Staram się być na Roratach. U dominikanów na Służewie to prawdziwy fenomen, bo są przygotowywane z ogromną starannością i troską o liturgię. Dlatego ściągają tu ludzie z całej Warszawy - mówi Janek Pospieszalski, muzyk, prowadzący w telewizyjnej dwójce popularny program „Warto rozmawiać”. - Dobrze przygotowane Roraty służą Bożej chwale i naszemu nawracaniu się. Młodzi ludzie, którzy te Roraty przygotowują z wielką pasją, to dla mnie świadectwo zaangażowania w kult Boży. Nie wystarczy włączać się w akcje charytatywne, kupić świecę Caritas, żeby być Kościołem - dodaje Pospieszalski.
Znaczenie Rorat w Adwencie podkreśla także prof. Gustaw Zemła, jeden z najbardziej znanych polskich rzeźbiarzy. - Ten czas zawsze wiązał się dla mnie z uczestnictwem w Roratach, zwłaszcza z moimi wnuczkami. Ciemno, zimno, a te dzieciaczki niosły ze mną świece do kościoła - mówi artysta. - Wnuczki podrosły i już ze mną nie chodzą - mówi, przywołując w pamięci skrzypiący śnieg pod butami i obrzęd wnoszenia do domu zapalonej świecy. - To ważne, by Adwent przeżyć, a to światło nosić w sobie do końca - przekonuje prof. Zemła.
Z kolei Marek Jaromski, malarz, plastyk, znany również z radia „Józef”, mówi, że dla niego w Adwencie bardzo ważny jest drugi człowiek. - Patrzę, jak się rozwija, co w nim się zmienia, począwszy od najbliższych. Szczególnie obserwuję syna, który powoli zaczyna pisać, czytać i liczyć. Zwracam też uwagę na siebie, czy nie stoję w miejscu, czy „się nie powielam” - mówi. W jego malarstwie Adwent przynosi obrazy głębsze i pojemniejsze duchowo. - Gdy maluję pejzaż, to staram się szukać tego, co jest pomiędzy - dodaje Jaromski.
- Adwent to czas, który kojarzy mi się z Janem Pawłem II. Jego pragnieniem było zainaugurować pontyfikat w Grocie Betlejemskiej, ponieważ związał go z przygotowaniem jubileuszu narodzenia Pana Jezusa - wyjaśnia Paweł Zuchniewicz, dziennikarz, autor książek poświęconych Janowi Pawłowi II. - Jednak dopiero po 22 latach oczekiwania został wpuszczony do Groty. Pokornie na to czekał. Myślę, że Papież mógłby uczyć nas cierpliwości także w oczekiwaniu na święta.
Dla Magdaleny Bajer, przewodniczącej Rady Etyki Mediów, Adwent jako czas radosnego oczekiwania nie wyklucza jednak pewnych wyrzeczeń i postanowień. - W ten sposób mogę lepiej przygotować się do przeżycia tajemnicy wcielenia, tak by nie sprowadzić jej tylko do choinki i stołu wigilijnego, choć to również jest ważne.
Prof. Gustaw Zemła
W Adwencie zwykle uczestniczyłem w Roratach z moimi wnuczkami. Było ciemno, zimno, a te dzieciaczki niosły ze mną świece do kościoła. Teraz wnuczki podrosły i już ze mną nie chodzą. Dla mnie jednak wciąż ważne jest, by Adwent przeżyć, a to światło nosić w sobie do końca.
(dj)
Pomóż w rozwoju naszego portalu