Reklama

Adwent

Adwent - czas Bożego wezwania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Termin adventus (łac. nadejście) odnoszony był do zwyczajów, jakie panowały w starożytnym Rzymie, gdzie każdorazowe uroczyste wejście cesarza do miasta, a przede wszystkim do świątyni w uroczystości państwowe łączyło się z oczekiwaniem i powitaniem przez podwładnych.
W chrześcijaństwie Adwent otrzymał nowy wymiar - stał się czasem oczekiwania Ludu Bożego na przyjście Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa (V-VI wiek) okres Adwentu rozpoczynał się w dniu św. Marcina (11 XI) i trwał na wzór Wielkiego Postu 40 dni. Miał charakter pokutny. Obowiązywał wtedy zakaz wojen, wesel i hucznych zabaw, zaś małżonków wstrzemięźliwość od współżycia. Pod koniec VI wieku Kościół w Rzymie wprowadził 4-tygodniowy okres Adwentu jako przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia i ten zwyczaj utrwalił się w liturgii całego łacińskiego Kościoła. Adwent rozpoczyna nowy rok liturgiczny. Dominantą tego czasu staje się nie tyle dogmat grzechu, ile raczej jego aspekt soteriologiczny, podkreślający zbawcze wyjście Stwórcy do człowieka w osobie Syna. Wyraża to jedna z pieśni adwentowych: „Ale Ojciec się zlitował nad nędzną ludzi dolą. Syn się chętnie ofiarował, by spełnił wieczną wolę...”.
Po Soborze Watykańskim II myśl teologiczna pragnie wyakcentować aspekt radosnego oczekiwania: „Adwent jest okresem przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez które wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi. Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa, kieruje się dusze ku oczekiwaniu jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Z tych dwóch względów Adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania” (Ogólne normy roku liturgicznego i kalendarza, p. 39).

Adwent w liturgii

Przez cztery tygodnie adwentowego czuwania pobrzmiewa pewien dwugłos, który chce nas przygotować na radosne przeżywanie pamiątki Bożego Narodzenia, a w perspektywie upływającego czasu - na przyjście Chrystusa przy końcu wieków. W liturgii na czoło wysuwają się dwie postacie:
Izajasz - uosabiający tęsknotę Starego Testamentu - pozostawia najwięcej proroctw dotyczących przyjścia Mesjasza oraz Jan Chrzciciel, do którego odnoszą się słowa Izajasza: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu. Prostujcie ścieżki dla Niego” (Iz 40,3), a który zamyka Stary Testament i już nie zapowiada Mesjasza, ale wskazuje Go palcem: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1,29). Jan wzywa nas do radykalnego zerwania z grzechem i przyobleczenia się w nowego człowieka. Wewnętrzna przemiana ma być owocem Adwentu i świąt Bożego Narodzenia. Stanowi ona właściwy wymiar Adwentu, tzw. eschatyczny, w którym zawiera się także nasze przekroczenie progu wieczności. Czytania i teksty mszalne do 16 grudnia zapowiadają powtórne przyjście Chrystusa w chwale.
Od 17 do 24 grudnia w centrum liturgii stoi trzecia postać Adwentu - Maryja, która jest wzorem oczekiwania na zapowiadanego przez proroków Zbawiciela. Ona została wybrana spomiędzy wszystkich niewiast na matkę Zbawiciela i Odkupiciela. Jest gwiazdą zaranną, która zapowiada koniec nocy oczekiwania i bliskie nadejście Syna Bożego - Światłości prawdziwej. Stąd przed świtem w dni powszednie Adwentu sprawowana jest Msza św. ku czci Najświętszej Maryi Panny - Roraty (nazwa pochodzi od antyfony na wejście: „rorate caeli desuper” - „spuśćcie rosę, niebiosa”). Symbolem czuwania Maryi jest przystrojona i zapalona świeca - roratka, a lampiony i świece w rękach dzieci i ludzi wyrażają postawę czuwania i oczekiwania wraz z Maryją na przyjście Chrystusa. (Warto dodać, że Msze popołudniowe, na które przychodzą dzieci z lampionami, nie należy nazywać Roratami.) Dni tego czasu mają własne modlitwy w liturgii oraz własną prefację podkreślającą wewnętrzną radość i wdzięczność oczekujących na święta Bożego Narodzenia.

Muzyka liturgiczna w Adwencie

Liturgiczne rozróżnienie dwóch etapów oraz świadomość radosnego przeżywania Adwentu otwierają skarbiec pieśni przeznaczonych na ten okres liturgiczny. Biorąc pod uwagę tylko „Śpiewnik” Siedleckiego, możemy ulec złudzeniu, że dysponujemy repertuarem zaledwie nieco ponad 20 pieśni adwentowych. Jednakże sięgnięcie do zasobów kilku innych śpiewników (m.in. „Abba - Ojcze”, „Alleluja”, „Exsulate Deo”, „Niepojęta Trójco”, „Śpiewnik liturgiczny”, „Źródło”) rozszerza repertuar do ponad 50, wśród których są pieśni inspirowane Biblią (np. „Marana tha”, „Niech się radują niebiosa i ziemia”, „Rorate caeli”), antyfonami (np. „Alma Redemptoris Mater”, „Oto Pan Bóg przyjdzie”), Liturgią Godzin (np. hymny: „Głos wdzięczny z nieba wychodzi”, „W tym świętym czasie oczekiwania”, „Otwórz się niebo”) czy powstałe z natchnienia poetyckiego.
W sposób zupełnie wyjątkowy brzmi introit z IV niedzieli Adwentu, zaczerpnięty ze Starego Testamentu: „Rorate, caeli, desuper, et nubes pluant iustum” (Iz 45,8). Jest to bodaj jedyny chorał gregoriański, jaki zachował się wśród śpiewów adwentowych, chętnie także śpiewany w polskim przekładzie: „Niebiosa, rosę ślijcie nam z góry”.
Szczególną wymowę mają antyfony poprzedzające śpiew „Magnificat” w Nieszporach ostatnich dni Adwentu (od 17 do 23 grudnia), tzw. antyfony „O” („O Sapientia”; „O Adonai”; „O Radix Iesse”; „O Clavis David”; „O Oriens”; „O Rex Gentium”; „O Emmanuel”). Pierwsze litery poszczególnych wyrazów czytane od końca tworzą niejako odpowiedź Jezusa: ERO CRAS (łac. Jutro przybędę). Wszystkie 7 składają się na pieśń: „Mądrości, która z ust Bożych wypływasz”.
Dla łatwiejszego wyboru pieśni podaję zestaw tych, które są odpowiednie do liturgii od 17 grudnia: „Archanioł Boży”, „Błogosławiona jesteś, Maryjo”, „Chrystus Król przychodzi”, „Czekam na Ciebie, Jezu mój mały”, „Grzechem Adama”, „Gwiazdo morza”, „Jasny płomień miłości”, „Matko Odkupiciela”, „Mądrości, która”, „Nadszedł piękny dzień”, „Oto Panna pocznie”, „Po upadku człowieka”, „Przyjdź szybko do nas”, „Spuśćcie nam na ziemskie niwy”, „Szukamy Ciebie”, „Świat na Ciebie czeka”, „Tobie nad pomysł”, „Urząd zbawienia”, „Witaj, Gwiazdo morska”, „Zdrowaś bądź, Maryja”. Tym samym pozostałe stosowniejsze będą w pierwszym okresie Adwentu. W Adwencie należy koniecznie zmienić melodię psalmu responsoryjnego oraz Alleluja. Najbardziej znaną (zamieszczona w „Exsultate Deo”) i godną polecenia jest melodia ks. K. Pasionka oparta na motywach „Rorate caeli”. Warto wprowadzić części stałe zaczerpnięte z chorału gregoriańskiego: Kyrie XVI, Sanctus i Agnus Dei XVIII, a w języku polskim z mszy ks. Z. Piaseckiego.
Adwent jest czasem szczególnego Bożego wezwania, kolejną szansą, „abyśmy, poznając Boga w widzialnej postaci, zostali przezeń porwani do umiłowania rzeczy niewidzialnych”. Liturgia i muzyka mają nam w tym pomóc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”

Zatrzymamy się przy słowach Pana Jezusa wypowiedzianych z krzyża w czasie Jego agonii. Są to słowa pełne bólu i osamotnienia: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” (Mk 15,34; Mt 27,46). Wobec śmierci Jezusa stajemy przed niesłychanym orędziem, że w Nim sam Bóg zechciał doświadczyć śmierci. Jest w niej znak autentyczności Jezusa, który naprawdę i do końca był człowiekiem. Dlatego nie chciał uniknąć śmierci, wykorzystując fakt, że był Bogiem. W Jego śmierci Bóg „doświadczył”, czym jest umieranie człowieka. Stąd też w każdej sytuacji naszego życia możemy odczuwać solidarność Jezusa i Jego bliskość z naszym losem. W zmaganiu się ze śmiercią i całkowitym osamotnieniem Jezus pyta: „Gdzie jesteś Ojcze?!”. Jest to dowód pełnego zdania się na Boga, by wkroczył, by Jego wola się wypełniła. Pytamy pokornie, czy ta przejmująca modlitwa Jezusa do Ojca w chwili największego cierpienia ma jakieś odniesienie do naszego życia. Co odpowiemy? - Na pewno ma, gdyż nic takiego nie wydarzyło się w życiu Jezusa, co nie miałoby odniesienia do naszego życia. Na naszej życiowej drodze też natrafiamy na ciemne doliny i na chwile opuszczenia i osamotnienia. Takie chwile przeżywali ludzie w obozach koncentracyjnych, gdzie - jak niektórzy mówią - panowało wielkie milczenie Boga. Tego rodzaju trudne okresy przeżywali nasi rodacy, którzy z przedwojennych Kresów Wschodnich w 1940 r. zostali wyrwani z gniazd rodzinnych i wywiezieni w dal syberyjskich lasów, śniegów i mrozów. Tego rodzaju chwile, takie ciemne doliny, przeżywali więźniowie poddawani torturom i zabijani w okrutny sposób przez swoich przeciwników politycznych. Wielu wydawało się wtedy, że Bóg jakby zapomniał o świecie, zapomniał o ludziach. Stał się Bogiem milczącym. Takie chwile osamotnienia, opuszczenia, jakby nieobecności Boga przeżywali nawet ludzie wierzący, nawet święci. Zresztą każdy człowiek na drodze swego życia natrafia na ciemne doliny, na godziny wielkiej udręki, chwile wielkiego osamotnienia. Zwróćmy uwagę, że jest bardzo trudno doświadczać Boga w chwilach udręki i wielkiego cierpienia. Wydaje się nam wtedy, że Bóg odwrócił się od nas albo też, że gdzieś zapomniał zupełnie o nas. Rzeczywiście, w chwilach wielkiego zła, w doświadczaniu ludzkiej podłości, ludzie mówią o milczeniu Boga. Te ciemne doliny, przez które przechodzą ludzie na tej ziemi, które mają odniesienie do tej godziny krzyża na Golgocie, kiedy Chrystus wołał: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”. Tego pozornego milczenia Boga doświadczają ludzie dość często tu, na ziemi. Prośmy Jezusa Ukrzyżowanego, abyśmy mogli - choć w bardzo ograniczonych i zawężonych warunkach - przeżyć to, co przeżył w czasie swojej męki i śmierci. Wyraźmy pragnienie towarzyszenia Jezusowi w Jego drodze od Ogrójca aż po krzyż, prosząc Go, aby otworzył nam nasze serce i ukazał nam to, czego wówczas doświadczał. Prośmy także, aby nasze współuczestnictwo w Jego cierpieniu i udręce On sam przemieniał w doświadczenie radości i pociechy z Jego zmartwychwstania.
CZYTAJ DALEJ

Premier Meloni odwiedziła muzeum Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

2025-12-23 08:27

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Watykan

Giorgia Meloni

Premier Włoch

Foto Presidentza del Consiglio

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.

Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież zaapelował o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie

2025-12-23 21:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

pokój na świecie

Vatican Media

Papież Leon XIV zaapelował we wtorek o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie. Wyraził zarazem smutek, że Rosja możliwość takiego rozejmu już odrzuciła.

Podczas rozmowy z dziennikarzami przed powrotem z podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo do Watykanu papież powiedział: - Naprawdę wśród rzeczy, które bardzo mnie zasmucają, jest fakt, że Rosja odrzuciła bożonarodzeniowy rozejm.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję