Reklama

Niedziela Świdnicka

Pogrzeb Jerzego Krzywdy - przewodniczącego Rady Parafialnej w Strzegomiu

9 listopada br. w wieku 76 lat pożegnano wieloletniego przewodniczącego Rady Parafialnej, inicjatora wielu prac i wydarzeń we wspólnocie parafialnej kościoła św. Ap. Piotra i Pawła w Strzegomiu.

[ TEMATY ]

Strzegom

Krystyna Smerd

Ostatniemu pożegnaniu przewodniczył bp Adam Bałabuch

Ostatniemu pożegnaniu przewodniczył bp Adam Bałabuch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ostatnią drogę zabiły mu spiżowe dzwony strzegomskiej bazyliki, a wśród nich ponad 700 –letni, „Przedbór” – jeden z najstarszych bijących dzwonów w Polsce, którego historią zmarły Jerzy był zafascynowany, popularyzując wiedzę o nim, historii miasta i zakonie joannitów - budowniczych świątyni.

Oddany całym sercem parafii

Przed rozpoczęciem Eucharystii życiorys zmarłego i jego zasługi dla parafii św. Apostołów Piotra i Pawła i miasta, w okolicznościowym wspomnieniu, przedstawił ks. Krzysztof Papierz. Przypomniał, że śp. Jerzy Krzywda urodził się 20 sierpnia 1944 roku. Strzegom znał od dzieciństwa, kiedy tu z rodzicami przyjeżdżał do wujostwa. Na stałe zamieszkał w tym mieście w roku 1970, z żoną Marią. Doczekał się dwóch synów Michała i Sebastiana oraz wnuka i wnuczki. Swoje życie zawodowe w dużej mierze poświęcił rolnictwu. Z wykształcenia był inż. mgr zootechniki. W roku 1980 uzyskał tytuł doktora nauk rolniczych. Od 2014 roku był wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej Zakładu Usług Komunalnych w Strzegomiu. Posiada na swym koncie 25 publikacji naukowych, popularnonaukowych oraz 8 publikacji o tematyce historycznej. Jego pasją, obok rolnictwa, była właśnie historia, a zwłaszcza - zakonu joannitów, która tak mocno związana jest z historią Strzegomia. Od 10 lat nieprzerwanie pełnił funkcję przewodniczącego Duszpasterskiej Rady Parafialnej w Strzegomiu. Był inicjatorem wielu prac i wydarzeń we wspólnocie parafialnej kościoła Piotra i Pawła. Angażował się także w ratowanie strzegomskiej bazyliki. Ze swoich funduszy on i jego rodzina odnowili ołtarz św. Andrzeja. Przyczynił się do renowacji chrzcielnicy. Był inicjatorem i projektantem tablicy upamiętniającej 1050. Lecie Chrztu Polski, która została wmurowana w elewację bazyliki i przypomina, o tej doniosłej rocznicy, zwiedzającym i oglądającym świątynię. Przyczynił się do wydania wielu publikacji mówiących o historii kościoła św. Ap. Piotra i Pawła, które wydawał na swój koszt. Za swoją pracę i zaangażowanie został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym i Brązowym Krzyżem Zasługi, a przed dwoma laty za swoją miłość do Strzegomia i Ziemi Strzegomskiej i wielka troskę o nią otrzymał tytuł „Zasłużonego dla miasta Strzegomia”. Jest kawalerem medalu „Świętego Stanisława Biskupa” - przyznanego mu dekretem biskupa Ignacego Deca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Krystyna Smerd

Msza św. pogrzebowa w strzegomskiej bazylice

Msza św. pogrzebowa w strzegomskiej bazylice

Pożegnanie

W kościele, śp. Jerzego Krzywdę – żegnali, w wielkim wzruszeniu, przedstawicielka Duszpasterskiej Rady Parafialnej, która podkreśliła, że był on przewodniczącym wspaniałym, cenionym przez koleżanki i kolegów za: talent i umiejętność rozwiązywania problemów, mądrość i wiedzę z różnych dziedzin, łagodność oraz wielką pracowitość. Przemawiał burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, który podkreślał zasługi śp. Jerzego Krzywdy dla miasta i za jego zainteresowanie historią Strzegomia i ogromną pracę jak włożył w jej szerzenie. Słowa pożegnania wygłosił syn zmarłego – żegnający Ojca w kościele w imieniu rodziny.

Krystyna Smerd

Uroczystości żałobne zgromadziły wielu kapłanów

Uroczystości żałobne zgromadziły wielu kapłanów

Homilia biskupa

„Pan Bóg przeznaczył dla każdego z nas, jakiś czas na te j ziemi i jest to czas bardzo ważny. Od tego, jak go przeżyjemy zależy przecież cała nasza wieczność – mówił w pierwszych słowach homilii biskup Adam Bałabuch. Przy pomniał słowa odczytanej na Mszy świętej Ewangelii - o niewiastach, które przyszły do grobu Jezusa, a grób jego był pusty. Spotkały tam jednak Anioła, który im wszystko wyjaśnił.(…) – Jezus przeszedł przez śmierć, ale przecież zmartwychwstał. Każdy, kto w Nim umiera – przechodzi przez śmierć do życia. Każdy, kto przyjmuje sakramenty święte – doznaje bożego miłosierdzia. To prawda, że dotyka nas stan rozłąki po śmierci bliskiej osoby, ale jest w nas - ludziach wiary przecież nadzieja na ponowne z nim spotkanie - w domu Ojca niebieskiego. To Jezus Chrystus przez swoje zmartwychwstanie ogłasza nam, że to jego zwycięstwo pokonało śmierć- mówił w podsumowaniu kazania - ksiądz biskup.

Reklama

Zmarłego żegnał uroczyście proboszcz parafii

– Miałeś wiele zasług dla parafii, jako przewodniczący naszej rady, razem ze swoją rodziną byłeś fundatorem wielu prac, były one już dziś wymieniane- mówił we wspomnieniu o zmarłym przewodniczącym rady parafialnej - proboszcz parafii, ks. prał. M. Babuśka żegnając wielkiego dobroczyńcę parafii i przyjaciela. Przypomnę jeszcze- twój wkład w fundację relikwiarza z symboliką nawiązującą do historii bazyliki - o co zabiegałeś, przygotowanego z okazji sprowadzenia do naszego kościoła relikwii św. Jana Pawła II. Dzięki Tobie mogło też powstać wiele książek, które redagowałeś. Tłumaczyłeś dawne teksty, na własny koszt, i wydawałeś odnajdywane materiały w archiwach kościelnych dotyczące bazyliki strzegomskiej, po to żeby bardziej nam ją jeszcze bardziej przybliżyć. – Przyjacielu spełniamy twoje wielkie pragnienie, żeby na ostatniej ziemskiej drodze odprowadzało Ciebie - bicie Twojego ukochanego dzwonu o. „Przedbora” - o którym to życzeniu ja przypadkiem dowiedziałem się dopiero po twojej śmierci. Odprowadza Cię na miejsce wiecznego spoczynku rodzina, ksiądz biskup, wielu przyjaciół. Zasłużyłeś na to. Nigdy nie zapomnę Twojego oddania, twoich rad i tego, z jaką radością przychodziłeś zawsze na plebanię niemal codziennie, od wielu lat. W twojej intencji będzie sprawowanych wiele Mszy świętych, już zapowiedzianych. Żegnaj przyjacielu, do zobaczenia w niebie- zakończył ks. prałat M. Babuśka.

Krystyna Smerd

Zmarły spoczął na strzegomskim cmentarzu przy ul. Olszowej. W kondukcie uformowanym od cmentarnej bramy na miejsce zmartwychwstania odprowadzili Jerzego Krzywdę - biskup, kapłani, rodzina oraz mieszkańcy Strzegomia.

Zmarły spoczął na strzegomskim cmentarzu przy ul. Olszowej. W kondukcie uformowanym od cmentarnej bramy na miejsce zmartwychwstania odprowadzili Jerzego Krzywdę - biskup, kapłani, rodzina oraz mieszkańcy Strzegomia.

Zmarły spoczął na cmentarzu przy ul. Olszowej. W kondukcie uformowanym od cmentarnej bramy na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzili go i polecali panu Bogu - biskup sufragan, rodzina, księża z parafii, mieszkańcy Strzegomia.

2020-11-10 15:30

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystawa o kardynale Hlondzie

W bazylice strzegomskiej 29 czerwca przed uroczystą Sumą odpustową odbyło się otwarcie wystawy czasowej pt. „August Hlond – Prymas czasu narodowych wyborów”. Swój urząd zwierzchnika polskiego Kościoła ten wielki kościelny hierarcha sprawował w latach 1926-48. Ekspozycja mu poświęcona została przygotowana przez historyków Instytutu Pamięci Narodowej – dr. Andrzeja Drogonia i Łukasza Kobielę

Do Strzegomia wystawa dotarła wprost z Niemiec, gdzie jako pierwsi w tym kraju obejrzeli ją członkowie wspólnoty katolickiej w Essen z okazji obchodzonej w tym roku 90. rocznicy wizyty kard. Augusta Hlonda w tym niemieckim mieście, co było wielkim religijnym i patriotycznym przeżyciem dla ówczesnej wielotysięcznej polskiej społeczności, zamieszkałej w kraju naszego zachodniego sąsiada.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję