Reklama
Medaliści i uczestnicy olimpiad, mistrzostw świata i Europy, a także osoby żyjące sportem i dla sportu połączyli się modlitewnie w niedzielę 25 maja br. w kościele św. Mikołaja w Chmieleniu, aby podczas Mszy św., wspominając dzień 88. urodzin Jana Pawła II, wypraszać rychłą beatyfikację Sługi Bożego. Po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża nie na darmo nadano mu przydomek „atleta Boga”. Sport bowiem odegrał w jego życiu ważną rolę. Od najmłodszych lat szkolnych, przez lata studiów i posługi duchowej, jak również w czasie pontyfikatu - uprawiał sport (pływanie, kajakarstwo, kolarstwo, wędrówki górskie, piłkę nożną, narciarstwo, a w czasie audiencji, przyjmując od zawodowej kanadyjskiej drużyny NHL podarowany kij hokejowy, też wspomniał, że 60 lat temu grał w hokeja na lodzie). Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który zasiadł na trybunie stadionu olimpijskiego w Rzymie jako piłkarski kibic, bo jak wyznał - sport to jedno z ważnych zjawisk, dzięki któremu można przekazać zrozumiałym językiem głębokie wartości, takie jak: uczciwość wobec siebie i innych, lojalność, przyjaźń, radość życia. Prezes włoskiego Komitetu Olimpijskiego po Jego śmierci powiedział: „Odszedł Papież sportowców”.
W kościele w Chmieleniu Mszy św. o godz. 11.30 przewodniczył ks. Szymon Bajak, któremu bardzo bliskie jest duszpasterstwo środowiska sportowego. - Wyrażam wielką radość - powiedział ks. Szymon - że mogę tu w niewielkim Chmieleniu modlić się z ludźmi wielkiego sportu w intencji powiększenia grona świętych w Kościele, o włączenie Sługi Bożego Jana Pawła II do grona błogosławionych i świętych. Dziękuję wam za to dzisiejsze, niecodzienne „sportowe zgrupowanie” dla kondycji ducha. Sport bowiem nie przeszkadza w byciu religijnym człowiekiem. Sportowy trening to powtarzanie tych samych, często podobnych czynności doskonalących umiejętności. Czy bez treningu można osiągnąć znaczący wynik? Chyba nie. Niech zatem w waszym duchowym życiu nie zabraknie modlitwy, tego szczególnego Bożego „dopingu”, zawsze dozwolonego! Nigdy nie bójmy się mieć trenera w Bogu, bo bez wiary chęć bycia najlepszym traci sens.
Modlitwa wiernych
Reklama
W modlitewny dar ołtarza włączyli się wybitni byli i aktualni sportowcy. Czytania mszalne przekazali nam: dwukrotny olimpijczyk i były wicemistrz świata w kolarstwie Jan Jankiewicz oraz trener piłki nożnej Zagłębia Lubin i innych klubów ligowych Wiesław Wojno. Modlitwa wiernych zjednoczyła sportowy głos wielu dyscyplin. Marian Szeja (bramkarz piłki nożnej - olimpijczyk z Monachium) modlił się za Kościół i pasterzy. Aby w zdrowym ciele było jak najwięcej zdrowego ducha - to prośba króla strzelców turnieju olimpijskiego w koszykówce Mieczysława Młynarskiego. Dwukrotny olimpijczyk w skokach narciarskich Ryszard Witke modlił się za uprawiających letnie i zimowe dyscypliny, aby tak jak w sporcie, tak i w życiu zdobywali najlepsze moralnie wyniki. Syn sędziego ligowego i międzynarodowego śp. Mariana Środeckiego - Bartosz wspomniał wszystkich zmarłych ludzi sportu, którzy osiągnęli metę doczesności, aby powtarzając za św. Pawłem: „w dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”, mogli otrzymać niewiędnący wieniec chwały. Z kolei piłkarka ręczna piątej drużyny w Polsce „Carlos” Jelenia Góra Anna Dyba wzniosła modlitwę, aby radość sportu i przeżyć ducha wspólnoty połączyła zawodników, trenerów, sędziów, prezesów i działaczy klubowych, sponsorów, spikerów, sprawozdawców, dziennikarzy i godnych postaw kibiców, sprzeciwiających się agresji, brutalności czy wulgaryzmom. Ostatnia modlitwa przez wstawiennictwo św. Mikołaja, patrona parafii, wzniesiona została o dostrzeganie piękna i szlachetność sportu, aby sportowcy nie ustali w czynieniu dobra na płaszczyźnie zdrowego sportu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sportowe gwiazdy
Wśród sportowych gwiazd przybyłych w hołdzie dla Jana Pawła II byli: olimpijczyk, trzykrotny medalista mistrzostw Europy w boksie Ryszard Tomczyk, legendarny twórca koszykówki w Jeleniej Górze Eugeniusz Sroka, który w imieniu wszystkich sportowców podziękował ks. Szymonowi za wieloletnie duchowe wsparcie. Piłkarki ręczne „Carlos” z Jeleniej Góry przybyły ze swym trenerem Zdzisławem Wąs i kierownikiem drużyny Janem Wołkowieckim. Obecni też byli: trener CCC Polkowice Wojciech Spisacki, Jacek Bukiel - dwukrotny mistrz Polski w koszykówce, Krzysztof Samiec - reprezentował drużynę koszykarską Sudety Jelenia Góra, a jego żona Monika kobiecą drużynę pierwszoligową Karkonosze, Piotr Obrusiewicz - wielokrotny reprezentant Polski w piłce ręcznej, uczestnik mistrzostw Europy. Z daleka na Mszę św. w intencji Jana Pawła II przybyło sportowe małżeństwo, które poznało smak reprezentacji Polski Krzysztof i Ewelina (z domu Romańczukiewicz) Zart - kontynuujący kariery w lidze niemieckiej piłki ręcznej.
Najliczniejsze grono reprezentowało piłkę nożną. Nie sposób wszystkich wymienić, najdalej miał były reprezentant Polski Arkadiusz Kaliszan, trener Kolportera Kielce. „Piast” Nowa Ruda był reprezentowany przez Ryszarda Rosiaka, kapitana drużyny w czasach największej chwały tego klubu. Bardzo wielkie dzięki dla DZPN i i Andrzeja Padewskiego, OZPN i prezesa Andrzeja Kowala i Tadeusza Gawina. Środowisko sędziowskie było liczne i bardzo pomocne. Reprezentowali je: obserwator szczebla centralnego, a zarazem szef sędziów DZPN Julian Pasek oraz Marian Pyzałka, Franciszek Sarżyński, Andrzej Kaczmarek, Andrzej Domin, Ryszard Bryłka i Przemysław Marcinkowski (dwaj ostatni sędziowali mecze ministrantów - dziękujemy). Piłkarze „Chmielanki” podziękowali p. Michałowi Leonowiczowi (sponsorowi) i dyrektorowi hotelu „Leo” w Świeradowie Zdroju. Tomaszowi Jurkiewiczowi za przeżyte pierwsze w ich życiu kilkudniowe sportowe zgrupowanie. Ks. proboszcz podziękował za przekazanie mu przez PZPN odznaki sędziego honorowego i przez OZPN okazałego pucharu za krzewienie sportu.
Rozgrywki na boiskach
Po wspólnie odśpiewanej „Barce” gościnna „mikołajowa” plebania z trudem ale szczerze pomieściła sportowych gości. O godz. 13.30 przenieśliśmy się na piłkarskie boisko, na którym rozegrano turniej ministrancki. Do turnieju zgłosiło się 9 zespołów z naszego dekanatu lwóweckiego, a także z parafii Olszyna i Biedrzychowice. Gratulacje za pierwsze miejsce odebrali ministranci z Pasiecznika (filia par. Wojciechów). Oprócz pucharów dla trzech zespołów (II m. Wojciechów, III m. Radoniów - filia par. Chmieleń) nie zabrakło pamiątek, upominków i różnych gadżetów sportowych - piłek, kalendarzy, koszulek, proporczyków, czapeczek, które przywieźli ze sobą ludzie sportu. Dziękujemy prezesowi DZPN Jerzemu Kozińskiemu (przeżywał w Warszawie dzień I Komunii swojej wnuczki) i Andrzejowi Padeskiemu za ufundowane przez związek dary dla dzieci. W czasie tego spotkania był czas na wspólne zdjęcia, autografy i ciekawe wywiady z gwiazdami sportu, które prowadził Olgierd Poniźnik.
Przed meczem oldboyów (sędziował Bartosz Środecki) Chmieleń - Gryfów odbył się konkurs rzutów karnych o puchar Proboszcza, który wygrał zielonogórzanin Ryszard Duma. Pierwszą jedenastkę wykonał ks. Szymon, który umieścił piłkę w siatce bramki strzeżonej przez wielokrotnego reprezentanta Polski Mariana Szeję. Końcowym akcentem zwycięski mecz klasy A miejscowej „Chmielanki” z „Olszą” Olszyna - 4:2.
Zjednoczone siły ks. proboszcza, rady parafialnej, miejscowego radnego, drużyny „Chmielanka”, rady sołeckiej na czele z panią sołtys Małgorzatą Olejnik oraz wielu życzliwych parafian były bardzo chwalone przez gości i uczestników festynu. „W zdrowym ciele zdrowy duch!”. Łączmy się w tym duchu, a wtedy Jan Paweł II z okna Domu Ojca uśmiechnie się do nas.