Słowo „sakrament” pochodzi od łacińskiego sacramentum, które oznacza bądź karę pieniężną, którą płaciła na cele świątyni strona przegrana w procesie sądowym, bądź żołnierską przysięgę wierności. W chrześcijaństwie określenie sakramentum odniesiono do tajemnicy i obrzędów sprawowanych przez chrześcijan. Dziś sakrament definiujemy jako widzialny znak niewidzialnej łaski, którą oznacza i sprawuje. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi o sakramentach jako o „skutecznych znakach łaski, ustanowionych przez Chrystusa i powierzonych Kościołowi” (KKK 1131). By zrozumieć, czym jest sakrament przyjrzyjmy się poszczególnym elementom tej definicji.
Znak informuje nas o czymś lub na coś wskazuje. Słowa, które są znakami przypisanymi do określonych przedmiotów, myśli czy czynności, pozwalają przekazywać informację, poznawać prawdę i nawiązywać kontakt z drugim człowiekiem. Tak samo znaki sakramentalne wskazują nam rzeczywistość, której nie możemy dotknąć ani do końca zrozumieć.
Sakramenty są jednak szczególnymi znakami, ponieważ sprawiają to, co oznaczają. Gdy kapłan w konfesjonale mówi „i ja odpuszczam Tobie grzechy”, to moje grzechy są odpuszczone! Nie ma tu miejsca na żadną wątpliwość! Znaki sakramentalne można porównać do wierzchołka góry lodowej: możemy dostrzec kawałek, ale wiemy, że pod wodą kryje się cała reszta, o wiele większa i potężniejsza od tej części, którą możemy zobaczyć.
Ustanowione przez Chrystusa
Dzieje się tak dlatego, że sakramenty mają swoje źródło w Chrystusie. To misterium życia Chrystusa jest podstawą sakramentów, bo w nich się zamyka i umożliwia nam dotykanie tajemnicy samego Boga. Wszystkie sakramenty zostały ustanowione przez Chrystusa (por. KKK 1114). Sakramenty „wychodzą z Ciała Chrystusa i są działaniami Ducha Świętego urzeczywistnianymi w Jego Ciele” (KKK 1116).
Powierzone Kościołowi
Chrystus pozostawił sakramenty Apostołom, a przez nich całej wspólnocie Kościoła. Dokonują się one zawsze w Kościele, poprzez Kościół i dla Kościoła. Nie ma sakramentów bez Kościoła. On jest mistycznym Ciałem Chrystusa. To Kościół jest „sakramentem Chrystusa” (KKK 1118) – czyli widzialnym znakiem Jego obecności i działania. Wreszcie sakramenty są dla Kościoła, bo mają budować wspólnotę człowieka z Bogiem i człowieka z Kościołem. Są darami łaski, które umacniają nie tylko pojedynczą osobę, ale całą społeczność.
Minęło już ponad dwa tysiące lat od czasu, gdy apostołowie usłyszeli od Jezusa „idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). Od tego czasu chrzest stał się narzędziem zbawienie: to on otwiera nam bramę do życia i do Królestwa Bożego.
Chrzest jest pierwszym i najważniejszym sakramentem. Bez niego, nie moglibyśmy przyjmować innych sakramentów. Jest fundamentem nie tylko życia chrześcijańskiego w ogóle, ale także życia sakramentalnego.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.