Reklama

Spotkania z Biblią (9)

Herezje, schizmy i sekty - nic nowego pod słońcem...

12 maja w kościele pw. Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny w Toruniu miała miejsce kolejna konferencja z cyklu „Spotkania z Biblią”, zatytułowana „Sekty i stronnictwa religijne w czasach Nowego Testamentu”. Jako prelegent wystąpił ks. prof. dr hab. Jan Perszon, dziekan Wydziału Teologii UMK

Niedziela toruńska 22/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie ks. Perszon nawiązał do fragmentów Dziejów Apostolskich, opowiadających o miłości, która spajała pierwotny Kościół (Dz 2, 37-41 i 4, 32-37). Podkreślił, że prawda była bardziej złożona; już od pierwszych lat Kościół cierpiał nie tylko z powodu zewnętrznych prześladowań, lecz także na skutek niezliczonych konfliktów wewnętrznych, sporów, grzechów, nadużyć i błędnych nauk. Świadczą o tym inne urywki Dziejów Apostolskich, a ponadto fragmenty listów św. Pawła, św. Piotra, św. Jakuba, św. Judy, św. Jana i Apokalipsa. - Jak widać, dzisiejszy Kościół nie jest ani lepszy, ani gorszy od Kościoła pierwotnego, tak często stawianego za wzorzec - powiedział prelegent.
Znaczną część swego wystąpienia ks. Perszon poświęcił dość szczegółowej charakterystyce poszczególnych sekt, wyrosłych na podłożu chrześcijaństwa, a zarazem czerpiących wiele z pogańskiej filozofii (Grecji i starożytnego Wschodu) oraz judaizmu. Poświęcił kilka słów nikolaitom, wspomnianym w Apokalipsie, którzy wiarę chrześcijańską próbowali godzić z udziałem w pogańskich ucztach sakralnych, w trakcie których - z motywów religijnych - dochodziło do aktów rozwiązłości seksualnej. Poniekąd na drugim biegunie stali ebionici - sekta judeochrześcijan (czyli chrześcijan pochodzenia żydowskiego); ci z kolei domagali się ścisłego przestrzegania Prawa Mojżeszowego i trwali w surowych praktykach ascetycznych. „Przy okazji” przeczyli odwiecznemu istnieniu Jezusa jako Syna Bożego, głosząc, że był on zwykłym człowiekiem, „usynowionym” przez Boga podczas chrztu w Jordanie.
Prawdziwym wyzwaniem intelektualnym dla wielu słuchaczy okazał się obszerny fragment wystąpienia, w którym ks. Perszon podjął temat nurtów gnostyckich, nawiązujących do dualizmu św. Jana Ewangelisty, uobecnionego w zestawieniach światła i ciemności, życia i śmierci, ducha i ciała. Przedstawiciele gnozy, wychodząc od tych przeciwieństw, wypracowali potężny system religijno-filozoficzny, który przez kilka wieków wystawiał na ciężką próbę spójność doktrynalną Kościoła, prowadząc do nieprzeliczonych herezji i schizm. Pozytywną stroną tego ideologicznego fermentu był fakt, iż przyspieszył on, czy wręcz wymusił, ścisłe określenie przez Kościół najważniejszych prawd wiary, co dokonało się na soborach powszechnych i w dziełach licznych pisarzy chrześcijańskich.
Główne tezy gnostyków można sprowadzić do trzech:
- Bóg jest odległy od człowieka, nie ma nic wspólnego z tym światem;
- świat został stworzony przez demiurga, stojącego w opozycji do Boga; w związku z tym materia (w tym ciało ludzkie) jest czymś złym, zasługującym w najlepszym wypadku na tolerowanie, ale nie na aprobatę;
- człowiek w swej najgłębszej jaźni jest niezniszczalny.
Ks. Perszon zwrócił uwagę na niszczące skutki, które przyniosło przejęcie przez chrześcijaństwo niektórych poglądów gnostyckich. Na przykład, przez wieki w Kościele dominował podejrzliwy stosunek do ludzkiego ciała. Przełamanie takiego nastawienia na dobrą sprawę dokonało się dopiero w XX wieku, a jednym z tych, którzy mieli w tym wielki udział, był bł. Jan Paweł II, autor dzieła „Wiara i odpowiedzialność” oraz głosiciel środowych katechez, zebranych potem w tomie „Mężczyzna i niewiastą stworzył ich”. Wcielenie Chrystusa - fakt, że Syn Boży, podejmując dzieło zbawienia, przybrał ludzkie ciało, jest najlepszym dowodem na to, że świat materialny jest z natury dobry.
Prelegent scharakteryzował krótko jeszcze jeden odłam - manichejczyków. Oni również głosili radykalny dualizm (świat pochodzi od dobra - światła i zła - ciemności), zaś ich etyka była niezwykle surowa, skutkując podziałem na wtajemniczone „elity” i „nieoświeconą” rzeszę „zwykłych” wyznawców. Zastrzegając, iż rysuje obraz grubą kreską, ks. Perszon wskazał na fakt, że w manicheizmie moglibyśmy się doszukać korzeni masonerii, współczesnej radykalnej ekologii, New Age, a także modnych filozofii wschodnich.
- A ile manicheizmu pozostało w naszym spojrzeniu na Kościół? - zapytał. - Przecież ciągle w powszechnej świadomości króluje ostry podział na duchownych i świeckich. Tylko ci pierwsi, mocno zanurzeni w ascezę i życie modlitewne, mają szansę na osiągnięcie świętości; dla świeckich, z uwagi na ich związek ze sprawami doczesnymi, jest ona niedostępna. Oto jak myśli przeciętny katolik. To dlatego - kontynuował ks. Perszon - Jan Paweł II tak uporczywie poszukiwał świętych małżeństw, które można byłoby wynieść na ołtarze. Niewiele ich znalazł, bo Kościół mu w tym nie pomagał; świeckim postaciom, choćby najbardziej świątobliwym, brakuje po prostu środowiska, które miałoby dość przebicia, aby doprowadzić do szczęśliwego finału proces beatyfikacyjny. Duchowni są w zdecydowanie lepszej sytuacji, gdyż mogą w tym względzie „liczyć” na starania diecezji czy zgromadzeń zakonnych, z których się wywodzą.
Ks. Perszon, przytoczywszy niezliczoną liczbę postaci i ścierających się poglądów, podkreślił, jak ważną rolę odgrywa w Kościele papież i Urząd Nauczycielski. - Dla katolików są one skarbem! - powiedział. - W Kościele katolickim jest ktoś, komu przysługuje prawo - nadane przez Chrystusa - do wiążącej interpretacji prawd wiary. Brak takiego czynnika jest dramatem Kościołów protestanckich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem

2025-12-20 18:47

[ TEMATY ]

ingres

Kraków

Nuncjusz Apostolski

Kard. Grzegorz Ryś

Abp Antonio Guido Filipazzi

kard. Ryś

fot. biuro prasowe archidiecezji krakowskiej

Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi podczas ingresu kard. Rysia: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem Zapraszam całą wspólnotę diecezjalną, by pod przewodnictwem nowego Pasterza, rozpoczęła kolejny etap swej wielowiekowej historii, krocząc drogą prawdy, sprawiedliwości, miłości i pojednania – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi podczas ingresu kard. Grzegorza Rysia, nowego metropolity krakowskiego, do bazyliki archikatedralnej na Wawelu.

„Dziś Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem” – przyznał.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Papież na ostatnie dni Adwentu: przebaczajmy i dawajmy nadzieję

2025-12-21 12:48

[ TEMATY ]

adwent

Anioł Pański

Vatican Media

„Człowiek kruchy i omylny, a jednocześnie odważny i silny w wierze” – tak o świętym Józefie w IV Niedzielę Adwentu mówi Leon XIV. Podczas modlitwy Anioł Pański Papież wskazał Oblubieńca Maryi jako wzór wiary, która potrafi zaufać i wyruszyć w nieznane. Zachęcił wiernych, by ostatnie dni Adwentu przeżyli w duchu nadziei i przebaczenia.

W rozważaniu Ewangelii Ojciec Święty przypomniał, że liturgia IV Niedzieli Adwentu kieruje spojrzenie ku postaci św. Józefa. Ewangelista Mateusz nazywa go „człowiekiem sprawiedliwym”, czyli wiernym Izraelitą, żyjącym zgodnie z Prawem. Jak zaznaczył Ojciec Święty, Józef z Nazaretu „jawi się nam również jako osoba bezgranicznie wrażliwa i ludzka”. Ta postawa – dodawał Papież – przejawia się także zanim anioł objawił mu tajemnicę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję