Reklama

Miłość, która wychowała miłość

Niedziela świdnicka 24/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Służebnica Boża Anna Jenke

Urodziła się 3 IV 1921 r. w Błażowej k. Rzeszowa, później zamieszkała w Jarosławiu. W czasie wojny i okupacji była czynnie zaangażowana w konspiracji, niosła pomoc jeńcom, rannym i ludziom poszkodowanym. Dla dzieci najbiedniejszych zorganizowała akcję „Kromka Chleba”. Brała udział w tajnym nauczaniu. Po wojnie ukończyła polonistykę na UJ i pracowała jako wychowawczyni młodzieży szkół średnich w Jarosławiu. Szczególną troską otaczała młodzież z tzw. marginesu społecznego i „dzieci ulicy”. Opiekowała się biednymi, chorymi i samotnymi ludźmi. Zmarła w Jarosławiu 15 II 1976 r.

Pani Edwarda to postać w Świdnicy rozpoznawalna. Dzięki swojej długoletniej pracy na rzecz społeczności świdnickiej wybrana Świdniczanką Roku 2004. Również za zasługi na rzecz diecezji świdnickiej otrzymała od bp. Ignacego Deca Order św. Stanisława. Pani Edwarda Mikuła to skromna i pracowita osoba. Niezłomna opozycjonistka.
- Byłam kierownikiem sekcji w jednym z zakładów w Świdnicy, wciąż namawiano mnie do wstąpienia do partii - wspomina. - Konsekwentnie odmawiałam, kiedy mówiłam o swojej wierze, wtedy przekonywano mnie do ateizmu. Wtedy odpowiadałam, że w ludzkich korzeniach nie ma ateizmu. Później zaczęła się „Solidarność”, zaangażowałam się.
Pani Edwarda w rozmowie ożywia się, kiedy zaczynamy mówić o Towarzystwie Przyjaciół Anny Jenke. Koło Świdnickie w tym roku będzie obchodzić dziesięciolecie istnienia. Ale o samym Stowarzyszeniu jej prezes mówi w krótkich zdaniach, najwięcej czasu poświęca osobie sł. Bożej Annie Jenke. - To wzór do naśladowania dla wszystkich. Odeszła do Pana 15 lutego 1976 r. w opinii świętości. Pedagogiczna i wychowawcza praca Anny przebiegała w bardzo trudnym okresie systemu komunistycznego. Wtedy wykazała wielką odwagę w wyznawaniu prawd wiary i przynależności do Chrystusa. Dla swoich uczniów oddawała swój czas i pieniądze. Żyła w ubóstwie, organizowała akcję „Kromka Chleba”. Zafascynowana nabożeństwami pierwszych sobót miesiąca ku czci Najświętszej Maryi Panny, pisała rozważania zwane „Sobótkami”. Do dzisiaj są one kontynuowane przez jej naśladowców. Jako harcerka była wobec siebie bardzo zdyscyplinowana. Wymazywanie wad musi się opierać na stanowczym nie. Tak stawiała sprawę. Muszę wykorzenić samolubstwo, nie można być miernotą, bo miernoty nie wchodzą do nieba. Była patriotką, mówiła, że być Polakiem to żyć bosko i szlachetnie, a młodzież trzeba podać dalej i wyżej. Anna to piękna i szlachetna postać. Zakończył się na etapie diecezjalnym proces beatyfikacyjny. Myśleliśmy, że jej ukochany profesor ks. Karol Wojtyła zdąży wynieść ją na ołtarze, ale tak jak ona nie doczekała jego wyboru na Stolicę Piotrową, tak on nie zdążył wynieść jej na ołtarze.
Proces beatyfikacyjny patronki szkół w Mrowinach i Jaroszowie rozpoczął się dzięki Kościołowi przemyskiemu. Decyzję tę poprzedziły prośby wiernych, a zwłaszcza Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke w Jarosławiu, jak również Stowarzyszenia Ruch Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie” w Rzeszowie. Po zebraniu dokumentów abp Ignacy Tokarczuk zwrócił się do Kongregacji Spraw Świętych w Watykanie o zezwolenie na prowadzenie procesu na szczeblu diecezjalnym. Bezpośrednim przygotowaniem do rozpoczęcia procesu zajął się ks. inf. dr Stanisław Zygarowicz z Przemyśla, pomocą służył ks. prof. dr hab. Henryk Misztal z KUL-u. Na postulatora sprawy została powołana s. Bernadeta Lipian. Proces rozpoczął się 26 marca 1993 r., a 12 stycznia 1999 r. w Rezydencji Arcybiskupów w Przemyślu odbyła się ostatnia sesja zamykająca proces beatyfikacyjny służebnicy Bożej Anny Jenke w diecezji. 27 maja 1999 r. dokumenty procesowe zostały przekazane do Watykanu.
Pani Edwarda pytana o działalność świdnickiego Koła kieruje podziękowania do ks. dr. Zbigniewa Chromego, opiekuna Stowarzyszenia, do ks. Piotra Śliwki, proboszcza kościoła pw. św. Józefa w Świdnicy.
- Każdego dnia zbieramy się tam o godz. 15 na modlitwie Koronką i Różańcem. To spore zobowiązanie, ale każdego dnia gromadzi się nawet kilkadziesiąt osób na modlitwie, czasami dołącza do nas nasz bp Ignacy, uklęknie w ławce i modli się z nami. On i bp Adam to nasi niezawodni przyjaciele. Jesteśmy im bardzo wdzięczni.
- Pani Edwarda nadaje naszemu stowarzyszeniu dobrego ducha - dopowiada Marian Kudyba, emerytowany inżynier, świdnicki radny w kadencji 2002-06, sekretarz Stowarzyszenia. Moją rolą jest wspieranie organizacyjne i docieranie z informacją choćby do mediów. Pan Marian i pani Edwarda są członkami i zaczynem Bractwa św. Józefa.
Członkowie Stowarzyszenia nie kryją radości z faktu, że już dwie szkoły noszą imię Anny Jenke. - Pracujemy nad tym, aby kolejne szkoły, które nie mają imienia zechciały rozważyć propozycję właśnie patronki Anny Jenke - mówi Marian Kudyba. - Zależy nam zwłaszcza na Świdnicy, ufamy, że już niedługo zostanie ogłoszona błogosławioną, to jest dodatkowa mobilizacja. Dla środowiska nauczycieli przykład Anny Jenke jest bezcenny.
- Jest mi bardzo bliska - dzieli się w rozmowie Anna Zalewska, członkini Towarzystwa i posłanka z ramienia PiS. - Jest moją imienniczką i polonistką, tak jak ja. Wzór do naśladowania. Jest przez to dla mnie kimś wyjątkowym. Koło Świdnickie jest organizatorem modlitewnego „Jerycha Różańcowego”. Do tej pory udało się to aż w dwudziestu parafiach.

* * *

S. Bernadeta Lipian, postulator diecezjalny procesu beatyfikacyjnego Anny Jenke
Osoba, która o Annie Jenke wie właściwie wszystko, dotarła bowiem do naocznych świadków życia Anny oraz jej osobistych dokumentów, dzienniczków, notatek, artykułów, korespondencji i w zestawieniu ich z nauczaniem Chrystusa i Kościoła daje nieustające świadectwo o jej bogatym życiu wewnętrznym. Autorka licznych publikacji ukazujących życie, pracę pedagogiczną i sylwetkę duchową Anny, niestrudzona propagatorka i kolporterka „Sobótek” oraz kwartalników o wychowaniu pt. „Słoneczna Skała”. Siostra Bernadeta prowadzi Biuro Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke w Jarosławiu, ale mimo ogromu obowiązków znajduje czas na to, żeby być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego, np. na różnych sympozjach i spotkaniach poświęconych wychowaniu młodego pokolenia w duchu miłości Bożej i patriotyzmu oraz osobiście nadzoruje i duchowo wspiera rodzące się filie Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke. Tak było również i w przypadku świdnickiego TPAJ, które od początku siostra objęła wielką troską, można zatem powiedzieć, że jest jego „matką chrzestną”. Zarząd TPAJ w Świdnicy tworzą: Edwarda Mikuła - przewodnicząca, Teresa Koczan - z-ca przewodniczącej, Marian Kudyba - sekretarz, Zbigniew Zduńczyk - członek, Jadwiga Plebanek - członek, Barbara Żuraw - członek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję