Reklama

Nieodparta potrzeba kłamstwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zza wschodniej granicy po raz kolejny płyną bulwersujące informacje. W nowym, będącym w przygotowaniu podręczniku szkolnym rosyjscy autorzy udowadniają oto, że katyńska zbrodnia to nic innego, jak uprawniony i usprawiedliwiony odwet za śmierć żołnierzy Armii Czerwonej, którzy trafili do polskiej niewoli w czasie wojennych zmagań 1919-1920 roku.
Po raz kolejny rosyjscy historycy w służbie imperialnej propagandy z pogardą traktują wiedzę o przeszłości. Katyński mord - brutalne egzekucje wykonywane strzałem w tył głowy - postawiony został na tej samej płaszczyźnie, co śmierć z powodu zakaźnej choroby - głównie tyfusu, plagi, która w podobnym stopniu zbierała swe żniwo pośród mieszkających w pobliżu jenieckich obozów cywilnych mieszkańców polskich wsi i miasteczek. Inni jeńcy, których strona sowiecka traktuje jako zaginionych, po prostu pozostali w Polsce, nie zamierzając powracać do bolszewickiego raju i budując w realiach II Rzeczypospolitej nowe, lepsze życie. I, wbrew tezom owego jątrzącego podręcznika, to bolszewicka Rosja, a nie powracająca na mapę po wieloletniej niewoli Polska, w wojnie lat 1919-1920 była agresorem. To Rosja, bratając się z hitlerowskimi Niemcami, 17 września 1939 r. w zdradziecki sposób napadła na walczącą o swe przetrwanie Rzeczpospolitą. To Rosja podzieliła się z Hitlerem terytorialną zdobyczą, realizując sierpniowe tajne ustalenia i pieczętując je wrześniowym traktatem o przyjaźni i granicach. To rosyjskie i niemieckie wojska bratały się po brzeskiej defiladzie zwycięstwa. To Rosjanie, a nie Polacy, mordowali wojennych jeńców. To z rozkazu Stalina wywożono w bydlęcych wagonach na „nieludzką ziemię” setki tysięcy polskich rodzin, zapełniając nimi przepastne baraki „archipelagu Gułag” i stepy Kazachstanu.
Ten, sygnalizowany jedynie, autentyczny rachunek krzywd można by wydatnie przedłużać, ale jest to droga, która prowadzi donikąd. Nie oznacza to wszakże, że te i niewymienione segmenty szczególnie trudnego sąsiedztwa powinny zostać zapomniane, skazane na historyczną amnezję. Istota problemu tkwi w tym, by w sposób rzetelny, wyważony i wierny opisywać wszystko, co rzeczywiście się wydarzyło. Wyjaśniać, a nie sięgać po propagandową broń skonstruowaną z cynicznego kłamstwa. Obnażać mechanizmy, które prowadziły do zbrodni, dokonywanej przecież nie tylko na Polakach, ale i zwykłych obywatelach imperium. Potępić zbrodniarzy, również po to, by sytuacje sprzed lat nie powróciły w postaci ich współczesnej recydywy.
Kształtowanie potocznej świadomości, zwłaszcza zaś świadomości historycznej, to proces niezwykle trudny i w gruncie rzeczy mało sterowalny. Próby celowego jej budowania, przy posłużeniu się jawnym fałszem i wrogim etnicznym stereotypem, owocują jedynie eskalacją negatywnych zachowań. Kształtowanie wrażliwości młodego pokolenia z pomocą propagandowego, imperialnego kłamstwa musi budzić sprzeciw - jego zakorzenienie się godzi bowiem we wzajemne relacje i sąsiedzką wspólną przyszłość, na którą przecież jesteśmy skazani.
Przez wiele lat prawdę o Katyniu Moskwa, wykorzystując również swych polskich pomocników, starała się za wszelką cenę ukryć. Dziś sami Rosjanie nie zaprzeczają, że byli sprawcami zbrodni. Nieodparta potrzeba posługiwania się kłamstwem sprawia jednak, że zbrodnię tę próbują racjonalizować i usprawiedliwiać. Do czasu…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Waldemar Chrostowski: na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi karmiących nas wiarą

2024-05-28 10:12

[ TEMATY ]

wiara

Pismo Święte

ks. prof. Waldemar Chrostowski

Karol Porwich/Niedziela

„Na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi, którzy karmią nas swoją wiarą” - powiedział ks. prof. Waldemar Chrostowski. Wybitny biblista był gościem Bydgoskiego Kluby Frondy. Wydarzenie w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym nosiło tytuł: „Jak czytać Pismo Święte? Przyczynek do nowego tłumaczenia Pięcioksięgu Mojżeszowego”.

Według ks. prof. Chrostowskiego, zetknięcie się z Pismem Świętym, kształtuje pamięć o spotkaniu Boga z ludem Jego wybrania, o doświadczeniach religijnych tych, którzy żyli ponad dwa tysiące lat temu. Pamięć o Chrystusie, utrwaloną przez tych, którzy Go znali. - Kształtuje wreszcie pamięć o tradycji chrześcijańskiej, w przypadku Polski, zwłaszcza katolickiej, gdzie od ponad tysiąca lat karmieni jesteśmy biblijnymi wątkami, które pozwalają nam zrozumieć kulturę europejską - mówił.

CZYTAJ DALEJ

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych

2024-05-24 13:39

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - to Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych, którzy obradowali w dniach 21-23 maja br. w Stegnie podczas ogólnopolskiego spotkania, które poprowadził bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy pełny tekst Oświadczenia:

CZYTAJ DALEJ

Złoty jubileusz kapłański

2024-05-28 14:25

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W bazylice katedralnej w Sandomierzu kapłani Diecezji Sandomierskiej i Radomskiej z rocznika święceń 1974, dziękowali Bogu za lata posługi.

Uroczystej Eucharystii, koncelebrowanej przez dziesięciu jubilatów, przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który wygłosił również okolicznościowe słowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję