Reklama

W stolicy jak w Cannes

Pierwszy raz w historii Warszawskiego Festiwalu Filmowego została przyznana nagroda Jury Ekumenicznego. O tym, jak doszło do rozszerzenia składu jury o przedstawicieli kościołów chrześcijańskich oraz dlaczego wyróżniono filmy „Dzieciństwo” i „Peryferie”, rozmawiamy z ks. dr. Markiem Lisem, przewodniczącym Jury Ekumenicznego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Tarwid: - Od kilkudziesięciu lat na największych festiwalach filmowych przyznawane są nagrody Jury Ekumenicznego. Do tego prestiżowego grona dołączył w tym roku również Warszawski Festiwal Filmowy (WFF). Jak do tego doszło?

Ks. dr Marek Lis: - Powołanie Jury Ekumenicznego w Warszawie jest szczęśliwym spotkaniem kilku okoliczności. Po pierwsze, wstępnym krokiem do tego był fakt, że w ubiegłym roku WFF awansował do najważniejszej grupy festiwali na świecie. A trzeba wyjaśnić, że niemal wszystkie te festiwale oprócz standardowego jury mają również Jury Ekumeniczne. Po drugie, od 2002 r. w Polsce działa SIGNIS (Katolickie Stowarzyszenie Komunikacji Społecznej - przyp. red.), które wspólnie z protestantami tworzy Jury Ekumeniczne na większości światowych festiwali. Te dwie okoliczności sprawiły, że zaistniały warunki do powołania Jury Ekumenicznego na WFF.

- A co ostatecznie przesądziło o tym, że w tym roku po raz pierwszy poznaliśmy werdykt Jury Ekumenicznego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Jak zawsze w takich sytuacjach decydująca była postawa ludzi. Nie sposób w tym kontekście nie wymienić wysiłków prezesa stowarzyszenia SIGNIS Polska ks. Krzysztofa Ołdakowskiego SJ, reżysera Rafała Wieczyńskiego oraz dyrektora festiwalu Stefana Laudyna. To przede wszystkim ich zaangażowaniu zawdzięczamy, że Warszawski Festiwal Filmowy, z wieloletnim co prawda opóźnieniem, ale w końcu, dołączył do grona takich festiwali, jak Cannes czy Berlin.

- To opóźnienie sprawia, że mało wiemy o sposobie pracy takiego ciała, jak Jury Ekumeniczne. Proszę powiedzieć, jakie kryteria decydują o jego werdyktach?

- Przede wszystkim film, który chce nagrodzić Jury Ekumeniczne, musi być artystycznie dobry. Musi więc być dobrze zagrany, mieć dobry scenariusz. I musi przedstawiać przekonującą dla widza treść. Jury Ekumeniczne nie nagradza bowiem filmów nieudanych, nawet jeżeli podejmują one bezpośrednio tematykę religijną.
Kolejne kryterium dotyczy wartości, jakie w filmie się pojawiają. W tym wypadku chodzi przede wszystkim o wartości chrześcijańskie.

- Może to moje wypaczone spojrzenie, lecz przyznam, że we współczesnym kinie bardzo trudno mi dostrzec wartości chrześcijańskie.

- To prawda, że filmów inspirowanych i odnoszących się wprost do Ewangelii jest niewiele. Częściej natomiast te wartości udaje się identyfikować i wskazywać w ludzkim zachowaniu. W postawach takich jak gotowość do poświęcenia, odpowiedzialność za drugiego człowieka.

- Jakie jeszcze inne kryteria bierze pod uwagę Jury Ekumeniczne?

Reklama

- Filmy, jakie chcemy wyróżniać, powinny przekazywać pozytywne przesłanie Ewangelii i mieć przesłanie uniwersalne. Oznacza to, że zadaniem jury jest docenienie takich obrazów, które nie będą ograniczone do jednej tylko strefy religijnej. Stąd znane są przypadki, że Jury Ekumeniczne nagradzało filmy powstałe poza środowiskiem chrześcijańskim. Parę lat temu nagrodzono np. film „O piątej po południu”, który poruszał temat kobiet w świecie islamu.
Bardzo istotne dla jury jest także kryterium praktyczne. Chodzi mianowicie o to, na ile przyznana nagroda może być rekomendacją dla publiczności. A także rekomendacją dla ludzi, którzy chcieliby zaproponować projekcję danego filmu na spotkaniu duszpasterskim czy w parafialnym klubie filmowym.

- Czy na 26. WFF były filmy, które nie spełniały tego ostatniego warunku?

- Tak. Wśród kilkunastu filmów przez nas ocenianych były i takie obrazy, które spełniały większość kryteriów, o których mówiłem. Jednak sposób ich opowiedzenia, mroczne przesłanie czy też pesymistyczny koniec sprawiły, że rezygnowaliśmy z przyznania im nagrody. Właśnie dlatego, że ich wykorzystanie praktyczne byłoby bardzo trudne.

- Wybór nie był więc łatwy?

- Rzeczywiście, stanęliśmy przed dość dużym problemem. Po pierwsze, było kilka filmów ewidentnie słabych, które powinny trafić do innych sekcji konkursowych. Po drugie, mieliśmy wrażenie, że tegoroczne filmy biorące udział w konkursie były wyjątkowo mroczne. Po obejrzeniu pierwszych pięciu nie mieliśmy zdecydowanego kandydata do nagrody.

- Co w takim razie przesądziło o zwycięstwie „Dzieciństwa” i wyróżnieniu dla „Peryferii”?

- Refleksja nad tymi filmami doprowadziła nas do przekonania, że w obu obrazach mamy do czynienia z bardzo odważnym głosem sprzeciwu wobec zła, które pojawia się w świecie. Twórcy tych filmów nie tylko pokazują bardzo trudne sytuacje, takie jak przemoc w rodzinie czy bezradność szkoły. Oni je denuncjują po to, by wyrazić swój sprzeciw wobec zła.
Oglądając te filmy, widz utożsamiający się z cierpieniem osób na ekranie, chciałby innych rozwiązań. I myślę, że przy tym całym pesymizmie taka optymistyczna wizja rzeczywistości się rysuje. Choć w żadnym wypadku nie jest to happy end.

Jury ekumeniczne 26. WFF

przyznało nagrodę filmowi „Dzieciństwo” w reżyserii Carlosa Carrera. W uzasadnieniu werdyktu podano, iż meksykański film to: „poruszająca i dramatyczna historia, stanowiąca uniwersalne wyzwanie dotyczące trudnych warunków życia dzieci pozbawionych bezpieczeństwa i stabilności z powodu zachowań osób dorosłych, szczególnie mężczyzn. W tym proteście przeciw przemocy jedynie podjęcie własnej odpowiedzialności sprawia, że zło może być pokonane, a dla dotkniętych cierpieniem rodzin pojawia się światełko nadziei”.
Specjalne wyróżnienie przyznano filmowi „Peryferia” Bogdana George Apetri.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicy i Orkiestra

W Polsce od kilkudziesięciu już lat słyszymy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wśród katolików akcja Jerzego Owsiaka ma swoich zwolenników i przeciwników.

Stosunek do WOŚP wyraźnie pokazuje różne nurty polskiego katolicyzmu. Katolicy sympatyzujący z Wielką Orkiestrą uważają, że akcja Jerzego Owsiaka to piękna inicjatywa. Ich zdaniem, Kościół w Polsce przeszedł ewolucję w ocenie WOŚP - od negacji i dystansu po aprobatę. Natomiast katolicy dystansujący się od Wielkiej Orkiestry nazywają akcję Jerzego Owsiaka "graniem na ludzkich uczuciach" oraz "laicyzacją działalności charytatywnej". Orkiestra jest zjawiskiem bardzo złożonym, w którym dobro miesza się ze złem. Szlachetności wolontariuszy i darczyńców towarzyszy ideologia Wielkiego Dyrygenta, który promuje wizję życia obcą chrześcijaństwu.
CZYTAJ DALEJ

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Komunikat: stanowczy protest wobec bezprawnego działania Rządu RP

2025-01-27 11:23

[ TEMATY ]

episkopat

katecheza

BP KEP

24 stycznia 2025 roku odbyło się kolejne posiedzenie członków i konsultorów Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Spotkaniu przewodniczył bp Wojciech Osial.

Głównym tematem obrad była sytuacja, która wytworzyła się na skutek publikacji przez Ministerstwo Edukacji Narodowej rozporządzania z dnia 17 stycznia 2025 roku, wprowadzającego zmiany w organizacji lekcji religii w szkole. Na mocy tych zmian, nauczanie religii od września 2025 roku zostanie ograniczone do jednej godziny. Poza tym lekcja religii ma być umieszczona w planie zajęć na pierwszej lub ostatniej godzinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję