Reklama

Miejsce inne niż wszystkie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy istnieje takie przedszkole bądź szkoła, do którego przyjmuje się całą rodzinę, a nie tylko dziecko? Czy jest takie miejsce, które mogłoby być przedłużeniem domu rodzinnego? Czy jest to możliwe, aby dzieci czerpały radość z chodzenia do szkoły, a rodzice czuli satysfakcję z dobrze wykonanej pracy rodzicielskiej? Nie tylko jest to możliwe, ale to się już dzieje. Od blisko 7 lat w Polsce takie właśnie środowisko wychowawcze dla swoich dzieci tworzą rodzice Stowarzyszenia Wspierania Edukacji i Rodziny „Sternik”. Na początku była tylko Warszawa. Bardzo szybko rodziny z innych miast zapragnęły tworzyć podobne placówki edukacyjne w swoich miastach. Wkrótce dołączyły rodziny ze Szczecina, Poznania, Krakowa. Już szykują się następne.

Stowarzyszenie „Sternik”

Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny „Sternik” powstało z inicjatywy rodziców i pedagogów pragnących stworzyć całościową i spójną ofertę edukacyjną, opartą na indywidualnym podejściu do dziecka, poszanowaniu jego wolności i odpowiedzialności osobistej oraz na chrześcijańskiej wizji człowieka i jego życia. Dla kogo przeznaczone są tego typu szkoły? Przede wszystkim dla rodziców, którzy stawiają sobie wymagania i chcą się zmieniać. Kochają swoje dzieci i chcą od nich wymagać. Dzieci nie przychodzą do przedszkola czy szkoły, tylko po wiedzę i umiejętności, ale przede wszystkim po to, by otrzymać dobre wychowanie.
„W naszym przedszkolu nie czujemy się sami i samotni z problemami wychowawczymi - opowiadają Ania i Cezary, rodzice 3-letniej Marysi i rocznego Michałka - spotkania z opiekunem, szkolenia, wykłady, konferencje - wszystkie te środki stanowią pierwszorzędną pomoc w rozwiązywaniu codziennych dylematów zarówno rodzicielskich, jak również małżeńskich. My rozwijamy się dzięki przedszkolu a nasze przedszkole rozwija się dzięki nam. Ponadto działania te przeciwdziałają wzywaniu «na dywanik» do dyrekcji raz w roku, w celu omówienia problemów wychowawczych naszych dzieci. Problemowe sytuacje rozwiązywane są na bieżąco, a dzięki regularnym spotkaniom z opiekunem dziecka można im skutecznie i szybko zapobiec”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Placówki stowarzyszenia

W placówkach „Sternika” każda rodzina ma swojego opiekuna. Rodzice przy współpracy z opiekunem wypracowują najskuteczniejsze formy wychowania dziecka, które z czasem zostają sprecyzowane i urzeczywistnione. Cały projekt opiera się na edukacji spersonalizowanej. W ten sposób program wychowawczy realizowany w rodzinie może być dostosowany do osobistych możliwości dziecka i skorelowany z placówką wychowawczą. Istotnym elementem programu jest całoroczna praca nad dobrymi nawykami, np.: porządek, hojność, wdzięczność, sprawiedliwość, solidarność, szczerość, radość, przyjaźń. Od poziomu szkoły podstawowej placówki prowadzone są osobno dla dziewcząt i chłopców. Pozwala to na większą personalizację wychowania i nauczania. Naturalne różnice między chłopcami a dziewczynkami bardzo rzutują na sposób przyswajania przez nich wiedzy, pracę w grupie, wzajemną komunikację. Dzięki edukacji zróżnicowanej ze względu na płeć można bardziej precyzyjnie dobierać narzędzia edukacyjne i skuteczniej pomagać dziecku w rozwijaniu własnych talentów. „Dzieci są tu uczone w sposób dobrze zaplanowany” - opowiadają Justyna i Adam - rodzice, którzy uczestniczą w podobnym projekcie edukacyjnym w Hiszpanii. Uwzględniając w procesie edukacyjnym okresy sensytywne, rozumiane jako czas, w którym organizm jest szczególnie wrażliwy na bodźce ważne dla rozwoju określonej funkcji, można lepiej wykorzystać proces nabywania poszczególnych umiejętności u dzieci. W języku polskim używa się również określenia „okres szczególnej wrażliwości”. „Nazwalibyśmy to zrównoważonym rozwojem dziecka. Nie tylko języki, matematyka i szachy, ale cnoty, współżycie, kultura osobista itp. Tu dziecko rozwija się jako człowiek, a nie jako przyszły naukowiec czy polityk. Tu nie stawia się na karierę, tylko na karierę życiową. Nie wychowuje się geniuszy, tylko odkrywa się w dzieciach to, co najlepsze, żeby jak najpełniej rozwinęły swoje człowieczeństwo i talenty, które posiadają” - przekonują Justyna i Adam.

Reklama

Działalność

Stowarzyszenie „Sternik” współpracuje z Institució Familiar d’Educació w Hiszpanii, wykorzystując ponad 40-letnie doświadczenie podobnych placówek działających na całym świecie (500 szkół w 38 krajach). „Przystąpiliśmy do projektu, wysyłając dziecko do tego przedszkola, bo jesteśmy przekonani, że jest to najlepsze rozwiązanie dla naszej Michasi i całej naszej rodziny. Czy odczuwaliśmy coś takiego wcześniej, gdy wysyłaliśmy do tradycyjnej publicznej szkoły starsze dzieci? Nie. Dlaczego? Bo nie wiedzieliśmy, że możemy o takim projekcie marzyć, a co dopiero pokusić się o wdrożenie go w życie. Dwoje pierwszych dzieci wcale nie chodziło do przedszkola. Poszły od razu do wybranej przez nas publicznej szkoły podstawowej, którą bardzo dobrze wspominamy (syn wciąż do niej uczęszcza). Zawsze czuliśmy się współodpowiedzialni za jej funkcjonowanie. W tamtych warunkach właśnie takie rozwiązanie było naszym zdaniem optymalne. Gdy uruchamialiśmy projekt w Szczecinie, pojawiła się wątpliwość, czy decydować się na udział w projekcie, który nie obejmuje swym programem edukacyjnym naszych starszych dzieci. Usłyszeliśmy jednak, że fenomenem projektu jest to, iż jego oddziaływanie ogarnia całą rodzinę, również dzieci uczęszczające do innych szkół. I jest tak rzeczywiście, o czym przekonujemy się dziś sami” - Kasia i Daniel, rodzice trojga dzieci. Tutaj dziecko nawiązuje przyjaźnie na całe życie, jest to możliwe dzięki temu, że edukacja rozpoczyna się w przedszkolu, a trwa aż do matury.

Przedszkole „Fale”

„Ciągłość projektu jest także bardzo ważnym elementem. Spędzająca sen z oczu wielu rodziców kwestia wcześniejszego posłania dzieci do szkoły, tutaj praktycznie nie istnieje. Całość procesu przedszkole - szkoła podstawowa - gimnazjum - liceum przebiega płynnie i bardzo naturalnie. Dodatkowym pozytywnym aspektem jest funkcja mundurków. Obok czysto praktycznych kwestii ustalonego stroju dla dziecka, jest to również uniknięcie postrzegania dziecka przez pryzmat sytuacji materialnej rodziny. Tutaj nieważne jest jakim samochodem odwozimy dziecko, w jakiej marce butów przyjdzie do przedszkola” - dodają Anna i Cezary. Taki model edukacyjny pociąga za sobą wymierne koszty. Nie powinny być one jednak barierą dla rodzin, które chcą dobrze wychowywać swoje dzieci i są gotowe to czynić we współpracy ze „Sternikiem”. Oznacza to, że w granicach możliwości finansowych projektu jako całości - istnieje możliwość ustalenia w indywidualnych i uzasadnionych wypadkach przez określony czas opłaty niższej niż koszty przypadające na dane dziecko. „Elastyczność finansowa - dzięki takiemu podejściu, rodziny mogą uczestniczyć w projekcie, niezależnie od aktualnej sytuacji finansowej, dopasowując czesne do możliwości własnego, domowego budżetu” - Anna i Cezary.
Przedszkole „Fale” Stowarzyszenia „Sternik” w Szczecinie współpracuje z rodzinami już drugi rok. Rozpoczął się nabór do klasy startowej (tzw. zerówki), która rusza we wrześniu 2010/2011. Trwa również nabór do wszystkich grup przedszkolnych. W roku 2011/2012 planujemy otwarcie szkoły - klasy 1-3. „Codziennie widzimy radość naszej Michasi, która budzi się zwykle przed szóstą raną, obwieszczając radosne «Idziemy do przedszkola». Przekonujemy się, jak współdziałanie szkoły i rodziny poprzez najpierw lepsze, szersze poznanie dziecka i siebie a następnie konsekwentne współdziałanie sprawia, że na lepsze zmienia się zarówno Michasia, jak i cała nasza rodzina. Warto więc podjąć wspólny wysiłek z innymi wspaniałymi rodzinami i zrobić tę szkołę dla naszych dzieci - bo nikt inny jej dla nas nie zrobi. Ale jednego jesteśmy pewni - warto. Razem damy radę” - przekonują Kasia i Daniel. Więcej na stronie www.sternik.edu.pl.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do alumnów WSD: niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja

2024-05-15 19:25

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

- Módlcie się cały czas, bo bez Jezusa nie możecie nic uczynić - mówił kard. Robert Sarah podczas Mszy św. sprawowanej w kościele seminaryjnym św. Witalisa we Włocławku. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przybył do Polski w związku z diecezjalną pielgrzymką kapłanów diecezji włocławskiej do sanktuarium św. Józefa, patrona diecezji, w Sieradzu. - Niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja - zwrócił się do alumnów.

W pierwszym dniu wizyty, 15 maja, gwinejski purpurat spotkał się z alumnami, moderatorami i wykładowcami włocławskiego WSD. Dzień rozpoczął się Mszą św. w seminaryjnym kościele, której przewodniczył kard. Sarah, a koncelebrowali m.in. biskup włocławski Krzysztof Wętkowski oraz biskup senior Stanisław Gębicki.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję