Reklama

Niedziela Częstochowska

CZĘSTOCHOWA

Recepta na udany rok szkolny

– Wiele rzeczy zależy od nas, ludzi, od naszego wysiłku i zaangażowania, ale dużo więcej zależy od Boga, dlatego zawierzamy Mu ten czas – powiedział bp Andrzej Przybylski, który 1 września przewodniczył Mszy św. w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego i katechetycznego.

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

rok szkolny

Maciej Orman/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii zaznaczył, że to, jaki będzie nowy rok szkolny, a także jaki będzie człowiek, zależy od tego, jakiego ducha ma w sobie. Dodał, że każdy z nas musi wybierać przynajmniej spośród trzech duchów: złego ducha, ducha tego świata i Ducha Świętego. – To Duch Święty sprawia, że mamy siłę być świętymi – podkreślił.

Biskup zachęcał również uczniów, aby nie zaniedbywali codziennej modlitwy i niedzielnej Mszy św., które są przestrzeniami słuchania Ducha Świętego. W tym kontekście zwrócił uwagę na znaczącą rolę katechezy w szkole. – Ona nie jest tylko jeszcze jednym przedmiotem, ale spotkaniem z Bogiem, gdzie Duch Święty chce nas nauczyć Bożych rzeczy – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha zaprosił dzieci i młodzież, aby oprócz zajęć dodatkowych, treningów i różnych prób znaleźli również czas na zaangażowanie się we wspólnoty kościelne. – Między innymi tutaj, w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, jest grupa, która dzisiaj śpiewa na Mszy św. i pomaga nam się modlić. To są młodzi ludzie, którzy tak jak wy chodzą do szkoły i mają mnóstwo zajęć, ale spotykają się na modlitwie i dzielą się życiem właśnie po to, żeby nauczyć się słuchać Ducha Świętego – zauważył bp Przybylski.

Reklama

Przed błogosławieństwem, nawiązując do 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej, która rozpoczęła się 1 września, w dniu inauguracji roku szkolnego, biskup poprosił wszystkich o modlitwę o pokój.

We Mszy św. uczestniczyli m.in. uczniowie, nauczyciele i pracownicy administracyjni ze Szkoły Podstawowej nr 38 im. Ludwika Zamenhofa i Zespołu Szkół Technicznych im. Jana Pawła II, który wystawił również poczet sztandarowy.

– Bardzo ważne jest dla mnie to, żeby 1 września przyjść do kościoła i spotkać się z Bogiem. To już taki nawyk – powiedziała „Niedzieli” Matylda Szymczyk z I klasy IX Liceum Ogólnokształcącego im. C.K.Norwida w Częstochowie. – Im więcej robię podczas Mszy św., jak np. teraz, kiedy śpiewamy i gramy z dziewczynami ze scholi, albo wykonujemy czytania i śpiewamy psalmy, tym jeszcze bardziej motywuje mnie to, żeby wstać wcześniej i tutaj przyjść – dla Boga i po to, żeby poczuć, że nie zmarnowałam tego poranka, że zrobiłam to, co powinnam i chciałam. I jestem z tego powodu szczęśliwa – dodała. Matylda ma również nadzieję, „że Bóg pomoże jej odnaleźć się w nowej szkole”.

Podczas Mszy św. rozpoczynającej nowy rok szkolny nie mogło również zabraknąć s. Karoliany Buksy, służebniczki, katechetki w SP nr 38. Dla niej receptą na niepewną sytuację w związku z trwającą pandemią COVID-19 jest zawierzenie Bogu siebie, uczniów, nauczycieli i rodziców. – Proszę Go, abyśmy potrafili otworzyć się na Jego łaskę i zaczęli Go słuchać. Wtedy mimo różnych obostrzeń, zagrożeń i związanych z nimi lęków da nam nadzieję i oparcie. On jest z nami, żeby nam pomagać. Z takim przesłaniem, nadzieją, radością i wiarą wkraczam w ten nowy rok szkolny – przyznała.

Siostra zauważyła, że przekaz wiedzy o Bogu i Kościele nie jest skomplikowany. Trudniej przekazać wiarę, którą się żyje. – Jeżeli jestem zakotwiczona w Bogu, żyję Nim i Jego radością, wtedy mogę przekazać nie tyle wiedzę, ile Ducha Bożego. Tego nam dzisiaj brakuje – żeby dzieci odkrywały Boga we własnym sercu. Jeżeli Go odkryją, przyjdą do kościoła. Jeżeli nie, obecność w kościele nic nie będzie dla nich znaczyć – podsumowała.

2020-09-01 11:44

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłopoty z Matką Bożą?

Ucieszyłam się z możliwości zadawania pytań na łamach „Niedzieli”. Wasza gazeta kojarzy mi się z Częstochową i dlatego przyznaję się od razu do moich kłopotów z Matką Bożą. Przyjaźnię się z grupą protestantów. Staramy się żyć w zgodzie i nie nawracać siebie na siłę. Moi przyjaciele jednak często stawiają mi drażliwe pytania o osobę Maryi. Twierdzą, że oddawanie czci należy się tylko Panu Bogu, a nie takiemu zwykłemu człowiekowi jak Maryja. Uważają też, że my, katolicy, poprzez te wszystkie obrazy Matki Bożej, liczne sanktuaria, a nawet formy modlitwy, zaczynamy traktować Maryję jak Boga. Sama się ostatnio złapałam na tym, że w wieczornej modlitwie mówiłam ciągle: „Maryjo, daj mi zdrowie”, „Maryjo, spraw, abym zdała egzaminy”, „Maryjo, uczyń cud i załatw pracę dla mojego taty”. W tych wezwaniach zaczęło mnie intrygować to, że już nie mówię o tym Panu Bogu, tylko wszystko załatwiam z Matką Bożą. Czy to dobrze, że my, katolicy, tak bardzo czcimy Maryję? Magda
CZYTAJ DALEJ

Siostra zakonna o powołaniu do życia konsekrowanego: „Można pięknie przejść przez życie"

2025-02-03 08:49

[ TEMATY ]

życie

siostry

droga

serafitki

piękno

facebook.com/serafitki/

Siostry Serafitki

Siostry Serafitki

- Widząc na ulicy siostry zakonne, zawsze przechodziłam na drugą stronę. Mówiłam wtedy sama do siebie: „Nie chcę nigdy być taką wredną osobą” - dzieli się s. Rafaela, serafitka, obecnie posługująca jako zakrystianka w parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce. Zapytaliśmy, jak wyglądała jej droga powołania i życia zakonnego.

Od 1997 r. w święto Ofiarowania Pańskiego przeżywamy również Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Co dla Siostry oznacza wyrażenie „osoba życia konsekrowanego”?
CZYTAJ DALEJ

Papież obejmuje Romana - ukraińskie dziecko z połową ciała spaloną przez pociski rakietowe

2025-02-03 14:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

wojna na Ukrainie

Vatican Media

9-letni Roman Oleksiw został ranny w ataku rakietowym w Winnicy w lipcu 2022 roku. Doznał oparzeń czwartego stopnia na 45 proc. powierzchni ciała. Chłopiec spotkał się z papieżem w 2023 r. podczas audiencji generalnej, a dziś powrócił do Watykanu wraz z przedstawicielami „Alliance Unbroken Kids”, sojuszu organizacji pomocowych utworzonego na Międzynarodowym Szczycie Praw Dziecka, którego celem jest realizacja inicjatyw wspierających osoby dotknięte wojnami.

Oparzenia spowodowane przez rosyjski pocisk na 45 proc. ciała małego Romana Oleksiwa nie są już źródłem bólu ani wstydu. Nosi je z dumą, ale robił to już wtedy, gdy został zmuszony do noszenia maski, rękawic i kombinezonu ochronnego, które nadały mu wygląd niemal superbohatera. Z drugiej strony, trochę superbohaterem jest to dziecko, które w wieku 7 lat przeżyło śmiertelny atak z 14 lipca 2022 r. na ukraińskie centrum Winnicy pociskami manewrującymi „Kalibr” - który zabił 28 osób i ranił ponad dwieście. Wśród nich był Roman i jego matka, która zmarła później. On natomiast doznał poparzeń czwartego stopnia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję