Reklama

Pochówek dzieci utraconych w Bielsku Podlaskim

„Nie mamy prawa pytać, dlaczego ta uroczystość. Możemy jedynie z bólem zapytać, dlaczego tak późno?” - wypowiedziane przez dyrektor Szpitala Powiatowego w Bielsku Podlaskim Bożenę Gronowicz słowa stanowią zwięzłe podsumowanie obrzędu pochowania dzieci, które urodziły się martwe w tym szpitalu

Niedziela podlaska 46/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochówek odbył się 27 października. Zorganizowany został przez dyrekcję placówki, jej kapelana ks. Andrzeja Witerskiego oraz proboszcza parafii pw. Matki Bożej z Góry Karmel ks. kan. Tadeusza Kryńskiego przy współpracy oddziału ginekologiczno-położniczego, Urzędu Stanu Cywilnego oraz sponsora pomnika.
Jak powiedziała dyrektor szpitala, problem ten istnieje od dawna i nie był on rozwiązany. „Postanowiliśmy skorzystać z wzorców tych szpitali, które już wdrożyły procedurę pochówku dzieci urodzonych martwych. Dotyczy to tych dzieci, których rodzice nie chcieli odebrać. Uczyliśmy się od najlepszych, a zwłaszcza od Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie. Szpital ten, jako pierwszy, od 2005 r. prowadzi takie pochówki. W tym szpitalu została przeszkolona cała załoga oddziału ginekologiczno-położniczego, czyli lekarze i położne. Cała procedura formalno-prawna prowadząca do takiego pochówku nie jest wbrew pozorom taka prosta. Wszystkie dokumenty są bowiem przystosowane do pochowania osób zmarłych po urodzeniu. Potrzeba było zatem tak wpisać dane, aby w sensie prawnym były właściwe i aby można otrzymać akt zgonu, stanowiący podstawę zgody na pochowanie. Przygotowania te trwały prawie 2 lata. Oprócz personelu potrzebne było też przygotowanie pomieszczenia, nazwanego pokojem powitań i pożegnań. Znajduje się ono przy prosektorium dziecięcym, gdzie są przechowywane i przygotowywane do pochówku zwłoki. Tam też rodzice, którzy chcą się zająć pochówkiem, mogą w godny sposób przywitać się ze swym dzieciątkiem. Często jest to dla nich pierwszy i jedyny moment, gdy mogą je wziąć do ręki i złożyć do urny czy trumny. Dajemy taką możliwość rodzicom i zachęcamy do tego, żeby to oni się zajmowali pochówkiem własnego dziecka. Jeżeli jednak nie chcą lub nie mogą wziąć na siebie tego obowiązku, to pochówkiem tych dzieci zajmuje się szpital. Oprócz załatwienia formalności w urzędach potrzeba było także zatrudnić firmę pogrzebową i mieć miejsce pochowania. Proboszcz parafii pw. Matki Bożej z Góry Karmel i wicedziekan bielski dał to miejsce na cmentarzu parafialnym. Został tam również przygotowany specjalny grobowiec i pomnik poświęcony tym dzieciom. Znalazła się osoba, która to sfinansowała. Powstało zatem miejsce, gdzie osoby, które nawet już dawno utraciły swe dzieci, mogą przyjść, pomodlić się, zapalić znicz i złożyć kwiaty” - mówiła Bożena Gronowicz.
Obrzędom pochowania przewodniczył kapelan szpitala ks. Andrzej Witerski, który zaznaczył, że rytuał przewiduje specjalną modlitwę Kościoła w takich sytuacjach. „Stajemy jednak przede wszystkim - powiedział - przed Bogiem, powierzając te dzieci i rodziców, dotkniętych bólem. Jest to dla mnie także szczególne doświadczenie, ale równocześnie bardzo ważne. Będzie ono owocowało na przyszłość, gdyż oprócz sióstr i lekarzy następnym człowiekiem, którzy spotyka się z matkami i ojcami tych dzieci, jest kapelan. Istnieje wtedy taka szczególna przestrzeń. Mogę o tym rozmawiać, a ta sytuacja nie musi być zapominana, wyparta i schowana gdzieś w zakamarki świadomości. Możemy godnie rozmawiać we wspólnocie ludzkiej oraz we wspólnocie Kościoła, oddając Panu to dziecko, które poczęło się również z Jego woli i dzięki miłości rodziców”.
W obrzędzie oprócz duchownych i pracowników szpitala uczestniczyli rodzice, którzy niedawno utracili swe dziecko. W trzech trumienkach zostały pochowane dzieci, które w różnych stadiach rozwoju urodziły się martwe w bielskim szpitalu przez ostatnie pół roku oraz nie zostały pochowane przez swych rodziców. Podobne obrzędy odbywać się tam będą co kilka miesięcy.
Dyrektor szpitala, który jako pierwszy zainicjował w diecezji drohiczyńskiej tę procedurę, zaoferowała również pomoc innym placówkom w jej wdrożeniu oraz rodzicom w godnym pochowaniu ich utraconego dziecka, którym z powodu jego śmierci przysługują zarówno świadczenia socjalne, jak i finansowe, regulowane prawnie. A wszystko po to, by godność ciała ludzkiego, także tego najmniejszego, nie była dalej poniewierana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wimbledon - Iga Świątek wygrywa!

2025-07-12 18:09

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Iga Świątek triumfatorką wielkoszlemowego Wimbledonu po wygranej w finale z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0.

To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022).
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję