Reklama

O chłopcu, który uratował... Boże Narodzenie

Niedziela przemyska 52/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mały Władek wpadł przed wigilijną wieczerzą do domu przed zmartwiony, że... nie będzie dzisiaj Bożego Narodzenia. - Dlaczego? - zapytała chłopca zdziwiona matka. - A bo to mamo w kościele widziałem szopkę, a jakże, ale żłóbek pusty; a gdzie Dzieciątko? Zanim mama zdążyła chłopcu wytłumaczyć, że dopiero w czasie Pasterki ksiądz zaniesie do żłóbka nowo narodzonego Jezuska chłopca nie było już w domu... Kiedy nadeszła pora zapalania świeczek na pachnącej zimowym lasem choince, łamania się opłatkiem i rozdawania prezentów matka zauważyła, że drewniany żłóbek pod choinką jest pusty. - Gdzie Dzieciątko? - zapytała z lekka zaniepokojona, spoglądając na domowników. Ojciec dopiero kilka dni temu zrobił mały żłóbek z surowych desek, a i siana przyniósł dzisiaj ze stajni... pomyślała zmartwiona. - Jak to gdzie, w kościele - odpowiedział, wpadając właśnie do domu z figlarnym uśmiechem mały Władek. - Przecież bez Dzieciątka nie odbyłaby się Pasterka, nie byłoby Bożego Narodzenia! Jak to tak? Matka pokiwała tylko głową z politowaniem, ale wzruszyła ją troska małego synka o Święta, biedne, bo biedne, ale Święta. Od zeszłego roku, od kiedy wybuchła wojna, chłopiec wydoroślał, trochę zmądrzał, zaczyna pewne sprawy rozumieć i stawiać trudne pytania. Nauczyłam go czuć i kochać, to już prawie siedmiolatek - pomyślała kobieta. - Władziu - pogłaskała chłopca po głowie, jednocześnie ocierając ukradkiem łzę - przecież nasz ksiądz proboszcz przyniesie na Pasterkę Bożą Dziecinę i pościeli Jej nasz parafialny żłóbek, aby przez cały czas mały Jezus mógł być obecny wśród nas... I Święta zawsze nadchodzą choćby nie wiem co, wojna, nie wojna, choroba, rozłąka, bo Święta są w naszych sercach...
Ta autentyczna historia zdarzyła się przed wielu laty podczas II wojny światowej w jednej z polskich parafii na Wołyniu... Dzisiaj nie ma już tamtej rodziny, nie żyją rodzice, którzy musieli opuścić wschodnie kresy Rzeczypospolitej, tak jak wielu zresztą Polaków wplątanych w wir historycznych wydarzeń; Władek założył swoją rodzinę, ma już wnuki. Ale na Święta wszyscy spotykają się przy jednym stole właśnie u niego w domu wokół nowo narodzonego Dzieciątka.
Wielkim pietyzmem cieszyła się ta Boża Dziecina: z kart Ewangelii wiemy, iż oddawali Jej pokłon ubodzy pasterze, czy Trzej Królowie. Szczególnie liryczne sceny przedstawiają malutkiego Jezusa, który leżąc na skrawku sukni swojej Matki, bądź też w ubogim żłóbeczku, słucha muzykujących mu Aniołów, które pięknie grają na skrzypkach bądź lutni. W VII wieku za czasów papieża Teodora (642-49) słyszymy, że w Rzymie czczone były relikwie żłóbka betlejemskiego. Te niezwykłe relikwie zwane „Presepe” lub „Cunabulum Domini” znajdują się w Bazylice Santa Maria Maggiore zwanej też Sancta Maria ad Praesepem. Składa się na nie pięć deseczek z klonowego drewna z Palestyny datowanego na około 2000 lat. Ojciec Święty otrzymał je od patriarchy Jerozolimskiego, św. Sofroniusza. O kulcie miejsca Bożego Narodzenia i świętej nocy - możliwie blisko tamtych czasów wspominał Orygenes (185-254). „Do dzisiaj istnieje w Betlejem grota, w której się narodził; a w grocie żłóbek, do którego został położony, owinięty w pieluszki. Rzeczy te zgadzają się z historią Jego narodzin opisaną przez Ewangelie”. W 326 r. wzniesiono nad Grotą konstantyńską bazylikę, w której uroczyście celebrowano Boże Narodzenie. Z końcem średniowiecza kult Dzieciątka Jezus upowszechnił się w krajach skandynawskich i niemieckojęzycznych. Figurki Dzieciątka stawiano właśnie w okresie Bożego Narodzenia w oratoriach w zakonnych, ale także w wielu prywatnych domach. Pojawiają się pierwsze sanktuaria Dzieciątka Jezus we Francji, w Niemczech i Belgii. W Burgundii, 38 km na zachód od Dijon w Beaune bł. Małgorzata od Najświętszego Sakramentu (1619-48), karmelitanka otrzymała szczególną misję czczenia i rozpowszechniania kultu Bożego Dzieciątka, kiedy modliła się przed Jego figurką. W II połowie XVII wieku centrum kultu Bożego Dzieciątka została Praga. W kościele na Małej Stranie stoi kościół Panny Marii Zwycięskiej, gdzie znajduje się niewielka figurka, pochodzące z Hiszpanii dzieło nieznanego artysty z połowy XVI wieku. Była własnością rodu Manrique de Lara. W 1628 r. księżniczka Poliksena Lobkowitz ofiarowała figurę karmelitom bosym z klasztoru na Malej Stranie, a w 1655 r. ówczesny biskup Pragi dokonał koronacji Dzieciątka. W 1648 r. - w czasach tzw. wojny trzydziestoletniej w Europie - protestanckie wojska szwedzkie najechały Pragę i przekształciły karmelitański klasztor w szpital polowy. To niesamowite, ale dowodzący Szwedami generał Konigsmark, upadł na kolana przed Bożą Dzieciną krzycząc: „O, Dzieciątko Jezus! Nie jestem katolikiem, ale jestem pod wrażeniem wiary Twoich wyznawców i cudów, które dla nich czynisz. Obiecuję Ci, że jak tylko to będzie możliwe, każę wojsku opuścić klasztor”. I szwedzkie wojska odstąpiły od oblężenia Pragi, a prażanie przypisali wyzwolenie miasta opiece Małego Króla.
Dziś figurki Bożego Dzieciątka znajdujemy w kilku podkarpackich kościołach: cześć oddaje się Bożemu Dzieciątku choćby w kościołach karmelitów i franciszkanów w Przemyślu czy też rzeszowskiej farze, są to kopie tzw. praskiego Dzieciątka, przedstawianego w postawie stojącej z koroną na głowie. Piękną scenę hołdu składanemu nowo narodzonemu Jezusowi znajdziemy na retabulum ołtarza przemyskiej archikatedry, które wykonano z fundacji bp. Łukasza Soleckiego w dziewiętnastym stuleciu. Zbigniew Jan Krygowski, artysta, który kształcił się w Paryżu, w czasie wojny osiadł na prośbę tutejszych mieszkańców w Kraczkowej koło Łańcuta. Wyrzeźbił wówczas do miejscowego kościoła parafialnego piękne ołtarze, w tym jeden zawierający kwaterę ze sceną Bożego Narodzenia.
Dzieciątko Jezus rodzi się każdego roku specjalnie dla nas. Czy potrafimy to docenić. Czy postawa małego Władka nie wydaje się dzisiaj odosobniona? Oby nie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, aby moja wiara przynosiła obfite owoce!

2025-05-14 16:07

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Magdalena Pijewska/Niedziela

Z wielkoczwartkowej mowy pożegnalnej Jezusa w dzisiejszą niedzielę czytamy tylko wstęp. Jezus w swojej mowie do uczniów skupia się na tym, co było w danej chwili najbardziej dla nich istotne.

Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali».
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Piąta Niedziela Wielkanocna

2025-05-16 13:12

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Paweł i Barnaba wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii, umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, «bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego». Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli. Potem przeszli przez Pizydię i przybyli do Pamfilii. Głosili słowo w Perge, zeszli do Attalii, a stąd odpłynęli do Antiochii, gdzie za łaską Bożą zostali przeznaczeni do dzieła, które wykonali. Kiedy przybyli i zebrali miejscowy Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda złożył życzenia papieżowi Leonowi XIV

2025-05-17 10:41

[ TEMATY ]

Prezydent Andrzej Duda

Papież Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda złożył życzenia papieżowi Leonowi XIV. W liście zamieszczonym w sobotę na stronie Kancelarii Prezydenta RP wyraził nadzieję, że pontyfikat przyczyni się do zakończenia wojny na Ukrainie.

Inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV odbędzie się w niedzielę w Watykania. Oczekuje się, że udział w niej weźmie około 250 tysięcy osób i 200 oficjalnych delegacji. Msza na placu Świętego Piotra odbędzie się w dniu 105. urodzin Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję