Reklama

Kobiety Słomianej

Zakładając Stowarzyszenie, miejscowe kobiety postawiły sobie za cel podnoszenie poziomu zawodowego i kulturalnego społeczności wiejskiej, aktywizowanie mieszkańców do działań na rzecz środowiska lokalnego, wspieranie rozwoju różnych form przedsiębiorczości i inicjatyw gospodarczych na wsi. Czy po niemal 10 latach mogą powiedzieć: Udało się!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnę pogratulować wszystkim członkiniom Stowarzyszenia Kobiet Słomianej zapału i wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia celów. Dzięki Waszej pracowitości w ciągu ostatnich lat z nieznanego stowarzyszenia staliście się prężnie działającą organizacją - czytamy w liście gratulacyjnym Tadeusza Bąka, wójta gminy Pysznica, wystosowanym do Stowarzyszenia Kobiet Słomianej, organizacji pozarządowej powstałej w 1992 r.
Opowiadając historię Stowarzyszenia Kobiet Słomianej trzeba wrócić do 1965 r., do daty powstania miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich, które początkowo działało z instruktorką Heleną Szarowicz. Koło podejmowało liczne przedsięwzięcia, wśród nich kursy racjonalnego żywienia. „W roku 1983 rozpoczęliśmy budowę domu ludowego. - pisały członkinie KGW w Słomianej w swym pamiętniku. - W roku 1985 odbyło się uroczyste otwarcie świetlicy, połączone z dożynkami gminnymi”.
Z czasem aktywność Koła Gospodyń Wiejskich w Słomianej przygasła. Pojawił się nawet pomysł, by tutejsza świetlica została przejęta przez gminę Pysznica. Sytuacja ta obudziła na nowo zapał społeczny, co zaowocowało powstaniem Stowarzyszenia Kobiet Słomianej. Wraz z koleżankami założyła je Stefania Kutyła - pierwsza prezes organizacji. Po niej funkcje tę pełniły kolejno: Teresa Molawka i Zofia Siembida, a od 2000 r. Agnieszka Smalisz.
Zakładając Stowarzyszenie, miejscowe kobiety postawiły sobie za cel podnoszenie poziomu zawodowego i kulturalnego społeczności wiejskiej, aktywizowanie mieszkańców do działań na rzecz środowiska lokalnego, wspieranie rozwoju różnych form przedsiębiorczości i inicjatyw gospodarczych na wsi. W statucie wspomina się też o dbałości o zachowanie kultury materialnej regionu, reprezentowaniu zbiorowych interesów rodzin wiejskich wobec władz, organów samorządowych i innych instytucji. Ponadto widnieje w nim zapis mówiący o propagowaniu metod i sposobów produkcji zdrowej żywności oraz zdrowego stylu życia.
Przełom tysiącleci stał się czasem wzrostu aktywności Stowarzyszenia. Nowa Pani Prezes postawiła na szkolenia, pisanie projektów i promocję produktów regionalnych. Ważną formą działalności organizacji stały się wyjazdy na konkursy, przynoszące nie tylko satysfakcję, ale i nagrody. Stowarzyszenie Kobiet Słomianej zarejestrowało też kilka swoich wyrobów, jako produkty tradycyjne. Od 2010 r. są to kiełbasa świąteczna pieczona po pysznicku, pierogi z kaszy jaglanej z serem, kapusta wigilijna po pysznicku oraz kwas z gąsek zielonych. Teraz Stowarzyszenie planuje zarejestrować szczodraki, jakie otrzymywały od gospodarzy dzieci podczas tzw. „kolędowania za oknami”.
Ciekawym projektem edukacyjnym, zrealizowanym przez Stowarzyszenie Kobiet Słomianej w 2010 r., były „Smaki dzieciństwa”. Polegało ono na zorganizowaniu spotkań integracyjnych w ośmiu gimnazjach w gminach Pysznica, Zaleszany i Bojanów. Ich elementem były warsztaty z zakresu pieczenia chleba. Młodzież mogła własnoręcznie rozrabiać ciasto chlebowe w dzieży, posmakowała też chleba z domowego wypieku. Był to chleb ze smalcem, miodem, masłem, dżemem, serwowano też rogaliki.
Na podkreślenie zasługują również inne inicjatywy organizacji, pozwalające poznać walory smakowe potraw regionalnych. Stowarzyszenie zapraszało gości na zapusty, śniadania wielkanocne, a od dwóch lat, na zlecenie Lokalnej Grupy Działania „SANŁĘG” i przy jej dofinansowaniu, organizuje jarmarki. Tegoroczna impreza nosiła nazwę II Słomiański Jarmark Produktów Regionalnych. W jego ramach odbył się kulinarny konkurs z udziałem gospodarzy i zaproszonych gości.
Jarmark odbył się w odnowionym już domu ludowym. - Marzymy o tym, aby w domu ludowym kwitło życie, by przybywali tutaj goście, by odbywały się tu przyjęcia, imprezy, nauka tańca. Pragniemy, by kobiety mogły tu przychodzić i piec ciasta. To ma być prawdziwe miejsce spotkań. No i chcemy wciągać w nasze przedsięwzięcia młodzież - mówi Stanisława Smutek, sekretarz Stowarzyszenia Kobiet Słomianej. Oprócz wspominanej już prezes Agnieszki Smalisz w skład zarządu wchodzą jeszcze Barbara Grzywacz - wiceprezes i Barbara Kuśmider - skarbnik. W organizacji działa około 35 kobiet. Spotykają się z wielką życzliwością ze strony władz gminy Pysznica, Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli i Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie. Ważna jest także współpraca z „SANŁĘG-iem”, który przyjął słomiańską organizację w swoje szeregi. Wspólny wysiłek już zaowocował i - miejmy nadzieję - owocował będzie dalej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję