Tuż po swym wyborze 16 czerwca w sanktuarium maryjnym w Mariazell, w rozmowie z agencją katolicką Kathpress nowy przewodniczący podziękował przede wszystkim swemu poprzednikowi kardynałowi Christophowi Schönbornowi, który 22 lata kierował pracami episkopatu „z rozwagą, troską i miłością”. Zapewnił, że ten styl będzie się starał kontynuować na swoim nowym urzędzie.
Reklama
Jednocześnie zaapelował do biskupów o nową refleksję nad tym, jak można wzmocnić istotę wiary, Ewangelię i jej przesłanie o miłości Boga do człowieka. W tym kontekście nowy przewodniczący episkopatu przypomniał, że Kościół ma być zarówno „solą ziemi”, jak i „światłem świata”.
Nawiązując do pandemii koronawirusa abp Lackner powiedział, że była ona wyjątkowym doświadczeniem również dla władz kościelnych. Kościół, sam „szukając po omacku”, starał się być jak najbliżej dla ludzi, a jednocześnie solidnym partnerem państwa. Arcybiskup Salzburga przyznał, że fakt, iż przez wiele tygodni nie można było sprawować nabożeństw z udziałem wiernych, był dla wielu ludzi wielkim wyrzeczeniem, ale on sam jest przekonany, że „był to duży wkład w utrzymanie zdrowia ludności, przyczyniło się to do poprawy stanu zdrowia ludności i za to należą się wszystkim podziękowania od władz publicznych”.
Z kolei kard. Schönborn wyraził radość, że jego następcą został abp Lackner i stwierdził, że była to „właściwa chwila na przekazanie urzędu”. Zaznaczył, że arcybiskup Salzburga ma duże doświadczenie życiowe, wyraziste poglądy i jest bezpośredni w kontaktach. Zdaniem arcybiskupa Wiednia wraz z nowym wiceprzewodniczącym biskupem Manfredem Scheuerem będzie to „dobry tandem” na czele Austriackiej Konferencji Biskupów.
Reklama
Jest to ważne, zwłaszcza w sytuacji tak wielkich wyzwań, jak gospodarcze i społeczne skutki kryzysu spowodowanego koronawirusem, zmiany klimatyczne i problem uchodźców. „Dobrze mieć świadomość, że kierujący obecnie episkopatem biskupi mają dobrego ducha wspólnoty, a także ducha odpowiedzialności za nasz kraj i za wiarę” – powiedział kard. Schönborn, który pracami episkopatu Austrii kierował od 30 czerwca 1998. Podkreślił, że niekiedy był to nawet bardzo trudny czas, „niepozbawiony konfliktów i skandali”, jednocześnie jednak „w ciszy rosło wiele spraw ważnych dla życia wspólnoty”.
Odnosząc się do ważnego tematu obrad trwającego do 18 czerwca zebrania ogólnego biskupów w Mariazell, jakim są skutki kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, kard. Schönborn podkreślił, że czas ten pokazał, iż – „dzięki Bogu” – Austria ma dobrze rozwinięte struktury i instytucje. Decydującym czynnikiem jest jednak to, że działa w nich wielu ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają służbę innym, służbę dla dobra wspólnego. „To właśnie w czasach kryzysu taka postawa jest potrzebna, aby utrzymać społeczeństwo razem i będzie to pilnie potrzebne w przyszłości” – powiedział metropolita stolicy kraju.
Reklama
Zebranie ogólne episkopatu Austrii obraduje w narodowym sanktuarium maryjnym w Mariazell w dniach 15-18 czerwca. Głównymi tematami są kryzys wywołany koronawirusem i wybór nowego przewodniczącego. Ten drugi punkt był konieczny, ponieważ kard. Ch. Schönborn, który w lutym skończył 75 lat, w liście do biskupów zapowiedział ustąpienie z tej funkcji.
Nowego przewodniczącego episkopatu miano wybrać na wiosennym zebraniu episkopatu w marcu, które jednak odwołano ze względu na wybuch pandemii koronawirusa. Biskupi poprosili wówczas kard. Schönborna, by nadal pełnił swój urząd przewodniczącego. Jednocześnie powołano specjalną „komisję ad hoc”, która pod jego przewodnictwem odbywała cotygodniowe wideokonferencje i zajmowała się najważniejszymi problemami Kościoła.
Podsumowanie i wyniki swych obrad biskupi ogłoszą na konferencji prasowej w Wiedniu 19 czerwca.