Dziecięcy Różaniec Nadziei – to inicjatywa zapoczątkowana przez dyrektora legnickiej Caritas ks. Roberta Serafina, która zrodziła się w czasie pandemii koronawirusa.
Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Jeleniej Górze prowadzony przez Caritas został szczególnie dotknięty przez pandemię. Na jednym z oddziałów ośrodka, w którym przebywa ponad 70 osób wymagających stałej opieki, zakażonych zostało prawie 30 osób – pacjentów i personelu. Sytuacja na oddziale była wręcz dramatyczna. Musiał on zostać całkowicie zamknięty, a osoby tam przebywające zostały poddane wymaganej izolacji i leczeniu. Na pomoc przybyli wolontariusze – siostry zakonne, rektor legnickiego seminarium Duchownego, klerycy oraz wolontariusze świeccy. Dołączyło do nich także 3 ojców franciszkanów z legnickiej parafii św. Jana Chrzciciela. Pomoc zaczęła napływać również od różnych instytucji i osób prywatnych. To dzięki wparciu wielu osób dobrej woli oddział może funkcjonować, a pacjenci mogą się czuć bezpiecznie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W takich okolicznościach dyrektor Caritas wpadł na pomysł, aby do tej pomocy włączyć dzieci, które w tym czasie pozostają w swoich domach. Zaproponował, aby każde dziecko odmawiało dziesiątkę różańca świętego. To nie wszystko. Poprosił, aby dzieci przygotowały rysunki dotyczące tej modlitwy, które sprawią z pewnością wiele radości personelowi 3 oddziału oraz pacjentom. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Już po kilku dniach zaczęły napływać pierwsze prace.
- Również uczniowie naszej szkoły, Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Męcince, wzięli do ręki różaniec i razem z Maryją modlili się za osoby zakażone wirusem i za tych, którzy służą swoją pomocą, za całą służbę zdrowia i za swoje rodziny. Zachęceni do przesyłania prac plastycznych ochoczo zareagowali. Ponad 60 pięknych rysunków dotarło na adres szkoły. Od początku trwania kwarantanny dzieci zapewniają o modlitwie, a inicjatywa legnickiej Caritas pozwoliła w jeszcze większym stopniu zaangażować się w pomoc najbardziej potrzebującym - mówi katechetka, Iwona Torończak-Kaczor.
Katechetka jest dumna z postawy, jaką wyrazili uczniowie. - Zawsze chętni, ofiarni i wyjątkowo zaangażowani, a do tego utalentowani. Prace, które wyrażają sposoby i intencje modlitwy pokazują jakie „anioły” mnie otaczają. Nie poprzestajemy w modlitwie, nieustannie prosimy dobrego Boga za wszystkich chorych, pracowników i wolontariuszy, aby pokonali wszelkie trudności. Pamiętamy, że modlitwa to największy dar - dodaje nauczycielka.
Galeria prac