Czas letniego wypoczynku tuż tuż. Niektórzy może już korzystają z urlopu, innych czeka on wkrótce lub wolą go wykorzystać poza sezonem. Niemniej jednak, z przysługującego wolnego nikt nie myśli rezygnować. Ale jakże często słychać potem: wakacje i po wakacjach, człowiek bardziej zmęczony niż przedtem. Jak więc dobrze ten czas wykorzystać?
Musimy sobie uświadomić, że odpoczynek jest w życiu niezbędny. Nie da się ciągle żyć na wysokich obrotach. Nawet Pan Jezus nieraz oddalał się od tłumów, aby odpocząć i oddać się rozmowie z Ojcem. Odpoczynek po trudzie głoszenia Ewangelii nakazał również swoim uczniom, mówiąc „Idźcie i odpocznijcie nieco”. Także i my po ciężkiej i uczciwej pracy mamy prawo do odpoczynku i regeneracji sił.
Niestety, często popadamy w skrajności - albo praca i codzienne obowiązki pozbawiają nas jakiejkolwiek wizji odpoczynku i relaksu, albo korzystamy z niego ponad miarę; nic tylko leniuchując od rana do wieczora, przed telewizorem, nie myśląc o Bożym świecie. Obie postawy są złe i obie w efekcie często prowadzą do przygnębienia, bo ciągle tylko praca i praca, bez chwili dla siebie, bo kolejny urlop minął i nic nowego nie przyniósł...
Na pewno każdy z nas pamięta jeszcze z czasów szkolnych słowa: „wakacje to czas odpoczynku od szkoły, ale nie od Pana Boga”. To dość proste stwierdzenie, często powtarzane nam w dzieciństwie okazuje się trudne do zrealizowania. A wystarczy tylko na naszych wakacyjnych szlakach spróbować dostrzec piękno Boga. Bo właśnie wakacyjne wypady są dobrą okazją, by zobaczyć Jego dzieła w przyrodzie, w drugim człowieku, którego spotkamy, w nowych znajomościach. Ten czas jest nam dany, byśmy z niego mądrze i dobrze korzystali. Jeśli nawet nie wyjeżdżamy z domu, możemy zrobić krótki „wypad” do lasu czy nad wodę, możemy spotkać się ze znajomymi, zrobić grilla. Zobaczymy wtedy, jak wartościowe są to spotkania. Jeśli tylko podejdziemy do nich z pozytywnym nastawieniem.
A jeśli masz nieco więcej czasu i możesz wyjechać na kilka dni, warto zapoznać się z ofertą wakacyjną ruchów katolickich. Ruch Apostolstwa Młodzieży, Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży organizują kilkudniowe turnusy rekolekcyjne, na które szczególnie warto zachęcić nasze dzieci, a nawet pojechać całą rodziną. Na pewno nie będzie to czas stracony, ani spędzony wyłącznie w kościele. Przytoczę tu Piotrka, który podzielił się swoją refleksją po takich rekolekcjach: „Sam nie wiem, jakim sposobem znalazłem się na turnusie wakacyjnym RAM. To miejsce stało się moim życiowym Damaszkiem. Z moich oczu opadły mi łuski i wtedy dostrzegłem, że Bóg jest Miłością”.
Jeśli nie chcesz, żeby wakacje stały się przelotną pustą chwilą zainteresuj się...
Pomóż w rozwoju naszego portalu