Wszystko rozpoczęło się w auli seminaryjnej, gdzie czcigodnych gości przywitał ks. prof. Tadeusz Syczewski, rektor WSD. Wyraził on ogromną wdzięczność ks. prof. Górskiemu za przybycie i podkreślił, że WSD aktywnie uczestniczy w dziele misyjnym Kościoła, umożliwiając studia osobom z zagranicy oraz sprawujących liturgię w obrządku greckokatolickim.
Po tym krótkim powitaniu głos zabrał ks. prof. Jan Górski. Zauważył, że jego korzenie sięgają okolic Drohiczyna, gdyż jego dziadek pochodził z Mogielnicy, a zginął podczas II wojny światowej w Oświęcimiu. Swój wykład rozpoczął od stwierdzenia, że misje należą do natury Kościoła, zaś idea misyjna była od samego początku ściśle z nią związana. Uświadomił wszystkim słuchaczom, że istotą działalności misyjnej jest głoszenie Ewangelii i zakładanie parafii, dopiero później praca na rzecz rozwoju lokalnych społeczności. Aby wszyscy lepiej zrozumieli problemy współczesnych misjonarzy, prelegent przedstawił trzy obrazy: plemię żyjące w Amazonii, silnie przywiązane do swojej dawnej religii i obrzędowości; człowieka żyjącego w tradycyjnych religiach Azji, który nie rozumie istoty grzechu i zła; oraz człowieka nowoczesnego, którego trzeba ewangelizować na nowo.
Przedstawione sytuacje miały pokazać, iż cały świat jest w stanie misji i żaden katolik nie może unikać głoszenia Słowa Bożego. Na potwierdzenie tej tezy został podany przykład imigrantów czeczeńskich w Polsce, którymi należy się opiekować i próbować zbliżyć do Zbawiciela.
W toku dalszych rozważań Ksiądz Profesor zauważył, że misje są związane przede wszystkim z brakiem wiary w Jezusa Chrystusa. Dlatego chrześcijańscy misjonarze różnych wyznań nie powinni walczyć między sobą o wiernych, ale starać się razem zbliżać niewierzących ku Chrystusowi. Aby ta ciężka praca przyniosła jak najlepsze owoce, wiara w Jezusa nie powinna być głoszona w oderwaniu od kultury, w której misjonarz pracuje. Kiedy misjonarz dobrze pozna zwyczaje i obyczaje panujące w danej społeczności, łatwiej mu zaszczepić w niej wiarę. Ewangelizacja to proces długotrwały i powolny, dlatego trzeba w niej wykorzystywać wiele nowatorskich metod i środków.
Na koniec ks. prof. Jan Górski zauważył także, jak wielką rolę pełni koło misyjne w seminarium duchownym. Często to ono jest inspiracją dla przyszłych kapłanów do pracy na rzecz niesienia Dobrej Nowiny wszystkim narodom. Odkrył jednak przy tym smutną prawidłowość, że księża po zrobieniu kariery naukowej tracą ochotę do wyjazdów misyjnych. Aby dzieło misyjne Kościoła obfitowało w liczne sukcesy, Ksiądz Profesor podkreślił potrzebę stałego i trwałego zaangażowania na tym polu. Winno wyrażać się to poprzez informację o misjach, modlitwę w intencji misji oraz duchową i materialną ofiarę na ten cel.
Po obiedzie przybyli księża spotkali się z członkami Kleryckiego Koła Misyjnego w kawiarence seminaryjnej. Prezes koła al. Michał Kisiel zapoznał gości z działalnością koła, wymieniając akcje, jakie ono podejmuje, m.in.: zbiórka znaczków, opłatek rodzin misjonarzy, wysyłanie życzeń świątecznych misjonarzom i wakacyjne wyjazdy misyjne.
Księża uważnie wysłuchali sprawozdania, po czym Ksiądz Profesor przybliżył wszystkim działalność Stowarzyszenia Misjologów Polskich. Korzystając ze swojego bogatego doświadczenia, podpowiedział klerykom kilka cennych pomysłów, mających na celu polepszenie działalności grupy. Zaproponował zorganizowanie sympozjum misjologicznego, w którym wzięliby udział naukowcy ze Stowarzyszenia Misjologów Polskich.
Ostatnim i najważniejszym punktem wizyty ks. prof. Jana Górskiego była Msza św. w kaplicy seminaryjnej w intencji misjonarzy i misjonarek. W homilii ks. prof. Jan Górski zaznaczył, że musimy starać się wnieść do Kościoła wszystko, co mamy najlepsze, oraz być obrazem komunii człowieka z Bogiem i człowieka z człowiekiem.
W przeżywanym w dniach 24-31 października Tygodniu Misyjnym alumni WSD co dzień modlili się w intencji misji i rodzin misjonarzy. W tej intencji powinni modlić się wszyscy wierni, mając na uwadze słowa Arnolda Jansena: „Jeżeli chociaż jeden człowiek nie zna Chrystusa, nie możesz być spokojny”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu