Reklama

Troskliwy Bóg

„(...) czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?” (Ps 8, 5)

Niedziela podlaska 22/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nielogiczny wydaje się rozdźwięk, jaki zachodzi między rodzicami i dorastającymi dziećmi na tle uprawnień i rodzicielskiej opieki. Któż jednak nie doświadczył tego paradoksu: ojciec i matka w trosce o swoje dziecko, o jego dobro z troskliwością, na jaką tylko ich stać, pielęgnują, karmią, kształcą, upominają, radzą...; syn lub córka odpychają w pewnym momencie te oznaki miłości, uznając, że są one zbyt nachalne, że krępują ich wolność, że nie pozwalają im dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Kto ma rację?
Trudne do komentowania są strofy o Mądrości Bożej, zapisane w Księdze Przysłów. Mądrość ma wszelkie cechy osoby, radującej się z Bożego wybrania, mówi o swoim zrodzeniu przed czasem i o swojej misji w dziele stwórczym Najwyższego. Wybiega ponad granice czasu, by pokazać Boga przygotowującego z wielką precyzją i starannością ziemię, na której umieści kiedyś najważniejsze ze swych stworzeń - człowieka. Mądrość, czyli odwieczny zamysł Boży, wpisana zostaje w świat: słowo staje się ciałem, zamysł przybiera konkretną formę, by człowiek mógł go ujrzeć i doświadczyć. Nieprzypadkowo wszystkie te terminy łączą się z opisem przyjścia na świat Syna Bożego - prawdziwego Boga-Człowieka. W Nim Ojciec składa plany nowego stworzenia, którego początkiem jest Odkupienie, dokonane przez Krzyż i Zmartwychwstanie, dopełnieniem zaś - służebna rola Ducha Świętego, kierującego ludzi od zamętu idei do „całej prawdy”. Ludzie bardzo bronią się przed tą prawdą, ponieważ ukazuje ona bezwzględnie tragedię i bezsens grzechu oraz uwikłanie w zło tak wielu osób; zaraz potem jednak dana jest oczywistość łaski, przebaczenia i odbudowania naszej dziecięcej relacji z Ojcem Niebieskim! Pojął to znakomicie Apostoł Narodów, pisząc do Rzymian o „rozlaniu miłości Bożej w naszych sercach przez Ducha Świętego”. Dla św. Pawła myśl o „nowym stworzeniu” staje się równoważnikiem „nowego człowieka”, ukształtowanego przez Trójjedyną Miłość i zdolnego do miłowania w Bogu wszystkich ludzi.
Zatroskani rodzice i troskliwy Bóg... Czy to nie zbyt daleko idąca analogia? Z całą pewnością nie! Jedynym realnym problemem jest tylko fakt, że każdy z nas może powiedzieć swojemu Panu „nie!” - ze wszystkimi konsekwencjami tej decyzji. Tylko czy naprawdę Ojciec może zapomnieć o swoim dziecku? Czy możliwe jest, by przestał nas kochać? Oczywiście, jest to niemożliwe, ale człowiek może tak zamknąć swoje serce, że pozostanie puste, bez swego Pana... Wierzę jednak w zbawczą moc, kruszącą nawet zatwardziałe serca!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Nowy Adam ma płeć? - rozmowa z kard. Grzegorzem Rysiem

2024-06-14 10:22

[ TEMATY ]

kobiecość

męskość

Kard. Grzegorz Ryś

ideały

Episkopat News/ flickr.com

Kościół jest celem krytyki ze strony ruchów społecznych, aktywistów genderowych i polityków, bo postawiono mu zarzut bycia okrutnym patriarchatem - systemem męskiej dominacji opartej na przemocy wobec ludzi słabszych i odmiennych. Kto jest tu wzorem dla mężczyzn? Czy Maryja ma komplementarny męski ideał czy on wymaga dziś odkrycia? Rozmawia to tym Małgorzata Bilska z kard. Grzegorzem Rysiem, metropolitą łódzkim oraz historykiem Kościoła.

Małgorzata Bilska: Coraz głośniej debatuje się publicznie o zagubieniu mężczyzn. Jest ono owocem programowej krytyki patriarchatu (system męskiej władzy) i zachowań mężczyzn (typ „macho”, dominator stosujący przemoc) przez ruch gender. Od dekad ma on wspólny cel - obalić patriarchat bez rozlewu krwi, metodą soft power; zastąpić go płynnie pozornie neutralną, de facto neopogańską „kulturą kobiecą”... Stolica Apostolska od Soboru Watykańskiego II uznaje równość płci za „znak czasu”. Potępia dyskryminację kobiet, panowanie mężczyzn interpretuje jako skutek grzechu w raju. Nie idzie jednak za tym refleksja nad katolickim wzorcem męskości, nad ideałem z Ewangelii! Kto jest komplementarny do Maryi? Jaka jest męska natura? Kobieta jest przecież od lat opisywana od A do Z! Chcąc sprawdzić stan świadomości, spytałam o to kilkunastu katolików (kilku świeckich, kilku księży, kilku biskupów). No i wiem, że nic nie wiem... Świeccy w większości wskazali na Jezusa, księża na Józefa. Jak jest?

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda o bł. ks. Michale Rapaczu: wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań

2024-06-15 15:41

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Ks. Michał Rapacz

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

„Tragiczny los, jaki go spotkał, budzi głęboki smutek, ale jego posługa kapłańska i całe, niespełna 42-letnie, życie są wspaniałym świadectwem niezłomnego ducha. Ksiądz Michał Rapacz, który walczył o godność ludzką, stanowi wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań” - napisał prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości beatyfikacyjnych proboszcza z Płok, które odbyły się dziś w krakowskich Łagiewnikach.

List w imieniu Andrzeja Dudy w Bazylice Bożego Miłosierdzia odczytał Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik. Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość w krakowskich Łagiewnikach przypomina o cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła prześladowanych w okresie komunizmu. „Męstwo i patriotyzm ks. Michała Rapacza stawiają go w długim rzędzie tych, którzy w duchowej walce o wolność zapłacili cenę najwyższą” - podkreślił prezydent wymieniając w tym kontekście także bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, bł. ks. Władysława Findysza, bł. s. Marię Paschalis Jahn i jej 9 towarzyszek ze zgromadzenia elżbietanek.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję