Reklama

Konin

Przyjąć Zmartwychwstałego

Niedziela włocławska 13/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus pokonał śmierć. Już w doczesnym życiu każdy z nas może doświadczać mocy Jego Zmartwychwstania, przeprowadzenia ze smutku do radości, z ciemności do światła, z "wegetacji" do życia w obfitości.

ALEKSANDRA POLEWSKA: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak w rzeczywistości zdecydowanie większą wagę przywiązujemy do Bożego Narodzenia. Z czego to może wynikać?

KS. PRAŁ. ZDZISŁAW ROGALSKI: - Sądzę, że z faktu odejścia chrześcijan od głębi życia Paschą i z pewnej płytkości przeżywania Bożego Narodzenia z jego współczesnymi naleciałościami: światełkami, choinką, "amerykańskim" św. Mikołajem. Musimy stwierdzić, że Kościół pierwszych chrześcijan nie znał Bożego Narodzenia, a całą swoją wiarę, moc i przeżycia czerpał z Ducha Jezusa Chrystusa. To święto było jedynym świętem chrześcijan, to była prawdziwa Wielkanoc Ludu Nowego Testamentu. Doświadczenie to zostało poszerzone o każdą niedzielę, która jest małą Wielkanocą tygodnia. Cała myśl chrześcijan skupiała się wokół Triduum Paschalnego i prawda ta przenikała życie tak głęboko, iż pierwsi chrześcijanie woleli umrzeć niż zdradzić Zmartwychwstałego Pana.

Św. Paweł najkrócej przedstawił wielkość Zmartwychwstania Pańskiego, mówiąc, że "jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara" (1 Kor 15, 14) .

- Czy Święta Wielkanocne są tylko kolejną rocznicą, pamiątką Zmartwychwstania, czy czymś więcej?

- Jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, Misterium Paschalne ma dwa aspekty: "Przez swoją śmierć Chrystus wyzwala nas od grzechu; przez swoje zmartwychwstanie otwiera nam dostęp do nowego życia, jest zasadą i źródłem naszego przyszłego zmartwychwstania" . Zmartwychwstanie jest wypełnieniem się obietnic Starego Testamentu i deklaracji samego Jezusa, dawanych przez Niego w czasie pobytu na ziemi. Wielkanoc jest zatem czymś więcej niż tylko pamiątką czy rocznicą. Jest potężnym życiem, mocą, Duchem Zmartwychwstałego dla współczesnego Kościoła.

- Chrystus pokonał śmierć, zbawił świat, złamał jarzmo niewoli grzechu. Wierzymy w to, ale nie do końca rozumiemy, o co chodzi. Jaki wpływ może mieć Zmartwychwstanie na życie przeciętnego mieszkańca Konina czy diecezji włocławskiej, człowieka borykającego się z określonymi problemami, z długami, czasem nałogami? Czy już w życiu doczesnym możemy doświadczyć Zmartwychwstania osobiście?

- Łatwiej sformułować takie pytanie, niż dać na nie odpowiedź. Na niektóre aspekty wskazałem już w poprzednich odpowiedziach. Po pierwsze - trzeba uwierzyć w Zmartwychwstałego i w Zmartwychwstanie. Nawet uczniowie Jezusa mieli wątpliwości. Zmartwychwstanie nie było łatwowiernością uczniów lub faktem przez nich spreparowanym, było działaniem łaski i bezpośrednio doświadczenia spotkania Jezusa Zmartwychwstałego. Wiarę tę i "pamiątkę" niesie współczesny Kościół. Trzeba zatem uwierzyć w Zmartwychwstałego i przyjąć Go. Taka postawa ma wpływ na całe nasze życie: na nasze bezrobocie, długi, nałogi i całą naszą małość moralną. Co więcej, może być jedynym źródłem nadziei, gdy już wszystko zawiodło. Chrystus Zmartwychwstały może udzielić nam swojego Ducha, w którym na nowo odkrywamy "naszą historię", dzięki czemu nabiera ona odtąd nowego sensu. Chrystus przyjęty daje nam za darmo łaskę, wolność dzieci Bożych, nowe spojrzenie na rzeczywistość, w której żyjemy. Może nie przybędzie nam od tego pieniędzy, ale zrozumiemy i znajdziemy właściwy stosunek do nich. Warto w czasie Wielkanocy wybrać się do pustego Grobu Chrystusa i razem z Apostołami wejść do niego i uwierzyć.

- Jak powinni przeżywać Misterium Paschalne współcześni chrześcijanie?

- Dla chrześcijan pierwszych wieków, którzy Paschą żyli, było to najważniejsze wydarzenie zbawcze łączące w sobie obietnice Starego Testamentu i ich realizację w Osobie Jezusa Chrystusa. To Chrystus podczas Paschy został z nami w Eucharystii i pierwsi chrześcijanie doskonale to rozumieli. Meliton z Sardes (II w. po Ch.) pisał: "Rozważcie to najmilsi, Misterium Paschalne jest zarazem nowe i stare, wieczne i doczesne, podległe zniszczeniu i niezniszczalne, poddane śmierci i nieśmiertelne". Pył wieków zasłonił pierwotne znaczenie Misterium Paschalnego, dopiero odnowa Wielkiego Tygodnika i Triduum Paschalnego przez Piusa XII i II Sobór Watykański przywraca jego pierwotne znaczenie. Dla chrześcijanina Misterium Paschalne, w cyklu rocznym, upamiętnia się w Triduum Paschalnym; w cyklu tygodniowym jest w niedzielnej Eucharystii, natomiast w cyklu dziennym w sprawowaniu Eucharystii, która upamiętnia mękę, śmierć, zmartwychwstanie i oczekiwanie na powtórne przyjście Pana. Tak więc Misterium to towarzyszy nam w całym roku kościelnym i od nas zależy, na ile mamy w nim udział.

Jako uczestnik radości Zmartwychwstania, chciałbym życzyć wszystkim czytelnikom Ładu Bożego, by Duch Zmartwychwstałego ogarnął każdego, by Boża Moc wspierała nas we wszystkich poczynaniach i doświadczeniach. Nie lękajcie się! Chrystus prawdziwie zmartwychwstał!

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy rozgrzesza większy grzesznik

Wśród licznych pytań, które napływają do redakcji, znalazło się jedno sprowokowane niedawnymi wydarzeniami w Kościele: „Wiele osób spowiada się z niczego u księży, którzy przed chwilą uczestniczyli w czynach niegodnych. Czy uzyskane rozgrzeszenie jest ważne i czy nasza spowiedź ma sens?”.

Pewien mężczyzna cierpiał kiedyś straszliwie na ból zęba. Ponieważ była sobota wieczorem i nigdzie nie mógł znaleźć otwartego gabinetu stomatologicznego, postanowił pójść prywatnie tam, gdzie była taka możliwość. Gdy już z wielką ulgą znalazł czynny gabinet, z przerażeniem przeczytał na tabliczce nazwisko lekarza. Ponieważ nie był jeszcze pewien, delikatnie uchylił drzwi i zajrzał do środka. Jego oczom ukazała się dobrze znana twarz człowieka, o którym wiedział, że kiedyś miał romans z jego żoną. Cała sprawa o mało nie zakończyła się rozpadem małżeństwa, które ocaliły tylko jego heroiczna miłość i gotowość do przebaczenia żonie. Przerażony mężczyzna wycofał się na korytarz. „Nigdy nie siądę na fotel człowieka, który zrobił mi takie świństwo” – pomyślał. Ząb jednak bolał go niemiłosiernie, a następnego dnia była niedziela. Mężczyzna usiadł na korytarzu i, mimo bólu, próbował trzeźwo myśleć. „Jeśli teraz nie pozwolę sobie pomóc, to będę musiał cierpieć przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Czy ktoś tylko dlatego, że prywatnie jest świnią, gorzej wyleczy mi zęba?”. Po dłuższym namyśle przekroczył próg gabinetu. Spotkanie nie było łatwe, ale dentysta stanął na wysokości zadania. Po godzinie pacjent wyszedł z o wiele mniejszym bólem i perspektywą spokojnego weekendu. Na koniec wizyty lekarz rzucił tylko przez zaciśnięte zęby: „Przepraszam”. Wypisał też receptę na środek przeciwbólowy i antybiotyk. Mężczyzna wrócił do domu i spędził jeden z najcudowniejszych weekendów ze swoją żoną.
CZYTAJ DALEJ

Wkrótce beatyfikacja jedenastu kapłanów – w tym dziewięciu Polaków

2025-10-24 12:47

[ TEMATY ]

męczennicy

beatyfikacja

kapłani

zabici kapłani

Vatican Media

Salezjanie: Jan Świerc i towarzysze

Salezjanie: Jan Świerc i towarzysze

Dziewięciu polskich salezjanów, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau, oraz dwóch kapłanów diecezjalnych zamordowanych z nienawiści do wiary podczas komunistycznego reżimu w Czechosłowacji zostanie wyniesionych na ołtarze. Ogłoszono także dekrety dotyczące czterech nowych Czcigodnych Sług Bożych: hiszpańskiej zakonnicy cysterskiej, hiszpańskiego dominikanina, kapłana z Sardynii i karmelity z Ligurii.

Kościół katolicki będzie miał jedenastu nowych błogosławionych. Podczas audiencji udzielonej dziś, 24 października, kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, papież Leon XIV wyraził zgodę na promulgację dekretów dotyczących męczeństwa dziewięciu polskich salezjanów, zamordowanych w latach 1941-1942 z nienawiści do wiary w niemieckich obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau, oraz dwóch kapłanów diecezjalnych z byłej Czechosłowacji, zabitych w latach 1951-1952 w ramach prześladowań Kościoła katolickiego przez reżim komunistyczny po II wojnie światowej.
CZYTAJ DALEJ

Przełom w transplantologii klinicznej. Wynalazek polskich naukowców

2025-10-26 08:22

Adobe Stock

Wynalazek polskich naukowców może zrewolucjonizować transplantologię kliniczną

Wynalazek polskich naukowców może zrewolucjonizować transplantologię kliniczną

Dzięki nowoczesnej technologii perfuzji normotermicznej wątroba może „żyć” poza ciałem nawet 40 godzin. O tym, jak działa urządzenie pozwalające na utrzymanie i ocenę funkcji narządu przed przeszczepieniem, opowiedział PAP prof. Michał Grąt, krajowy konsultant w dziedzinie transplantologii klinicznej.

26 października obchodzony jest Światowy Dzień Donacji i Transplantacji. Celem tego dnia jest promowanie transplantologii i podniesienie świadomości społecznej na temat donacji narządów, tkanek i komórek po śmierci. Jest to okazja do uświadomienia sobie znaczenia wsparcia dla osób potrzebujących przeszczepów i zachęcenia do wyrażenia swojej woli w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję