Reklama

Polacy w Paryżu maszerują w obronie życia!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiadając na wezwanie Chrystusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40), postanowiliśmy, jako grupa polska, wziąć udział w paryskim Marszu w Obronie Nienarodzonych.
Dzięki zaangażowaniu i dobrej pracy organizacyjnej państwa Renaty i Sławomira Szychowiaków - rodziny należącej do kręgu Domowego Kościoła przy polskiej parafii pw. św. Genowefy w Paryżu, a pochodzących z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej - liczna grupa Polaków dowiedziała się o marszu.
17 stycznia obok reprezentantów z Włoch, Belgii, Hiszpanii, Rumunii i Szwajcarii także i my, Polacy, stanęliśmy gotowi, by maszerować w obronie najwyższej wartości - życia.
Jest piękne słoneczne popołudnie, plac Republiki powoli zapełnia się uczestnikami marszu, który przejdzie ulicami Paryża. Wśród tłumu przeważają rodziny z najmłodszymi pociechami na rękach lub w wózkach.
W białych bluzach są obecni lekarze, pielęgniarki, studenci medycyny, którzy na co dzień stykają się z problemem ochrony życia. O ich determinacji świadczą widoczne z daleka napisy: „Stop aborcji”, „Ratujmy nasze dzieci”.
Szczególnym świadectwem okazuje się masowe zaangażowanie młodzieży. Dzieci ubrane w widoczne z daleka biało-czerwone koszulki symbolizujące życie i niewinność roznoszą ulotki, proponują plakaty, życzliwie udzielają informacji.
Daje się wyczuć niezwykłą atmosferę, pełną pokoju i życzliwości, która sprawia, że każdy czuje się tu członkiem jednej wielkiej rodziny. Wszyscy bowiem, niezależnie od religii, przekonań czy wieku, mamy nadzieję, że Francja, a za nią Europa, usłyszy wreszcie ten krzyk rozpaczy w obronie najsłabszych, najbardziej bezbronnych, którzy giną w imię „wolności” kobiety.
Ruszając uroczystym pochodem przez ulice Paryża, rozważamy więc słowa Benedykta XVI, który przypomina, iż „wolność, w imię której zabija się drugiego, nie jest prawdziwą wolnością, ale upodleniem człowieka”.
Potwierdza to uderzające świadectwo matki, która kilkanaście lat temu dokonała aborcji, a obecnie sama broni życia: „Chcę wam powiedzieć, że poprzez aborcję zabiłam moje maleństwo, ale również część siebie samej. Nasze dzieci zasługują na więcej! Kobiety zasługują na więcej!”.
Na tyłach pochodu wspólnoty modlitewne pod przewodnictwem duszpasterzy modlą się o uszanowanie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prosząc o nawrócenie dla tych, którzy stoją na rozdrożach. Przez modlitwę różańcową polecają ich Matce wszystkich żyjących. Marsz nie jest więc tylko aktem symbolicznym i pasywnym…
Plakaty niesione przez młodzież, z napisami: „Mamo, pozwól mi żyć”, „Chcemy praw broniących życia” prowokują różne reakcje u przechodniów i mieszkańców - jedno jest pewne, nikt z obecnych nie pozostaje obojętny. Paryż widzi i reaguje na rzekę nadziei zalewającą aleje i bulwary w to niedzielne popołudnie.
Wśród 25-tysięcznego tłumu szczególną uwagę zwraca starszy pan niosący duży napis: „Ja też byłem embrionem”. Jego historia, dziecka uratowanego przed śmiercią dzięki poświęceniu i odwadze matki, powoduje burze oklasków i kieruje nasze myśli ku św. Joannie Beretcie Molli, która chcąc dać życie dziecku, świadomie poświęciła swoje, mówiąc: „Moje dziecko jest istotą z takimi samymi prawami jak pozostałe. Jest darem Boga, względem którego zobowiązana jestem do świętego szacunku”. Jej budząca podziw postawa jest potwierdzeniem, że świętość jest możliwa i potrzebna…
Tak też rozumie to młodzież z Francji skandująca spontanicznie: „Dosyć, dosyć, brońmy życia”, przypominając, że obowiązkiem każdego chrześcijanina jest zdecydowany sprzeciw wobec „cywilizacji śmierci”, wyrażanej poprze aborcje, ale też antykoncepcje, zapłodnienia in vitro, eutanazje…
„Przyszłym matkom potrzebna jest nasza pomoc, aby wybierały miłość i życie, dlatego tu jestem” (Jeanne, 24 lata).
„Nie możemy milczeć wobec masowej zagłady! Kto milczy, ten staje się sprzymierzeńcem” (Maxime, 31 lat).
„Aborcja jest klęską wobec milionów istnień ludzkich ginących niewinnie, klęską dla kobiety, którą niszczy fizycznie, psychicznie i duchowo” (Marc, 45 lat).
To tylko kilka świadectw uczestników marszu…
Co dwie minuty ginie bezbronny człowiek - czas na konkretne działania w naszych parafiach, wspólnotach, rodzinach! Nie zostawiajmy tego do jutra! Spróbujmy zacząć już dziś!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W kosmosie odkrył Boga

2025-07-02 09:30

[ TEMATY ]

kosmos

Monika Stojowska

W kosmos poleciał z miniaturowym wydaniem „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Unikat po kilku latach przekazał Janowi Pawłowi II. Książeczka podarowana Ojcu Świętemu przez Mirosława Hermaszewskiego, pierwszego Polaka w kosmosie, znajduje się w zbiorach Ośrodka Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie.

Na pierwszej stronie książeczki widnieje pieczątka z datą lotu: 27 czerwca 1978 roku oraz treścią: Pierwszy Polak w kosmosie. Interkosmos. PRL – ZSRR. Salut 6. Poczta kosmiczna. Mirosław Hermaszewski odręcznie opatrzył ją również napisem: „Pamiątka z lotu kosmicznego 27. 06 – 5.07 1978 r.".
CZYTAJ DALEJ

Papież wspomina kardynała Dri: hojny pasterz, wzór miłosierdzia

W telegramie kondolencyjnym podpisanym przez kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina, Leon XIV przypomina świadectwo życia i wiary argentyńskiego kapucyna o. Luisa Pascuala Dri, z którym papież Franciszek był głęboko związany, a który zmarł 30 czerwca w wieku 98 lat.

„Hojny pasterz”, który był „tak bardzo ceniony przez papieża Franciszka” i który „przez lata poświęcał swoje życie służbie Bogu i Kościołowi jako spowiednik i kierownik duchowy”. Tak papież Leon XIV wspomina postać i posługę kardynała Luisa Pascuala Driego, argentyńskiego brata kapucyna, który zmarł 30 czerwca w Buenos Aires w wieku 98 lat.
CZYTAJ DALEJ

Przesłuchania konkursowe trwają!

2025-07-03 12:50

Adrian Maraś

Za nami oficjalne otwarcie kolejnej XXII edycji Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Dziecięcej SKOWRONECZEK. Ponad 90 młodych wokalistów przyjechało do Nowego Sącza aby powalczyć o nagrodę Grand Prix.

— Ten festiwal jest wyjątkowym festiwalem. Tak, jak śpiew skowronka kojarzy nam się bardzo optymistycznie i powoduje, że się uśmiechamy, tak myślę, że wasze wystąpienia tutaj spowodują, że Jury będzie miało bardzo trudne zadanie i już chylę czoła. Ale wiem, że wszyscy uczestnicy będą się świetnie bawić, będą się do siebie uśmiechać i dzielić się tym pozytywnym dźwiękiem, który skowronek przekazuje każdemu z nas. Życzę pięknych prezentacji na scenie, dobrej zabawy i tego, abyście skorzystali z tej wyjątkowej atmosfery – tymi słowami uczestników Festiwalu powitała dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta Nowego Sącza Ilona Kronenberger.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję