Reklama

Obdarowani w Duchu Świętym

Niedziela podlaska 3/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Mularska: - Poznałam Ojca w Ośrodku Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi. Jak rozpoczęła się przygoda Ojca z ruchem Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej?

O. Remigiusz Recław SJ: - Po raz pierwszy spotkałem Odnowę w Duchu Świętym na pielgrzymce. Nie skończyło się to wtedy dobrze, gdyż przestraszony uciekłem ze spotkania. Drugi kontakt był już bardziej pomyślny. Podczas pobytu w zakonie jako kleryk uczestniczyłem w rekolekcjach ignacjańskich dla Odnowy, prowadzonych przez o. Józefa Kozłowskiego SJ. Spotkanie tego kapłana było dla mnie bardzo ważnym przeżyciem. Zobaczyłem w nim człowieka, który przeżywa swoją osobistą współpracę z Duchem Świętym. Wspaniale potrafił współpracować z ludźmi świeckimi jako duszpasterz i tworzyć wspólnie z nimi zgrane zespoły (o. Kozłowski zmarł w 2003 r. - przyp. red.). Następnie przyszedł czas na przeżywanie Seminarium Odnowy Życia w Duchu Świętym. Tak to się wszystko zaczęło...

- Czyli był u Ojca ten okres przełamywania się do posługi charyzmatycznej…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak. Zasadniczo byłem uprzedzony do tego ruchu. Odnowa kojarzyła mi się raczej z ludźmi nawiedzonymi. Może nie trafiłem na odpowiedni moment. Może zabrakło też solidnej wiedzy, dobrego wyjaśnienia niektórych zagadnień i tematów. Dlatego też zraziłem się na początku do tego, co zobaczyłem. Jednak powoli przychodziło to przełamywanie się do Odnowy.

- Kto - według Ojca - może być członkiem Odnowy w Duchu Świętym? Czy są jakieś przeciwwskazania, granice? A może są jakieś szczególne predyspozycje do tego, by należeć do ruchu?

- Myślę, że nie potrzeba żadnych specjalnych predyspozycji. Odnowa w Duchu Świętym jest dla każdego człowieka. Rozumiem jednak, że wśród wierzących występuje różna wrażliwość religijna. Są ludzie, którzy nie zawsze akceptują pewne gesty czy zachowania; nie odpowiada im taka forma modlitwy. Ale to są raczej wyjątki. Duch Święty i Jego moc są dla wszystkich, którzy tego pragną.

Reklama

- Czy na tym polega specyfika Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej?

- Jest to jeden z aspektów. Odnowa w Duchu Świętym jest przede wszystkim ruchem bardzo angażującym całego człowieka. Usamodzielnia ona do tego, by każdy z nas mógł indywidualnie poczuć odpowiedzialność za misję ewangelizacji, za Kościół, za wspólnotę wierzących.

- Jak to jest z nazewnictwem w Odnowie? Łatwo się pogubić, gdy te same wydarzenia mają różne nazwy...

- Nie jest tak źle. Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy (REO) mają też inną, zamienną nazwę, tzn. Seminarium Odnowy Życia w Duchu Świętym. Chrzest w Duchu Świętym można natomiast nazwać modlitwą o nowe wylanie darów Ducha Świętego bądź modlitwą o nową współpracę człowieka z łaską Boga.

- Ludzie rozpoczynający swą posługę w ruchu po odbyciu REO przyjmują chrzest w Duchu Świętym. Jaki jest sens takiej modlitwy?

- Chrzest oznacza zanurzenie. Chcemy zanurzyć się w Duchu Świętym, aby się Nim napełnić. Nie jest to nowy sakrament - jak błędnie sądzą niektórzy ludzie. To modlitwa, którą wielokrotnie podejmuje człowiek wierzący. Jednak najważniejszy jest pierwszy moment, kiedy świadomie rozpoczyna się współpracę z Bożą łaską. Jak pokazuje codzienność naszego życia, wielu młodych ludzi przystępujących dzisiaj do sakramentu bierzmowania zaniedbuje moment tej istotnej decyzji wiary. Dlatego taka modlitwa okazuje się tym bardziej potrzebna i niezbędna w naszym życiu duchowym.

- W Odnowie bardzo żywa i intensywna jest posługa charyzmatyczna. Jak wytłumaczyć charyzmaty? Czym one są i czemu służą?

- To jest „płaszczyzna operacyjna” działania Boga poprzez człowieka. Charyzmaty wyrażają się w nas, gdy wychodzimy z ewangelizacją do bliźniego, gdy odpowiadamy na natchnienia i poruszenia Ducha Bożego. Samo słowo pochodzi od greckiego „charis”, co oznacza dar darmo dany bądź łaskę. To dar przyswojony przez konkretną osobę, która dzięki niemu, w mocy Ducha Świętego, może służyć całej społeczności: rodzinie, wspólnocie, Kościołowi. Charyzmaty są po to, aby budować Mistyczne Ciało Chrystusa. Nie są one jednak celem naszego życia chrześcijańskiego. To jedynie środek do ewangelizacji potrzebny do tego, aby inni ludzie mogli naocznie doświadczyć miłości i mocy Boga poprzez naszą dla nich posługę.

- Co to znaczy, że charyzmaty są dane człowiekowi za darmo?

- To znaczy, że nie są odpowiedzią Boga na osobistą świętość człowieka, jak np. owoce Ducha Świętego, na które sami musimy zapracować przy pomocy łaski Bożej. To znaczy, że nie można na charyzmaty zasłużyć. Nie działają one na zasadzie handlu wymiennego, czyli ja Panu Bogu daję swoje modlitwy i cnoty, a On mi daje konkretny charyzmat. To nie musi iść w parze! Może, ale nie musi. Charyzmat jest dany za darmo, bez mojej jakiejkolwiek zasługi. Trzeba jedynie otworzyć się na działanie Ducha Świętego.

- Kto więc w dzisiejszym świecie może być charyzmatykiem?

- Charyzmatykiem powinien być każdy chrześcijanin. Każdy człowiek, który jest członkiem wspólnoty Kościoła i otrzymał Ducha Świętego w sakramentach chrztu i bierzmowania. Niestety, jednak nie każdy nim jest...

- Czasami boimy się charyzmatów, gdyż wymykają się one spod kontroli naszego umysłu...

- Wiara też wymyka się spod kontroli ludzkiego umysłu i wszystko jest w porządku. Charyzmaty, które „uciekają” intelektowi, oznaczają, że działa w nas Bóg, który jest ponad wszelkim ludzkim poznaniem. Ducha Świętego nie można mieć pod kontrolą! Jeżeli wierzysz, że podczas liturgii Mszy św. działa Bóg, przemieniając chleb i wino w Ciało i Krew Chrystusa, to znaczy, że jesteś otwarty na przyjęcie charyzmatów. Każdy chrześcijanin przez łaskę Bożą otwarty jest na charyzmaty. Szkoda, że w praktyce różnie z tym bywa.

- Chciałabym też zapytać o charyzmaty, które są chyba najczęściej używane w ruchu Odnowy w Duchu Świętym, mianowicie o dar języków i dar proroctwa. Skąd się one biorą?

- Każdy charyzmat ma takie samo źródło, tzn. jest darem udzielającego się Ducha Świętego. Te trzy charyzmaty: modlitwa w językach, tłumaczenie języków i proroctwo są charyzmatami słowa. Objawiają się one nie w działaniu, ale podczas modlitwy, np. na spotkaniu grupy. Rzadziej, niestety, pojawia się charyzmat modlitwy o uzdrowienie, o uwolnienie czy też charyzmat nauczania.

- Kiedy w Polsce wzrosło zainteresowanie posługą charyzmatyczną?

- Wydaje mi się, że rozpoczęło się to od wizyty w naszym kraju o. Emiliena Tardiffa. Wtedy był czas świetności Odnowy i bardzo dużego zainteresowania charyzmatycznego. Teraz ludzie są już prawie oswojeni z charyzmatami. Wprawdzie dochodzą też ciągle nowe, pojedyncze osoby zainteresowane ruchem Odnowy. Widać to po wizytach w Polsce, m.in. o. Johna Bashobory czy innych znanych w świecie charyzmatyków.

- Ojcze, a jak ustrzec się przed tym, by w obliczu posługi charyzmatycznej nie popaść w tzw. cudowność, czyli zbytnie przywiązywanie uwagi do znaków z pominięciem Dawcy wszelkich charyzmatów?

- Zawsze w życiu duchowym ponosimy ryzyko. Gdy chodzisz do kościoła, zawsze możesz popaść w niebezpieczną dla wiary rutynę. Ktoś może liczbą odmawianych Różańców zaniedbać obowiązki domowe, doprowadzając do rozwodu w małżeństwie. „Niedzielny katolik” chodzi na Mszę św. we wszystkie ważne święta, jednocześnie zdradzając żonę, i to mu nie przeszkadza… Wszystko można wypaczyć albo zniszczyć! Błędy można popełniać nawet przy używaniu charyzmatów. Największym jednak błędem jest czynienie z posługi charyzmatycznej jakiegoś wielkiego halo. Musimy ciągle przypominać sobie, że nie została nam ona dana dla naszej własnej satysfakcji, ale do tego, by móc służyć innym w mocy Ducha Świętego.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty w Czerwieńsku

2024-04-29 09:23

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Parafia Czerwieńsk

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty

Waldemar Napora

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Ruch Światło-Życie w ramach jubileuszu 50-lecia istnienia w diecezji zaprosił byłych oazowiczów na spotkanie w ramach Jubileuszowego Dnia Wspólnoty.

Jedno z kilku takich zaplanowanych spotkań odbyło się 27 kwietnia w parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku. Rozpoczęło się Mszą św. w kościele parafialnym pod przewodnictwem ks. Jana Pawlaka, wieloletniego uczestnika i moderatora Ruchu. Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła. Przybyły także rodziny zainteresowane formacją w grupach oazowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję