Reklama

Między Zapustnym Wtorkiem a Wstępną Środą

Dzisiaj powiedzielibyśmy: między „Ostatkami” a „Popielcem”, czyli tak dawniej, jak i dziś chodzi o obrosłe obyczajem przejście od beztroski i zabawy karnawałowej w czas wielkopostnej zadumy i pokuty, do której bramę stanowi Środa Popielcowa. Ten szczególny okres obfitował w bogatą obrzędowość ludową

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Zapustny Wtorek - w ostatki, zwane też „kusokami” - nasilały się zabawy karnawałowe, aby do woli wyszumieć się i wybawić przed 40-dniowym Wielkim Postem. „We Wzdole Rządowym i okolicznych miejscowościach - jak pisze Edward Traczyński w: «Wieś świętokrzyska w XIX i XX w.» (Kielce, 2001) - w tym dniu chodzili po wsi przebierańcy z Zapustnym Księciem i dziadem na czele. Zabierali najlepsze jadło, wódkę, panny i kawalerów, by wieczorem najeść się, wypić i potańczyć (…). Te uczty i hulanki należało zakończyć o północy, wypalając lnianym knotem garnek, aby w nim nie została ani jedna kropla tłuszczu”.
Ostatkowy poczęstunek musiał być suty, tłusty i taki był - także w ubogich świętokrzyskich wsiach. Gospodynie z okolic np. Bodzentyna przyrządzały w tym dniu oryginalne „mencybuły” - z ugotowanych, roztartych ziemniaków, jajek, soli, majeranku, polewane skwarkami. W niektórych wsiach świętokrzyskich gospodynie wypiekały placek zwany „burocorzem” - z tartymi burakami w środku. Chętnie podawano także pyzy, pierogi, racuchy, ciasto drożdżowe. Zwyczaje zapustne dotąd kultywują niektóre zespoły folklorystyczne.
W zapusty we wsiach w dolinie Nidy przebierańcy - dziad i baba z zaimprowizowanymi instrumentami chodzili po chałupach, wyszydzając te panny, które nie wydały się za mąż w karnawale. Dostawało się także starym kawalerom;
W ostatki tuż przed północą „zabijano grajka” - wywożąc go z karczmy na taczkach do najbliższej miedzy i rzucając w niego garnkiem z popiołem. W niektórych wsiach, np. w Radkowicach i Bielinach, u belki przy progu karczmy wieszano przetak z popiołem, a chłopak siedzący na zapiecku pociągał za sznureczek. Gdy ktoś wchodził do izby, na jego głowę spadał popiół.
W Starym Testamencie symbol popiołu pojawia się wielokrotnie - porównywane jest do niego np. serce grzesznika. Grzesznicy mają być obróceni z powrotem w popiół, bałwochwalcy bywają nazywani „zjadaczami popiołu”.
W obecnej formie obrzęd posypywania głowy popiołem znany jest od IX wieku, gdy posypywano głowy osobom odprawiającym publiczną pokutę. „Owi grzesznicy i gorszyciele czekali w krużganku świątyni, ubrani we włosienice. Biskup wprowadzał ich przed ołtarz, gdzie wobec zgromadzonych wyznawali swe winy, poświęcano ich włosienice i posypywano głowę popiołem. Następnie biskup symbolicznie wypędzał ich z kościoła” - pisze Jan Uryga w „Rok Polski w życiu, tradycji i obyczajach ludu” (Włocławek, 2003).
Środę Popielcową zwano też „Wstępną” jako wstęp do Wielkiego Postu.

A.D.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV w sanktuarium Harissie: skąd czerpać siły w kryzysie?

Od grobu św. Szarbela Leon XIV pielgrzymował dziś rano do sanktuarium maryjnego w Harissie. Czczonej tam Pani Libanu przekazał w darze złotą różę. Spotkał się też z libańskim duchowieństwem oraz osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo. Przypomniał, że aby budować pokój, trzeba mocno „zakotwiczyć się” w Bogu i do Niego zmierzać. Tylko dzięki takim silnym i głębokim korzeniom, można rozwijać w sobie miłość i budować trwałe dzieła solidarności.

Sanktuarium Matki Bożej Pani Libanu to najważniejsze dziś sanktuarium maryjne w tym kraju. Przed Leonem XIV modlili się tam już Jan Paweł II w 1997 r. i Benedykt XVI w 2012 r.
CZYTAJ DALEJ

Annaya: pierwszy raz Papież nawiedzi grób św. Szarbela

2025-12-01 07:49

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Położony w górskiej miejscowości Annaya klasztor św. Marona, znany też jako sanktuarium św. Charbela, przygotowuje się na pierwszą w historii papieską wizytę. Leon XIV przyjedzie tam 1 grudnia o poranku, by modlić się przy grobie najbardziej znanego maronickiego świętego - podaje Vatican News.

Drugi dzień swojej wizyty apostolskiej w Libanie, Ojciec Święty rozpocznie od odwiedzenia klasztoru położonego w górskiej miejscowości Annaya i dedykowanego św. Maronowi, któremu Kościół maronicki zawdzięcza swą nazwę i monastyczne podwaliny. To właśnie w tym klasztorze, który od dziesięcioleci jest miejscem pielgrzymek z całego świata, znajduje się grób św. Szarbela – jednego z najbardziej rozpoznawanych współcześnie świętych i duchowego spadkobiercy św. Marona. Leon XIV będzie pierwszym papieżem, który nawiedzi to miejsce.
CZYTAJ DALEJ

Obłóczyny w Wyższym Seminarium Duchownym w Rzeszowie

2025-12-01 23:01

Joanna Praso

Uroczystość w WSD

Uroczystość w WSD

Ten moment, kiedy kleryk publicznie wyraża swoją gotowość przyjęcia święceń diakonatu i prezbiteratu to przejście od pytania „Czy chcę zostać kapłanem?” do głębszego: „Jakim kapłanem pragnę być?”. Po zakończonej Eucharystii bracia z trzeciego roku przyjęli strój duchowny – sutannę. To nie tylko znak podjętego zobowiązania, ale i wspaniały symbol obecności Chrystusa wśród ludu Bożego w zwykłej, codziennej rzeczywistości.

Tego samego dnia wieczorem, w Sanktuarium Matki Bożej Głogowskiej w Głogowie Małopolskim, kleryk Marek Dul otrzymał z rąk księdza biskupa Jana Wątroby święcenia diakonatu. Jesteśmy ogromnie wdzięczni Panu Bogu za te wszystkie dary: za ciszę rekolekcyjną, która pozwoliła nam na chwilę zatrzymać się wśród codziennego biegu; za włączenie współbraci w grono przygotowujących się bezpośrednio do święceń diakonatu i prezbiteratu; wreszcie za nowego Diakona w naszej diecezji!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję