już od blisko roku Ksiądz Prymas nie mieszka w pałacu arcybiskupów warszawskich przy Miodowej, lecz w Wilanowie. Specjalnie dla niego przygotowane mieszkanie mieści się przy kolegiacie św. Anny. W tym samym budynku, co Instytut Papieża Jana Pawła II. Teraz tutaj przyjmuje gości na audiencjach.
Kard. Glemp na piętrze ma do dyspozycji kilkupokojowe mieszkanie: kaplicę, refektarz, sypialnię, pokój gościnny oraz do pracy. Jedno z pomieszczeń zajmuje sekretarz Prymasa Polski - ks. Mirosław Kreczmański.
Chociaż bardzo rzadko, jednak można Księdza Prymasa spotkać też, kiedy spaceruje parkowymi alejkami wokół Pałacu w Wilanowie.
Kard. Glemp to człowiek historia. Gdy tylko w 1981 r. został prymasem, w Polsce ogłoszono stan wojenny. Jego wezwanie do zachowania spokoju i zaniechania bratobójczej walki (z 13 grudnia 1981 r.) na trwałe przeszło do historii. Według wielu historyków, to właśnie jego umiarkowanie i rozwaga powstrzymały rozlew krwi. A Kościół z tego trudnego okresu wyszedł obronną ręką.
Przypomnijmy też, że w 2005 r. ujawniono materiały IPN, z których wynikło, że przez 15 lat SB próbowała bezskutecznie skłonić do współpracy ks. Glempa. Inwigilowano go w latach 1964-79. Z zemsty za odmowę współpracy władze PRL udaremniły w 1975 r. jego nominację na arcybiskupa wrocławskiego, a w 1977 - na arcybiskupa poznańskiego.
Dziełem, któremu kard. Glemp poświęcił się w ostatnich latach, jest budowa Świątyni Opatrzności Bożej.
(as)
Pomóż w rozwoju naszego portalu