Reklama

„Wirtuozi Lwowa” czyli Anima Mundi w Kielcach

Choć ze względu na żałobę narodową zmienił się harmonogram XXI Festiwalu Anima Mundi, to koncerty w kieleckich kościołach odbywały się przy pełnej publiczności, zainteresowanej ciekawą, jak co roku, propozycją dla melomanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania z muzyką organową zaproponowano w kieleckich kościołach: św. Franciszka z Asyżu, Świętego Krzyża, św. Jadwigi, św. Maksymiliana oraz (dwukrotnie) w klasztorze na Świętym Krzyżu. Przed publicznością festiwalu wystąpili m.in. grupa „Hagada” z koncertem inspirowanym tradycyjną muzyką żydowską, był także koncert muzyki bałkańskiej, ale przede wszystkim - koncerty organowe: Dariusza Przybylskiego, Rostislawa Wygranienko, Bogny Nowowiejskiej oraz koncert na muzykę i słowa z udziałem Anny Seniuk, Edwarda Kusztala i Chóru „Sabbaton z Bielin”. Wyczekiwanym wydarzeniem artystycznym był Koncert Muzyki Chóralnej w wykonaniu Chóru Chłopięcego i Męskiego „Poznańskie Słowiki” pod dyrekcją Stefana Stuligrosza, w kościele Chrystusa Króla.
Jeden z koncertowych wieczorów, 28 kwietnia, Orkiestra Kameralna „Wirtuozi Lwowa” z solistami Opery Lwowskiej w kościele garnizonowym prezentuje utwory mistrzów baroku, własne, koncert prowadzi Artur Jaroń. Wysłuchano m.in. Vivaldiego, Mozarta, Francka, Saint-Saënsa, Haendla, z towarzyszeniem Chóru Państwowego Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. L. Różyckiego w Kielcach oraz Chóru Politechniki Świętokrzyskiej.
Artyści lwowscy - z mistrzem batuty Siergiejem Burko i koncertmistrzem Włodymyrem Dudą - są już nieźle znani kielczanom. Towarzyszyła im solistka Filharmonii Lwowskiej Daria Kniaziewa, która wykonała 11 części Stabat Mater Dolorosa Vivaldiego, nie zawsze kojarzonego z muzyką liturgiczną, a tym bardziej wielkopostnym bólem, lamentacją.
Orkiestra Kameralna „Wirtuozi Lwowa” istnieje od 1994 r., liczy kilkanaście osób, koncertuje na wszystkich kontynentach, ostatnio w Ameryce Środkowej i Łacińskiej.
Pomysłodawcą kieleckiego festiwalu Anima Mundi 21 lat temu był Jerzy Rosiński (1927-2008) - organista i kompozytor, przez ponad 50 lat związany pracą zawodową z kielecką katedrą. Prowadził Chór Katedralny św. Cecylii, kierował Chórem Środowisk Twórczych, był wykładowcą w Diecezjalnym Studium Organistowskim. Za całokształt swojej twórczości otrzymał w 2005 r. medal Pro Ecclesia et Pontifice. Grał jako solista ze wszystkimi orkiestrami filharmonicznymi w Polsce.
Organizatorem XXI Festiwalu Anima Mundi było kieleckie Centrum Kultury z dyr. Magdaleną Kusztal, a patronat objął bp Kazimierz Ryczan.

A.D.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję