Reklama

Będę śpiewał Tobie…

Niedziela sandomierska 12/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Godziszowscy parafianie, uczestniczący w ostatnim czasie w muzycznych przeglądach organizowanych w Janowie Lubelskim i Lublinie odnieśli tam spore sukcesy. Młodzieżowy chórek parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus, po kierunkiem organisty Mirosława Maksima, zdobył I nagrodę w kategorii gimnazjum w Powiatowym Przeglądzie Kolędowym w Janowie Lubelskim. Kolejny sukces mają też na swoim koncie członkowie miejscowego Ludowego Zespołu Kolędowego. W Przeglądzie, który odbył się w Lublinie 3 marca, zespół z Godziszowa zajął I miejsce, a w nagrodę otrzymał możliwość nagrania płyty w profesjonalnym studio Radia Lublin. Warto dodać, że w Przeglądzie tym wzięły udział 42 zespoły, więc tak wysoka lokata naszego chóru jest potwierdzeniem wielkiego wysiłku włożonego w przygotowanie do konkursu, jak i talentów docenionych przez jurorów. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
Ks. Grzegorz Maruszak

Ks. Krzysztof Sudoł: - Księże Proboszczu, godziszowską parafię można opisać przez wielkie zaangażowanie w sprawy naszego kraju, o czym świadczą wyborcze wyniki, poprzez umiłowanie pracowitości, wielką pobożność tutejszych mieszkańców, zatroskanie o misje - bo przecież parafianie ufundowali szkołę w zambijskiej misji Mpunde, gdzie pracował kard. Kozłowiecki - ale też i przez wielkie rozśpiewanie. Śpiewem i muzyką Godziszów opasany?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Kan. Józef Krawczyk: - Jest w tym dużo prawdy. Z dumą, nie po to, żeby się chwalić przed innymi, ale zawsze z podziwem patrzę na moich parafian i cenię ich niesamowite przywiązanie do Kościoła, do Ojczyzny, ich ofiarność i ich zaangażowanie w sprawy parafii, miejscowości. Z radością też wspieram i obserwuję wszelkie muzyczne wysiłki tych, którzy poświęcają swój czas i zdolności na upiększanie śpiewem i muzyką uroczystości parafialnych i gminnych. Myślę o naszej orkiestrze Olek-Orkiestra, prowadzonej przez kapelmistrza Aleksandra Krzosa, znanej nie tylko w powiecie, ale też w województwie i poza nim. Myślę o naszym parafialnym chórze, prowadzonym organistę Mirosława Maksima, o chórku młodzieżowym i scholi, ale też i o wszystkich, którzy z wielkim zaangażowaniem włączają się w kościelny śpiew. Można powiedzieć, że Godziszów opasany jest śpiewem, bo pewnie nie znajdzie się łatwo drugiej takiej miejscowości, w której w wielkopostnym okresie rodziny w domach śpiewają nabożeństwo „Gorzkich Żali”. To wywarło na mnie niesamowite wrażenie już od momentu mojego przyjścia do Godziszowa. Śpiew jakoś wyznacza u nas rytm życia.

- W ten rytm wpisują się także godziszowskie spotkania chórów, o randze wojewódzkiej, zainicjowane przez Księdza Proboszcza wspólnie z Domem Kultury i Urzędem Gminy. W tym roku już po raz czwarty zjadą się chórzyści w lubelskiego województwa do rozśpiewanej parafii.

Reklama

- Ta inicjatywa, niezwykle cenna, też w jakiś sposób opisuje tutejsze zamiłowanie do śpiewu, do muzyki i cieszę się bardzo, że z każdym rokiem nabiera ona coraz większego rozmachu i rangi. Rosnąca liczba uczestników naszego Przeglądu potwierdza, że warto i trzeba promować ten rodzaj ludzkiej aktywności. Podkreślić chciałbym też sporą frekwencje mieszkańców Godziszowa, którzy potrafią przez kilka godzin towarzyszyć pięknie wykonywanym utworom, prezentowanym w naszej świątyni podczas Przeglądu - to także swoiste świadectwo ich rozmiłowania w śpiewie. Szczęściem dla naszej parafii jest posiadanie zaangażowanego i oddanego pana Organisty, dzięki któremu nasze chóry mogą się poszczycić sporymi osiągnięciami. Występ w Radiu Maryja i Telewizji Trwam, występu na różnego rodzaju imprezach, konkursach, przeglądach i przywożone z nich nagrody są rekompensatą za ich pracę, zaangażowanie. W końcu to nie są zawodowcy, dla których śpiew jest formą zarabiania na życie, ale ludzie poświęcający swój wolny czas na długie nieraz próby, rezygnujący czasami z odpoczynku po pracy, żeby przyjść i ćwiczyć. Dlatego każda forma wyróżnienia ich to swoista zapłata za to, co robią.

- Nie tak dawno godziszowscy śpiewacy zdobyli kolejne trofea...

- Tak! Po przeglądach w Janowie i Lublinie nasze chóry wróciły z pierwszymi nagrodami, z czego jestem bardzo dumy i za co chcę im dziękować. A ponieważ wiem, że tutaj na laurach nikt nie potrafi spoczywać, więc jestem pewien, że z jeszcze większym zapałem i gorliwością zabiorą się do opracowywania nowego repertuaru i będą zgłaszać się do kolejnych zawodów. Chciałbym tutaj, korzystając z okazji, wyrazić im mój głęboki szacunek i wdzięczność za to wszystko, co robią: każdej i każdemu należącemu do zespołów śpiewaczych naszej parafii. To dobro, jakim jest ich śpiew, ubogacające wszystkich słuchaczy niech wraca do nich zwielokrotnione.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Sławomir Oder członkiem Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych

2025-12-06 13:18

[ TEMATY ]

bp Sławomir Oder

Karol Porwich/Niedziela

Bp Sławomir Oder

Bp Sławomir Oder

Biskup gliwicki Sławomir Oder został członkiem Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Decyzję taką podjął papież Leon XIV.

Wśród nowych członków tej dykasterii znaleźli się również kardynałowie: Rainer Maria Woelki, arcybiskup Kolonii w Niemczech; Angelo De Donatis, penitencjarz większy; Roberto Repole, arcybiskup Turynu i biskup Susy we Włoszech; Ángel Fernández Artime SDB, proprefekt Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego; a także abp Fortunato Morrone, metropolita Reggio Calabria-Bova we Włoszech oraz włoski biskup Alfonso Vincenzo Amarante CSsR, rektor Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Święty Mikołaj - „patron daru człowieka dla człowieka”

Niedziela łowicka 49/2004

[ TEMATY ]

święty

WD

Obraz św. Mikołaja w ołtarzu głównym

Obraz św. Mikołaja w ołtarzu głównym

6 grudnia cały Kościół wspomina św. Mikołaja - biskupa. Dla większości z nas był to pierwszy święty, z którym zawarliśmy bliższą znajomość. Od wczesnego dzieciństwa darzyliśmy go wielką sympatią, bo przecież przynosił nam prezenty. Tak naprawdę zupełnie go wtedy jeszcze nie znaliśmy. A czy dziś wiemy, kim był Święty Mikołaj? Być może trochę usprawiedliwia nas fakt, że zachowało się niewiele pewnych informacji na jego temat.

Około roku 270 w Licji, w miejscowości Patras, żyło zamożne chrześcijańskie małżeństwo, które bardzo cierpiało z powodu braku potomka. Oboje małżonkowie prosili w modlitwach Boga o tę łaskę i zostali wysłuchani. Święty Mikołaj okazał się wielkim dobroczyńcą ludzi i człowiekiem głębokiej wiary, gorliwie wypełniającym powinności wobec Boga. Rodzice osierocili Mikołaja, gdy był jeszcze młodzieńcem. Zmarli podczas zarazy, zostawiając synowi pokaźny majątek. Mikołaj mógł więc do końca swoich dni wieść dostatnie, beztroskie życie. Wrażliwy na ludzką biedę, chciał dzielić się bogactwem z osobami cierpiącymi niedostatek. Za swoją hojność nie oczekiwał podziękowań, nie pragnął rozgłosu. Przeciwnie, starał się, aby jego miłosierne uczynki pozostawały otoczone tajemnicą. Często po kryjomu podrzucał biednym rodzinom podarki i cieszył się, patrząc na radość obdarowywanych ludzi. Mikołaj chciał jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga. Doszedł do wniosku, że najlepiej służyć Mu będzie za klasztornym murem. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej dołączył do zakonników w Patras. Wkrótce wewnętrzny głos nakazał mu wrócić między ludzi. Opuścił klasztor i swe rodzinne strony, by trafić do dużego miasta licyjskiego - Myry.
CZYTAJ DALEJ

Łęczna. W blasku św. Barbary, w cieniu „zielonego ładu”

2025-12-06 19:01

Grzegorz Jacek Pelica

Górnicze święto zainaugurowała uroczysta Eucharystia w kościele św. Józefa Opiekuna Rodzin w Łęcznej.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił abp Stanisław Budzik. Metropolita zapewnił o pasterskim wsparciu dla wszystkich osób zatrudnionych w górnictwie. Liczny udział górniczej braci i rodzin oraz dochowanie tradycyjnych form tego święta w dniach poprzedzających 4 grudnia świadczyły o głębokim zakorzenieniu barbórkowych tradycji w społeczności regionu. W mijającym roku obchodzimy 50. rocznicę erygowania Lubelskiego Zagłębia Węglowego, nad którego zakładami wydobywczymi zbierają się czarne chmury europejskiego „zielonego ładu”, który może skutkować pozbawieniem miejsc pracy, środków utrzymania i ukształtowanych już form życia społecznego znacznej części Lubelszczyzny. Zagraża także całej sferze bytowej i tożsamości Śląska oraz wszystkich działów polskiej gospodarki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję