem, że z wędrówki ścieżką „Pod reglami” wróciłem cały, aczkolwiek resztkami sił dowlokłem się do schroniska na Kalatówkach i przez najbliższe dni zacząłem poważniej myśleć o aniołach. Kim są? Jaką rolę mogą pełnić dziś? Przypomniał mi się amerykański film „Dogma”, w którym aniołowie, pod postacią krzepkich młodzieńców, chodzą po tym świecie i ingerują w losy bohaterów. Nieoczekiwanie, coraz więcej dostrzegałem wokół anielskich znaków: góralskie stragany obwieszone drewnianymi aniołkami, gipsowe aniołki na świątecznych dekoracjach sklepów, malowane aniołki na kartkach z pozdrowieniami, aniołki na kościelnych ołtarzach, na nagrobkach, w sklepach z pamiątkami. A wszędzie ten sam schemat: pyzate buzie, kręcone loczki i skrzydełka wyrastające z pleców. Jednym słowem - maskotka dla niegrzecznych dzieci. Sięgnąłem do Ewangelii, a tam… pełno aniołów!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ewangelia i Stary Testament

To nie przypadek ani wyjątek, że właśnie anioł zwiastował Maryi nowinę o narodzeniu Jezusa. Aniołów, śpiewających chwałę Bogu i pokój ludziom, słyszymy w noc Bożego Narodzenia. Pojawiają się oni na początku działalności publicznej Chrystusa, są w Ogrodzie Oliwnym i w grobie Zmartwychwstałego oraz w dniu Jego Wniebowstąpienia. W każdej sytuacji zjawiają się oni jako wysłańcy Boży.
Aniołowie często występują także w Starym Testamencie (Rdz 3, 24; księgi prorockie). Biblia nie mówi jednak wiele o naturze i rodzajach tych bytów. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w pismach kabalistycznych oraz w apokryfach. Chrześcijaństwo przejęło wiarę w anioły z judaizmu. W pierwszych wiekach wśród Ojców Kościoła istniały pewne spory co do ich natury. Np. Grzegorz z Nazjanzu, Jan z Damaszku czy Bazyli Wielki przedstawiali anioły jako istoty eteryczno-ogniste. Jeszcze na Soborze Nicejskim II w 787 r. przypisywano im subtelne ciała. Ostatecznie kwestię tę rozstrzygnął Tomasz z Akwinu. Według niego (i teologii katolickiej) anioły to duchy mające wolną wolę, ale nie mające ciała, a sama nazwa „anioł” nie oznacza natury lecz funkcję. Greckie słowo „angelos” znaczy posłaniec, wysłannik pośredniczący w swej misji między bóstwem a człowiekiem.
Ile jest aniołów? Biblia mówi, że jest ich ogromna liczba: „I ujrzałem, i usłyszałem głos wielu aniołów dokoła tronu i Istot żyjących, i Starców, a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy” (Ap 5, 11). Mogą więc zjawiać się między nami na tym świecie nierozpoznani, jako zwykli ludzie: „Nie zapominajcie też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę” (Hbr 13, 2). Chwała więc naszej polskiej gościnności. Tylko, który z gości był prawdziwym aniołem, a który upadłym?

Misja specjalna

Znalazłem też coś na potwierdzenie moich lęków z wędrówki po górach. Otóż, aniołowie ochraniają nas. Biblia mówi: „Niedola nie przystąpi do ciebie, a plaga nie zbliży się do twego namiotu, bo swoim aniołom nakazał w twej sprawie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach” (Ps 91, 10-11). A w innym miejscu: „Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi” (Wj 23, 20). Chwile trudne życiowo pozwalają uwierzyć, że aniołowie przychodzą wtedy, kiedy człowiek znajduje się w nieszczęściu. Gdy zachoruje, ktoś musi wykazać anielską cierpliwość nad nim. Tym samym, każdy może stać się aniołem dla drugiego, jeżeli tylko kocha i pragnie jego dobra.
W ostatnie święta nieco inaczej spojrzałem na choinkowe aniołki wyplecione ze słomy z naklejoną buzią i skrzydełkami. Wprawdzie niewiele one mają wspólnego z tymi biblijnymi, ale tradycyjnie przypominają nam o nich. Wszak jak w kolędzie, to „Anioł pasterzom mówił, Chrystus wam się narodził w Betlejem”. Może od tej pory baczniej przyglądajmy się ludziom, bo ktoś obok może okazać się aniołem posłanym z misją specjalną. I będzie nam głupio, gdy się zorientujemy o tym zbyt późno.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/Burmistrz Wenecji: zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc

2025-12-21 08:09

[ TEMATY ]

Włochy

Wenecja

Graziako

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro wprowadził zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc. Na mocy rozporządzenia nie można jej wykonywać na żywo ani odtwarzać w lokalach w odległości mniejszej niż 500 metrów od budynków kościelnych.

Zakaz wejdzie w życie w Wigilię o godzinie 22.00, gdy w wielu kościołach będą trwać lub rozpoczynać się pasterki i będzie obowiązywał do 6.00 w Boże Narodzenie.
CZYTAJ DALEJ

Nie bój się, zaufaj!

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
CZYTAJ DALEJ

Psalm na niedzielę: góra to nie wyrok, ale obietnica

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

Psalm

Vatican media

Współczesny człowiek często czuje się zagubiony, bo żyje w świecie bez góry. Wszystko jest płaskie, relatywne, bez wierzchołka. Psalm przywraca pionowy wymiar życia. Nie po to, żeby cię przygnieść, ale żeby pokazać, że jest coś wyżej i że warto tam iść. A najpiękniejsze jest to, że na szczycie nie czeka samotność, lecz Oblicze - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do psalmu 24 śpiewanego w IV Niedzielę Adwentu.

Jak podkreśla o. Kwiatek, świat czasami „wydaje się za mały dla naszych lęków i za duży dla naszych marzeń. Ziemia kręci się dalej, a my często czujemy się na niej obco trochę jak goście, którzy zapomnieli, że są współwłaścicielami domu”. Natomiast psalm 24 „pokazuje nam, kim naprawdę jesteśmy i dokąd naprawdę idziemy. Jest w nim coś z terapii – nie takiej, która zagłusza ból, ale takiej, która prowadzi przez niego do źródła sensu”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję