Reklama

Zdrowie

Prośba o wsparcie leczenia Julki

Julia zachorowała w czerwcu 2020 r. Zdiagnozowano u niej białaczkę limfoblastyczną typu I.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aktualnie dziewczynka jest w trakcie chemioterapii – na początku leczenia. Jest pacjentką Oddziału Onkologii i Hematologii Dziecięcej zabrzańskiego szpitala.

Julka bardzo lubi spędzać czas twórczo i aktywnie: rysuje, maluje, wykleja z koralików, świetnie odnajduje się w kuchni, lubi też sport: gimnastykę, jazdę na desce, rolkach, wrotkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Apelujemy do Państwa o wsparcie procesu leczenia dziewczynki poprzez dokonanie darowizny na indywidualny numer subkonta oraz podzielenie się 1% podatku w okresie rozliczeniowym.

Za każde wsparcie w imieniu Julki i jej najbliższych – serdecznie dziękujemy.

Fundacja Iskierka

na rzecz dzieci z chorobą nowotworową

ul. Adama Pługa ½, 02-047 Warszawa

ING Bank Śląski, nr konta: 27 1050 0099 6781 1000 1000 0975

1% KRS 0000248546

cel szczegółowy: „Julia Posmyk”

Wpłat można dokonywać również za pośrednictwem strony: https://zrzutka.pl/fyx3x7, indywidualny numer konta zrzutki: 54 1750 1312 6889 4837 9865 6269.

2020-08-12 15:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta na służbie

Niedziela częstochowska 51/2018, str. IV

[ TEMATY ]

pomoc

Boże Narodzenie

Bozena Sztajner/Niedziela

Choć Święta Bożego Narodzenia to najbardziej rodzinne ze wszystkich świąt, nie wszyscy będą mogli spędzić je w gronie najbliższych. Wśród przedstawicieli zawodów służebnych są lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, policjanci, strażacy, żołnierze, dziennikarze, którzy w te dni są w pracy, pomagając i służąc innym. Zapytaliśmy lekarza, żołnierza i policjantkę, jak naprawdę wyglądają święta na służbie?

Dr n. med. Karol Biskupek, wieloletni ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych Miejskiego Szpitala Zespolonego przy ul. Mickiewicza w Częstochowie: Choroba, śmierć, cierpienie nie wybierają odpowiedniego czasu. Praca lekarza, pielęgniarki i personelu medycznego jest pracą ciągłą, niezależną od weekendów czy świąt. Nasz oddział jest specyficzny, bo do nas trafiają nie tylko ludzie chorzy, umierający, ale także ludzie uzależnieni, bezdomni. Na co dzień spotykamy się z różnymi tragediami rodzinnymi, z ludźmi pogubionymi, którzy z wielorakich przyczyn się tu znaleźli. Nie mamy prawa pytać o nic, bo to byłoby jak grzebanie w cudzej ranie, a naszym zadaniem jest udzielenie im konkretnej pomocy medycznej. Zauważam też pewne postępujące zjawisko – jeszcze 30 lat temu szpitale na święta pustoszały, pozostawali jedynie ludzie ciężko chorzy, umierający. Teraz w święta sale mamy pełne. Dlaczego tak się dzieje? Z Polski wyjechało w ostatnich latach ponad 2,5 miliona młodych Polaków. Ich rodzice zostali w domu sami, bez opieki, z różnymi dolegliwościami. Przebywając u nas w okresie przedświątecznym, wcale nie chcą wracać do swych mieszkań na święta, bo tu mają namiastkę domu, opiekę, wyżywienie, ciepło. Tę lukę pokoleniową daje się zauważyć na oddziałach. Zdarza się, że dzieci dzwonią do nas z zagranicy, ale my nie możemy o pacjencie udzielać informacji telefonicznie. Atmosfery świąt za bardzo nie widać na oddziałach, ludzie się nie znają, często są zamknięci, jest duża rotacja pacjentów, a lekarze i pielęgniarki muszą po prostu wykonać swoją pracę. Owszem, w niektórych pokojach są włączone telewizory, słychać cichą kolędę. Kuchnie starają się w tym czasie przygotować odpowiednie potrawy. Lekarze dyżurujący nie mają jednak takiego kontaktu bliskiego z pacjentem, bo mamy braki kadrowe. Tu należy podkreślić ogromną rolę pielęgniarek, które są bliżej niż my, lekarze, pacjentów. Mają częstszy kontakt, wykonują też czynności pielęgnacyjne, jak mycie czy karmienie. Czy były podczas moich dyżurów świątecznych jakieś szczególne momenty? Pamiętam jedną wigilię, kiedy umierała młoda kobieta chora na raka. Przy jej łóżku stało czworo dzieci. Zadawałem sobie wtedy pytanie: dlaczego akurat tego dnia? Widzę to do dzisiaj, choć minęło już kilkanaście lat. Za każdym razem, kiedy patrzę na to łóżko szpitalne, mam przed oczami ten obraz. Takie sytuacje prowokują pytania o sens cierpienia i śmierci, i czasu, który jest nam dany. Myślę też wtedy o swojej rodzinie, o czasie, którego często brakowało mi dla bliskich, bo oddawałem go pacjentom. Dzisiaj, kiedy znowu stanąłbym przed decyzją o wyborze zawodu, chciałbym zostać... lekarzem. To jest moje powołanie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria/ Uratowano 24 uczennice uprowadzone w zeszłym tygodniu

2025-11-25 21:08

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Wszystkie 24 dziewczynki, które uprowadzili w zeszłym tygodniu ze szkoły uzbrojeni napastnicy w nigeryjskim stanie Kebbi, zostały uwolnione – poinformował we wtorek prezydent Nigerii Bola Tinubu.

Dziewczynki porwano 17 listopada z żeńskiej szkoły z internatem. W tym dniu władze podały, że uprowadzono 25 dziewcząt, ale z wtorkowego oświadczenia prezydenta wynika, że było ich 24. - Czuję ulgę, że wszystkie 24 dziewczynki są już w domu. Musimy teraz pilnie rozmieścić w najbardziej zagrożonych rejonach więcej żołnierzy, by uniknąć kolejnych porwań – oznajmił prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję