Reklama

Pamięć o wielkim poprzedniku

Jan Paweł II w książce „Wstańcie, chodźmy!” pisał, że miał trzech przyjaciół biskupów w Gorzowie; jednym z nich był bp Pluta. 22 stycznia, w 22. rocznicę śmierci sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty, odbyła się w gorzowskiej katedrze uroczysta Msza św., której przewodniczył bp Stefan Regmunt wraz z biskupami Adamem Dyczkowskim i Pawłem Sochą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Mszy św. uczestniczyli proboszczowie gorzowskich parafii, kapłani i profesorowie z Seminarium Duchownego w Paradyżu, członkowie rodziny bp. Pluty, młodzież wraz z wychowawcami z Gimnazjum i Liceum im. św. Tomasza z Akwinu w Gorzowie Wlkp. oraz wielu innych.
Bp Stefan Regmunt we wprowadzeniu zwrócił uwagę na to, jak bardzo bp. Plucie zależało na świętości i rozwoju tego skrawka ziemi polskiej, gdzie przyszło mu służyć.
W wygłoszonym kazaniu bp Paweł Socha skonfrontował myśl czytań z tematem roku duszpasterskiego oraz postawą ucznia i nauczyciela bp. Pluty. Podkreślił, iż od 22 lat usiłujemy zgłębiać Boże myślenie Sługi Bożego i że jest to spuścizna, którą nam przekazał i zadał przez to, co głosił, a przede wszystkim, jak żył. Kaznodzieja zauważył, iż dobrze, że liturgii przewodniczy kolejny pasterz, trzeba bowiem, by nowy biskup uczył się pasterzowania na przykładzie tego, który wycisnął niezatarte piętno na sercach i umysłach mieszkańców naszej diecezji.
W dalszej części kazania usłyszeliśmy, że bp. Pluta jest idealnym przykładem na to, jak bronić się przed zakłamaną religijnością, formalizmem i faryzeizmem. Doświadczając kontemplatywnego zjednoczenia z Bogiem, chciał uwrażliwiać lud na potrzebę prowadzenia życia duchowego, które jest warunkiem unikania formalizmu i tzw. religijności czysto zewnętrznej. Bp Socha zwrócił uwagę na konkretność Sługi Bożego, który na przykładach świętych pokazywał, że heroiczna świętość jest niemożliwa bez życia modlitwy i zjednoczenia z Bogiem, gdyż tylko człowiek, który daje się przemieniać Bogu, jest zdolny do realizacji Bożej miłości w czynie.
Bp Socha wskazał na rozumienie przez Biskupa Wilhelma umiejętności bycia uczniem, bo na ile jesteśmy uczniami, na tyle stajemy się świadkami i nauczycielami. W tym duchu w liście pasterskim „O Chrystusie obecnym w dziejach narodu polskiego przez miłość” w 1983 r. bp Pluta napisał, że „najlepiej zdobędzie człowiek znajomość prawdy, gdy ją czyni”. Mówiąc o Słudze Bożym jako kandydacie na ołtarze, podkreślił, że jego świętość jest świętością Boga, którego ukochał i któremu pozwolił zamieszkać w swoim sercu. Nazwał Biskupa Wilhelma kapłanem, którego świętości dotykaliśmy, wpatrując się w jego życie, sposób modlitwy i relacje z innymi, oraz nauczycielem w drodze do świętości. - Tak więc dzisiaj dziękuję Ci, Sługo Boży, za to, że dajesz nam takie jasne rozeznanie, jak być uczniem Chrystusa. Modlimy się o to, byśmy mogli doczekać wyniesienia Cię na ołtarze - dodał Biskup Paweł.
Na zakończenie Eucharystii nowy biskup zielonogórsko-gorzowski podkreślił, iż jest dla niego łaską, że miał takiego poprzednika i że będzie się modlił o pomoc z jego strony.
Po błogosławieństwie udzielonym przez trzech biskupów procesja liturgiczna udała się do grobu bp. Wilhelma Pluty, gdzie odmówiono modlitwę o jego beatyfikację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Wesołych świąt" (tylko za bardzo nie wiadomo jakich), czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelnym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Agata Kowalska: Porozmawiajmy o Bożym Narodzeniu, ale w trochę innym wymiarze. W wymiarze takiego, można rzec, zeświecczenia tychże świąt. Czy ksiądz, a szerzej – Kościół w Polsce - faktycznie obserwuje odchodzenie wiernych od religijnego wymiaru świąt Bożego Narodzenia?
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję