Reklama

Wakacje z dłutem

Przez całe wakacje Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” w Żarach organizuje zajęcia dla dzieci i młodzieży. 7 lipca wystartowały integracyjne półkolonie rzeźbiarsko-malarskie „Kolorowe lato”, prowadzone w formie warsztatów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W warsztatach uczestniczy ok. 40 osób - oprócz dzieci niepełnosprawnych przychodzą również osoby zdrowe, a wśród nich dzieci z rodzin uboższych lub zagrożonych patologią.
- Czas wakacji jest dla rodziców dzieci niepełnosprawnych bardzo trudnym okresem - mówi Piotr Jankowiak. - Najczęściej żeby być przy dziecku, taki rodzic bierze wolne czy urlop wiele razy w ciągu roku i nie starcza tego już na wakacje. I nie wiadomo, co zrobić z dzieckiem w takiej sytuacji. Dlatego od wielu lat nasze „Civitas Christiana” organizuje te półkolonie.

Różnorodność propozycji

Reklama

W czasie zajęć dzieci przede wszystkim rzeźbą, rysują, malują i wyklejają. Ale czekają na nie również inne atrakcje - jazda konna i przejażdżki bryczką, basen, zwiedzanie galerii i kościołów oraz wycieczki, a także mnóstwo gier i zabaw. - Staramy się, by ten czas organizowany był w duchu „Civitas Christiana”, który mówi m.in. o godności człowieka, o dziedzictwie kultury - tłumaczy P. Jankowiak.
Dzieci same wybierają, czy chcą rzeźbić, czy wolą coś rysować. Do rzeźbienia palą się głównie chłopcy. W pierwszym tygodniu warsztatów prace wykonywane były na lipowej desce, w następnym uczestnicy rzeźbili w korze. - Wszystkie prace zostają tutaj, bo później zrobimy z nich wystawę - mówi P. Jankowiak.
Uczestnictwo w półkoloniach jest bezpłatne. Organizatorzy pozyskują fundusze, pisząc projekty. - Oprócz tego bardzo nam pomogło stowarzyszenie „Radość życia”. Dołączają się do tego życzliwi ludzie, np. rzeźbiarze. Bo potrzebna jest nie tylko pomoc finansowa, ale również w opiece nad dziećmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązanie kontaktu

Zajęcia oprócz Piotra Jankowiaka prowadzą również dwie instruktorki, a pomagają im wolontariusze. Wśród nich jest Damian Andrzejczak, student pedagogiki i resocjalizacji z Wyższej Łużyckiej Szkoły Humanistycznej. - Moja praca tu polega przede wszystkim na pilnowaniu dzieci, żeby np. nie pokaleczyły siebie lub innych, bo jednak pracują z ostrymi narzędziami. Udało mi się z nimi dogadać, więc nie jest to aż takie trudne. Poza tym praca z dziećmi to moja pasja - wyjaśnia Damian.
Jak podkreśla P. Jankowiak, przed prowadzącymi zajęcia stoi trudne zadanie: - Trzeba sprawić, żeby między dzieckiem zdrowym a niepełnosprawnym nawiązało się porozumienie - tłumaczy. - Nie jest to łatwe, bo nietrudno zauważyć, że dziecko mniej udolne jest zwykle przez swoich pełnosprawnych rówieśników odpychane. Ale nauczyciele zauważają, że dzieci uczestniczące w naszych sezonowych warsztatach zupełnie zmieniają swoje nastawienie.
Takie postępy wymagają czasu. - Z początku rzeczywiście widać ten dystans i podział. Ale to się bardzo szybko zmienia. Dzieci zdrowe przestają się bać, nawiązują kontakt z niepełnosprawnymi kolegami, zaczynają im pomagać - mówi P. Jankowiak.

Rozwijać zdolności

Piotr Jankowiak jest dumny z postępów swoich podopiecznych - niektóre prace zdobywają nawet nagrody na konkursach. - Muszę przyznać, że dzieci, które tu przychodzą, są bardzo zdyscyplinowane, słuchają, bo przecież najpierw muszę im wytłumaczyć, na czym rzeźbienie polega. Radzą sobie świetnie, a pracują profesjonalnymi narzędziami, dłutami i młotkami, których ja używam.
Rzeźbiarz nie boi się powierzyć niepełnosprawnym dzieciom narzędzi, choć zdaje sobie sprawę, że w wielu osobach budzi to zdziwienie. - Ludzie pytają, jak mogę coś takiego robić, ale potem są zdumieni, kiedy widzą, jak te dzieci pracują. One potrzebują tylko pewnego nadzoru i wskazówek, żeby mogły rozwijać swoje zdolności i wyobraźnię.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kochał Polskę

Niedziela Ogólnopolska 10/2024, str. 18

[ TEMATY ]

św. Alojzy Orione

commons.wikimedia.org

Święty Alojzy Orione

Święty Alojzy Orione

Don Orione bardzo umiłował naszą ojczyznę, mimo że nigdy w niej nie był.

Alojzy urodził się w Pontecurone, w pobliżu Tortony (Włochy). W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole prywatnej w stopniu podstawowym. Gdy miał 14 lat, jego proboszcz umieścił go w internacie w Turynie, który założył i prowadził św. Jan Bosko. W październiku 1889 r. Alojzy wstąpił do diecezjalnego seminarium duchownego w Tortonie. 13 kwietnia 1895 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Bardzo bliski był mu los ubogich chłopców. „Z sercem przepełnionym tą miłością idźcie poszukiwać chłopców, którzy szczególnie w niedziele wałęsają się po ulicach i placach naszego miasteczka; wychodźcie im naprzeciw z wielką miłością, nie czujcie nigdy zmęczenia, przymykajcie oko na ich niedoskonałości, umiejcie współczuć i cierpieć wraz z nimi” – napisał. Jeszcze jako kleryk gromadził ich i uczył prawd wiary. Wspierał ich także materialnie. Jako neoprezbiter w Konwencie św. Klary został kierownikiem duchowym tamtejszej młodzieży. Równocześnie młody kapłan nawiedzał szpitale, więzienia, domy ubogich, by nieść pomoc duchową. Z czasem zaczął dobierać spośród wychowanków przyszłych kapłanów. Tak powstała w 1903 r. nowa rodzina zakonna pod nazwą Synów Bożej Opatrzności, zwana popularnie orionistami. Don Orione bardzo umiłował Polskę, mimo że nigdy w niej nie był – za wierność Bogu i nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Orioniści rozpoczęli pracę w Polsce jeszcze za życia założyciela – w 1923 r.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: rozpoczyna się 400. zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski

2025-03-12 07:21

[ TEMATY ]

Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

EpiskopatNews/flickr.com

Rok Jubileuszowy 2025, relacja z wizyty Prezydium KEP w Watykanie, stan formacji w seminariach duchownych, funkcjonowanie podmiotów medialnych Konferencji Episkopatu oraz stan prawny nauczania religii w szkołach publicznych - to niektóre z tematów 400. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które rozpoczyna się dziś w Warszawie. Obrady potrwają do piątku.

Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak zaznaczył, że hasło Roku Jubileuszowego 2025, „Pielgrzymi nadziei”, będzie mottem przewodnim wiosennego Zebrania Plenarnego KEP. „Będziemy rozważać, w jaki sposób my, biskupi, możemy być pielgrzymami nadziei wraz z ludem Bożym, a także co to oznacza być pielgrzymem nadziei w dzisiejszym świecie” - zaznaczył bp Marczak.
CZYTAJ DALEJ

Dariusz Matecki trafił do oddziału szpitalnego w radomskim areszcie

2025-03-12 16:20

Adobe Stock

Pełnomocnik Dariusza Mateckiego przekazał, że poseł przebywa na oddziale szpitalnym aresztu w Radomiu; wg niego ma to związek ze schorzeniami posła, o których sąd był informowany. Przekazał też, że złożył zażalenie na zatrzymanie Mateckiego i planuje złożyć zażalenie na tymczasowy areszt wobec posła.

Mateckiego w ubiegły piątek rano zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa postawiła posłowi sześć zarzutów zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Poseł PiS nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję