Reklama

Archeologia o chrystianizacji Pomorza Zachodniego

14 listopada 2007 r. Księgarnia Naukowa w Szczecinie rozpoczęła cykl „Spotkań pod arkadami”. Pierwsze z planowanych raz w miesiącu spotkań poświęcone było promocji książki Mariana Rębkowskiego pt. „Chrystianizacja Pomorza Zachodniego. Studium archeologiczne”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jej autor, prof. dr hab. Marian Rębkowski, ukończył studia archeologii na Uniwersytecie Warszawskim. Doktoryzował się w 1995 r., przewód habilitacyjny zamknął w 2002 r. Jest profesorem w Instytucie Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego. Kieruje Oddziałem w Szczecinie Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.
W swoich zainteresowaniach koncentrował się na archeologii średniowiecza ziem polskich. Zajmował się średniowieczną ceramiką, pielgrzymkami, przemianami następującymi w wyniku lokalizacji miast pomorskich i chrystianizacji. W powyższej tematyce ma spory dorobek badawczy. Składa się na niego blisko dziewięćdziesiąt publikacji naukowych wydanych w kraju i za granicą. W tej liczbie są 4 książki jego autorstwa i 8 książek zbiorowych, które redagował lub był ich współredaktorem. Dla naszego regionu ważne są jego badania dotyczące Kołobrzegu (od 1988 r. jest kierownikiem Zespołu Badawczego w Kołobrzegu). Jest pomysłodawcą i redaktorem serii wydawniczej „Archeologia średniowiecznego Kołobrzegu” (tomy I-IV w 1996-1999 r.).
Zainicjował program badawczy dotyczący przemian kulturowych i chrystianizacji nad dolną Regą. W ramach tego programu prowadzone są wykopaliska w Białobokach k. Trzebiatowa. Ich celem jest zlokalizowanie klasztoru Premonstratensów.
Pisząc omawianą książkę, autor jako zasadniczą podstawę źródłową przyjął w pierwszej kolejności materiały pozyskiwane drogą wykopalisk. To novum, gdyż dotychczasowa historiografia zdominowana była przez prace wykorzystujące źródła pisane. Źródła archeologiczne albo były w nich zupełnie pomijane, albo też pełniły rolę tylko ilustratywną. W pracy prof. M. Rębkowskiego ich analiza zawarta jest w trzech głównych rozdziałach II-IV.
I rozdział to zagadnienia wstępne. Definiuje w nim termin „chrystianizacja”, precyzuje cele i zakres pracy.
Rozdział II dotyczy miejsc kultu chrześcijańskiego, gdzie archeologowie odkrywali relikty najstarszych kościołów. Autor rozpoczyna ich przegląd od najstarszego na Pomorzu miejsca kultu chrześcijańskiego, katedry bp. Reinberna w Kołobrzegu, wskazując na jej domniemaną lokalizację. Następnie omawiane są kościoły poświęcone przez bp. Ottona z Bambergu podczas jego misji chrystianizacyjnej w latach 1124 -1128. Dalej zajmuje się grupą świątyń klasztornych i pozostałymi kościołami powstałymi w latach 1165 do około 1230 r. Analizuje liczebność i rozprzestrzenienie kościołów, kontekst osadniczy miejsc kultu chrześcijańskiego i formy najstarszych kościołów pomorskich.
W rozdziale III badaniom poddano obrządek pogrzebowy. Na wczesnośredniowiecznych cmentarzach autor śledził ślady zachowań zgodnych z chrześcijańskim stosunkiem do śmierci. „Chrystianizacja śmierci” polegała na odejściu od zwyczaju ciałopalenia zmarłych (zaniku grobów kurhanowych) i chowania ich w pozycji orientowanej, twarzą ku wschodowi na cmentarzach przykościelnych oraz w kościołach.
W rozdziale IV przeanalizowano ostatnią kategorię źródeł, jaką są przedmioty i symbole kultu. W pierwszej grupie dotyczy to przedmiotów związanych ze sprawowaniem liturgii, tj. przyborów liturgicznych. Autor zalicza do nich naczynia typu Tating zdobione krzyżem św. Jerzego, misy brązowe z motywami cnót i występków, skrzynki relikwiarzowe.
Druga grupa to przedmioty świeckie, które ze względu na swą symbolikę mogły być związane z kultem. Są to metalowe i bursztynowe krzyżyki, zapinki, zawieszki i pierścionki z wyeksponowanym motywem krzyża.
Końcowy rozdział V syntetycznie opisuje proces recepcji chrześcijaństwa na Pomorzu Zachodnim. Autor dowodzi, że chrystianizacja Pomorza była procesem długotrwałym, trwającym ok. 250 lat i miała trzy fazy. Pierwsza to faza opisywana jako okres infiltracji (powolnego przenikania) przedmisyjnej nowej wiary. Druga to misje św. Ottona, trzecią - powstanie trwałej organizacji kościelnej. Mieszkańcy Pomorza nie tylko zmienili wierzenia, lecz przejęli praktyki i normy kulturowe mające swoje korzenie w rzymskiej starożytności, później przeniesione i ostatecznie ukształtowane na obszarach państwa Karolingów. Chrystianizacja Pomorza była we wczesnym średniowieczu obok urbanizacji i budowy państwowości najważniejszym procesem. Kształt i dalsze dzieje tej części Europy zostały przezeń zdeterminowane w znacznym stopniu.
Autor przytacza bogatą bibliografię wykorzystaną przy pisaniu książki, od dzieł „klasycznych” (Abraham W., Brummer G.F. z XIX w.) po najbardziej aktualne, drukowane w 2006 r. Załączył niemieckie streszczenie oraz konkordancję niemieckich i polskich nazw miejscowości i rzek. Szkoda, że brak jest przydatnego indeksu nazw geograficznych. Pomocne są ryciny w liczbie 76.
Reasumując, trzeba stwierdzić, iż prezentowana tu książka prof. Rębkowskiego jest pierwszą próbą analizy i opisu procesu chrystianizacji Pomorza Zachodniego na podstawie znanych na tym etapie badań źródeł archeologicznych. Próbą cenną i udaną. Kolejne lata pracy archeologów przyniosą nowe odkrycia i rozszerzą ograniczony zestaw źródeł będących teraz do dyspozycji badaczy. Szczególnie dzięki archeologii obiektów sakralnych opis chrystianizacji tej części Pomorza stanie się bardziej pełny i pozbawiony luk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coraz więcej pielgrzymów na szlaku św. Jakuba

2025-07-11 17:10

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

szlak św. Jakuba

pielgrzymi

Vatican Media

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Liczba pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela rośnie z roku na rok. Według biura pielgrzyma Oficina de Acogida al Peregrino, w 2025 roku trasę może ukończyć aż 570 tysięcy osób — to o 14 procent więcej niż w rekordowym 2024 roku - podaje Catholic Herald.

Jak pisze Catholic Herald, Camino de Santiago przeżywa prawdziwy renesans. W 2024 roku pielgrzymkę ukończyły 499 242 osoby — o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2000 roku szlak przeszło jedynie 55 004 pielgrzymów. Jeśli prognozy na 2025 rok się sprawdzą, liczba pielgrzymów będzie ponad dziesięciokrotnie wyższa niż ćwierć wieku temu.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Bechara Raï: państwa muszą zmienić perspektywę

2025-07-11 16:01

[ TEMATY ]

Liban

Kardynał Bechara Raï

KAI

Kardynał Bechara Raï

Kardynał Bechara Raï

- Model libański obejmuje wartości chrześcijańskie i muzułmańskie, dlatego możliwe jest pokojowe współżycie. Chcemy, by tak pozostało i aby wszyscy Libańczycy, chrześcijanie i muzułmanie, pozostali w kraju. To samo dotyczy Syrii i Iraku. Chcemy, aby chrześcijanie i muzułmanie pozostali, bo wspólne życie prowadzi do umiarkowanego islamu. Jeśli wszyscy wyjadą - kto będzie rządził Syrią, Irakiem, Egiptem? Tego nikt nie wie - mówi Kardynał Bechara.

Jako przykład współistnienia podaje edukację. W 2024 roku, papieska organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspierała ponad 160 szkół w regionie. W Libanie wielu muzułmanów posyła dzieci do szkół katolickich - są one bowiem wzorem wspólnego życia.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję