Z ks. Andrzejem Pokrywą, proboszczem parafii w Wyszatycach – o kulcie bł. Karoliny Kózkówny – rozmawia ks. Zbigniew Suchy.
Ks. Zbigniew Suchy: Księże Andrzeju, dotarła do redakcji lakoniczna informacja o pielgrzymce dzieci z księdza parafii do sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie. Chciałbym poszerzyć tę informację, stąd poprosiłem o tę rozmowę. Jaka była inspiracja tej pielgrzymki?
Ks. Andrzej Pokrywa: Wszystkie dzieła Boże powstają pod natchnieniem Ducha Świętego, więc ja też jestem święcie przekonany, że to od Niego była myśl, która pojawiła się w mojej głowie. Nosiłem się z takim zamiarem, żeby promować kult błogosławionej Karoliny. Pandemia, postępująca laicyzacja, która dotyka także nasze rodziny, spowodowała, że coraz mniej dzieci i młodzieży przychodzi do kościoła. Mamy w kościele obraz i relikwie św. Jana Pawła II, mamy obraz i relikwie św. Siostry Faustyny, relikwie św. Stanisława Biskupa, św. biskupa Mikołaja, które przywiózł bp Stanisław z Bari i wiele innych. I tak przyszedł czas na bł. Karolinę. Nasz wyjazd poprzedziły rozmowy z parafianami, nauczycielami i wiele było głosów popierających tę myśl. Ta młoda dziewczyna oddała życie w obronie swoich ideałów i chcemy, żeby nasza młodzież też takimi zasadami się kierowała.