Reklama

Duszne pogawędki

Życie i światło

Niedziela rzeszowska 13/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otrzymujemy od Pana Boga wiele darów - naturalnych i nadprzyrodzonych. Jednym z najważniejszych jest nadprzyrodzony dar łaski. Co warte zauważenia - gdy Nowy Testament mówi o łasce, posługuje się terminami związanymi z zagadnieniem życia. Bóg daje nam poprzez łaskę udział w swoim życiu, czyni nas swymi przybranymi dziećmi. W innych miejscach Nowy Testament mówi o łasce, porównując ją do światła. W prologu do Ewangelii św. Jana znajdziemy słowa o światłości, która świeci w ciemności; o światłości, której nie ogarną ciemności. O światłości prawdziwej, która przyszła na świat i zamieszkała wśród nas. Ta światłość to Odwieczne Słowo Boże, które zamieszkało wśród nas w osobie Jezusa Chrystusa. Ale tą światłością jest równocześnie dar wiary, dzięki któremu możemy już teraz widzieć dobra przyszłe.

Oczywiście nasze obecne widzenie rzeczywistości eschatycznych jest jeszcze niejasne; wystarcza nam jednak, by kierować nas ku wiecznemu zbawieniu. Wspomina o tym św. Paweł pisząc, że teraz widzimy niejasno - jakby w zwierciadle. Nasze poznanie będzie jednak zupełne, gdy ujrzymy Boga twarzą w twarz; gdy poznamy Go tak, jak zostaliśmy poznani przez Niego. Będzie to możliwe dzięki światłu chwały, które stanie się udziałem zbawionych. Chwała Boża uczyni nas zdolnymi do poznania Boga w sposób doskonały; uzdolni nas do przekroczenia ograniczeń i uwarunkowań naszej doczesnej egzystencji. Będziemy nowym stworzeniem - ostatecznie wyzwolonym z grzechu i wszystkich jego konsekwencji.

Przed kilkoma tygodniami wielkopostna liturgia słowa przypomniała nam zapisaną przez św. Jana historię uzdrowienia człowieka niewidomego od urodzenia. Człowiek ów czekał wiele lat na przyjście Chrystusa, by Ten dopełnił jego braków. Chrystus "z prochu ziemi" czyni błoto, nakłada je na oczy niewidomego, nawiązując poniekąd do opisu stworzenia człowieka z prochu ziemi właśnie, jakby dopełnia dzieła stworzenia. Jest to równocześnie odpowiedź na pytanie, czy powodem ślepoty był grzech. Jezus odwraca kolejność. To nie grzech był powodem fizycznej ślepoty; to raczej skutkiem grzechu jest duchowa ślepota. Człowiek - dotąd niewidomy - wraz ze wzrokiem fizycznym otrzymuje nadprzyrodzony wzrok wiary w Syna Człowieczego. Faryzeusze i uczeni w Piśmie - mimo posiadania naturalnego wzroku - nie potrafią dostrzec w Chrystusie Zbawiciela. Ich zatwardziałość w grzechu obojętności sprawia, że ewidentny cud nie otwiera oczu ich dusz; pozostają niewidomi w sensie duchowym. Kto ma, temu będzie dodane - mówił Chrystus; kto nie ma, temu odbiorą nawet to, co ma. Niewidomy miał ufność w Boga - otrzymał też uzdrowienie cielesne. Faryzeusze, zatwardzając swe serca, zamknęli się na możliwość nawrócenia i odziedziczenia wiecznego zbawienia.

Stajemy dziś wobec fundamentalnej prawdy chrześcijaństwa - Chrystus zmartwychwstał. Dzięki temu Jego światłość przenika naszą rzeczywistość doczesną i rozświetla mroki naszej niepewności, co do nieskończoności. Czy jednak wszyscy uwierzyli? Czy nie brakło takich, którzy posługując się przekupstwem chcieli zaprzeczyć prawdzie o zwycięstwie życia nad śmiercią; światłości nad ciemnością? Czy i dziś nie brakuje ludzi, którym nawet blask zmartwychwstania nie jest w stanie otworzyć oczu duszy? Dlaczego szukacie żywego wśród umarłych? - pytają aniołowie. Otwórzcie oczy - zmartwychwstał, jak zapowiedział. Pokonał śmierć i grzech. Dał się położyć w prochu ziemi, by powstając z martwych uczynić nas nowym stworzeniem. Oto prawdziwa światłość, która świeci w ciemności, która rozświetla mrok, która przywraca życie.

Wszystkim Czytelnikom "Niedzieli Południowej" chcę w tym radosnym dniu złożyć najlepsze życzenia - niech zmartwychwstały Pan rozświetli wszystkie Wasze drogi; niech Jego światło prowadzi Was bezpiecznie ku życiu wiecznemu. Szczęść Boże!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję