Reklama

W wolnej chwili

W.Brytania: "The Times" wspomina Krzysztofa Pendereckiego

Brytyjski dziennik "The Times" zamieścił w czwartek wspomnienie o zmarłym przed prawie dwoma miesiącami Krzysztofie Pendereckim, którego nazywa światowej sławy kompozytorem i dyrygentem ze skłonnością do korzystania z niezwykłych technik instrumentalnych.

[ TEMATY ]

kompozytor

dyrygent

Krzysztof Penderecki

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"The Times" cytuje reakcję swego krytyka muzycznego na zaprezentowane w 1961 r. na festiwalu muzyki współczesnej w Wiedniu "Wymiary czasu i ciszy": "wybitny utwór dla śpiewaków i instrumentalistów młodego polskiego kompozytora Krzysztofa Pendereckiego, który wymagał od swoich wykonawców niemalże wszystkiego oprócz wykorzystania ich instrumentów w sposób, w jaki są one tradycyjnie wykorzystywane".

Gazeta przypomina, że podobnie nietypowymi dźwiękami "Emanacji" zostali potraktowani melomani, którzy byli na jego koncercie w Liverpoolu w następnym roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przywołuje najważniejsze dzieła Pendereckiego z tamtego, awangardowego okresu jego twórczości: "Tren - Ofiarom Hiroszimy", "Pasję według św. Łukasza" oraz "Dies Irae" - oratorium poświęcone pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Jak pisze "The Times", Penderecki miał silne związki z Wielką Brytanią, a jego pierwsza symfonia miała premierę w katedrze w Peterborough w 1973 r. "Podsumowała ona moje dotychczasowe osiągnięcia i nie sądzę, bym mógł napisać kolejną, dopóki mój styl i język nie ulegnie dalszemu rozwojowi" - wyjaśnił wówczas "Timesowi". Ostatecznie napisał ich osiem.

Zwraca też uwagę, że dwie z napisanych przez Pendereckiego oper były oparte na tekstach angielskich autorów - "Diabły z Loudun" na postawie tekstu Aldousa Huxleya, a "Raj utracony" na podstawie poematu Johna Miltona. Pierwszy z nich miał swoją brytyjską premierę w London Coliseum, siedzibie angielskiej opery narodowej.

Podziel się cytatem

Ale "The Times" przypomina też, że nie wszyscy muzycy byli zachwyceni niezwykłymi wymaganiami, jakie Penderecki stawiał przed nimi. W 1976 roku przybył do Londynu, by nagrać pierwszą symfonię i swoje "Canticum Canticorum Salomonis" na orkiestrę i chór z BBC Symphony Orchestra, ale powrócił nagle do Polski - oficjalnie z powodów rodzinnych, jednak jak ujawnił jeden z członków orkiestry, że wyjechał poirytowany zachowaniem jej członków.

Dziennik cytuje fragment rozmowy z Pendereckim z 1973 r., w której opisywał, jak mieszkał w odrestaurowanym dworze, otoczonym arboretum, a większość jego zarobków przeznaczana była na kolekcję antyków, obrazów i starych zegarów. "Trzeba żyć z historią na okrągło. Dzieła sztuki inspirują mnie do komponowania" - mówił.

2020-05-21 20:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Penderecki: współczesny człowiek przeżywa kryzys sensu

[ TEMATY ]

wywiad

Krzysztof Penderecki

PAP/EPA/DIEGO AZUBEL

Humanistyka jest w regresie, a największą jej bolączką jest kryzys czytelnictwa – uważa Krzysztof Penderecki. "Znam wybitnych kolegów artystów, którzy mają bardzo mało książek a z czytaniem jest jeszcze gorzej" – mówi KAI wybitny kompozytor. Przyznaje też, że gdyby nie domowa biblioteka i klimat rodzinnego domu nie napisałby tylu dzieł o charakterze sakralnym.

Tomasz Królak (KAI): – Współczesny człowiek przeżywa kryzys sensu, który dotyka go za sprawą nadmiernej technicyzacji, komputeryzacji i materializacji ludzkiego życia – mówił Pan odbierając niedawni doktorat honoris causa KUL. Czeka nas dalszy kulturowy regres?
CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: przed konklawe nie dostrzegam żadnych “frakcji”

2025-04-26 18:33

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Kazimierz Nycz

frakcje

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Ogromna liczba delegacji z całego globu na pogrzebie Franciszka świadczy o tym, że świat wciąż potrzebuje autorytetu Kościoła katolickiego - ocenia kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski, który uczestniczył w rzymskiej uroczystości, a wkrótce weźmie udział w konklawe wyznał w rozmowie z KAI, że rozmawiając z kardynałami z całego świata nie dostrzegł wśród nich żadnych zwalczających się “frakcji.”

Duchowny pozostaje pod wrażeniem ogromnej liczby ludzi zgromadzonych na pogrzebowej Mszy św. Wedle mediów 250 tys. ludzi obecnych było na Placu św. Piotra i na via della Conciliazione, a około 150 tysięcy żegnało Franciszka na trasie trasie przejazdu papieskiej trumny do bazyliki Santa Maria Maggiore.
CZYTAJ DALEJ

Czechy: Marsz dla Życia w Pradze został zablokowany przez zwolenników aborcji

2025-04-26 22:11

[ TEMATY ]

Czechy

aborcja

Adobe Stock

Marsz dla Życia, wspierający rodziny i kobiety w ciąży oraz wyrażający sprzeciw wobec aborcji, został w sobotę zablokowany w Pradze przez zwolenników przerywania ciąży. Marsz został rozwiązany przez organizatorów, gdy przeciwnicy usiedli na ziemi i nie pozwalali na kontynuowanie manifestacji.

Marsz dla Życia wyruszył z Placu Zamkowego w Pradze po porannej mszy w katedrze św. Wita, odprawionej w intencji nienarodzonych dzieci. Uczestnicy marszu mieli dojść na Plac Wacława po drugiej stronie Wełtawy. Według organizatorów celem było okazanie wsparcia dla ciężarnych kobiet oraz pomoc dla nich w przypadku niespodziewanej ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję