Reklama

Wakacyjny cykl „Niedzieli”

Wakacje? urlop? jakie to skomplikowane...

Niedziela wrocławska 26/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczono mnie, że gdy zabieramy się do opracowania jakiegokolwiek tematu, najpierw trzeba zadbać o wyjaśnienie pojęć, które będą w takim przedłożeniu omawiane. Tym razem „Niedziela Wrocławska” zamówiła rozważania o wakacjach i urlopach, związanych z letnimi miesiącami, czyli lipcem i sierpniem.
Intuicja podpowiadała mi od razu, że zadanie jest trudne, bo - teoretycznie rzecz ujmując - wszyscy się na dni wypoczynku cieszymy, nastawiamy, długo do nich przygotowujemy, a w trakcie owej „akcji lato” i tuż po niej... bywa różnie (najdelikatniej mówiąc). Czyli: najtrudniej rozmawiać czy pisać o sprawach oczywistych (?) i powszechnie znanych!
Znaczenia terminów „wakacje” i „urlop” doszukałem się w... Słowniku wyrazów obcych (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002). Bo słowa te rzeczywiście są „obce”, gdy idzie o ich pochodzenie: łacińskie vacatio i niemieckie Urlaub = ustawowo zagwarantowana, płatna lub niepłatna przerwa w wykonywaniu pracy, wynosząca określoną liczbę dni; zwolnienie z zajęć na określony czas; okres wolny od nauki szkolnej. Jest jednak coś poważniejszego: terminy te zdają się kryć w sobie rzeczywistość, która nas przekracza, zawstydza, a nawet... niszczy! Nieprawda?!
To dlaczego po dniach wolnych (nawet gdy jest ich wiele) jesteśmy... zmęczeni i sfrustrowani? Dlaczego najważniejsza dla wypoczynku (rzekomo dobrego) wydaje się nam pogoda (oczywiście „same słoneczne dni”), a o wszystkim zdaje się decydować grubość portfeli? Dlaczego dzieci (i młodzież) nudzą się w wakacyjne dni nie tylko podczas deszczu? Dlaczego tyle wypadków na lądzie, morzu i w powietrzu właśnie latem? Dlaczego wtedy zbierają „żniwo” sekty, dilerzy narkotyków, handlarze alkoholu i innych „dopalaczy”? Dlaczego właśnie wtedy gremialnie my, katolicy, „zawieszamy na kołku” prawa moralne i zasady chrześcijańskiego życia?
Dlatego że nie umiemy sobie z sobą radzić, gdy na jakiś czas zmienia się rytm naszego życia. Dlatego że nie mamy pomysłów na zagospodarowanie wolnego czasu, własnych pieniędzy i istniejących (często w zasięgu ręki!) możliwości. Dlatego że ujawnia się w takich okresach nasza duchowa pustka i totalna bierność. Dlatego że próbujemy wypoczywać bez odwołania się do świata autentycznych wartości, usiłując żyć „jak gdyby Bóg nie istniał”. Dlatego że na te tematy nie rozmawiamy. Dlatego że nikt nas tego nie uczył i nie uczy.
Spróbuję te braki nadrobić w wakacyjnych numerach „Niedzieli Wrocławskiej”. Zapraszam i do lektury, i do dyskusji wokół poruszanych tematów w gronie swoich najbliższych. Jestem przekonany, że warto, że jest o co „kruszyć kopie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież pobłogosławił kamień pod muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach

2025-10-22 13:58

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Włodzimierz Rędzioch

Ojciec Święty pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.

Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II - największy z Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Papieskiej Akademii Teologicznej z wykładami w Polsce

2025-10-22 18:35

Tomasz Koryszko / KUL

Bp Antonio Staglianò w Polsce

Bp Antonio Staglianò w Polsce

Serię wykładów skierowanych do różnych grup odbiorców wygłosił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II bp Antonio Staglianò, przewodniczący Papieskiej Akademii Teologicznej. Była to niemal tygodniowa wizyta, podczas której duchowny wziął udział w szeregu wydarzeń naukowych, edukacyjnych i formacyjnych.

Podziel się cytatem – powiedział bp Staglianò.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję