Jak przyznaje ks. Kulczycki emocje związane z decyzją Ojca Świętego są ogromne. - Dostałem już wiele wiadomości zapewniających o modlitewnej pamięci od bliskich oraz współbraci-kapłanów i biskupów, także tych z Australii. Upewnili mnie oni, że w tej decyzji konieczne jest pełne zawierzenie Panu Bogu – opisuje.
Reklama
Dodaje, że mocno odczuwa odpowiedzialność wynikającą z decyzji papieża Franciszka. - Od młodości towarzyszyła mi pewna modlitwa, która jest ze mną często także w tej chwili. Ona mówi, że trzeba usłuchać rozkazu danego od Boga i wtedy On będzie mógł się posłużyć człowiekiem, a może już się posługuje. I takie myśli mi teraz towarzyszą – podkreśla.
Biskup-nominat wskazuje, że Kościół w Australii charakteryzuje wielka rozległość, a jedna z diecezji ma powierzchnię 3-krotnie większą niż Polska. - Myślę, że moim istotnym zadaniem będzie umacnianie wiary tych, którzy trwają przy Bogu oraz budowanie wspólnoty po różnych zranieniach w tamtejszym Kościele. W Australii dużym wyzwaniem jest też znalezienie dróg ewangelizacji, by dotrzeć do tych, którzy odeszli od Boga i są zagubieni – wymienia.
Ks. Kulczycki po 21 latach posługi w Kościele australijskim zaznacza, że wiele razy doświadczył pracy na placówkach poza miastami. - Te obszary charakteryzują się dużymi odległościami między poszczególnymi placówkami i bardzo małą liczbą kapłanów. To może zniechęcać, ale ja zawsze czułem, że wyjazd setki kilometrów na Eucharystię choćby dla kilku osób, jest niezmiernie ważny. I tak samo będę działał jako biskup – zapewnia.
Ks. Karol Kulczycki SDS urodził się w 1966 r. W latach 1987-1988 odbył nowicjat u Salwatorianów w Bagnie k. Wrocławia. W latach 1988-1994 ukończył studia filozoficzno-teologiczne w Bagnie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1994 r. z rąk kard. Franciszka Macharskiego w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Trzebini k. Krakowa. Przez 4 lata był związany z Salwatoriańskim Ośrodkiem Powołań.
W 1997 r. wyleciał do Australii. Był wikariuszem w Esperance i Willetton, a następnie proboszczem w Merredin. Później pracował jeszcze jako kapelan Chisholm College w Bedford, proboszcz parafii w Greenmount oraz superior Regionu Australijskiego Salwatorianów, kapelan Prendiville College w Ocean Reef i wikariusz parafii Ocean Reef. W 2018 r. został wybrany wikariuszem prowincjonalnym Polskiej Prowincji Salwatorianów i wrócił do Polski.