Reklama

Żyjmy w trzeźwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pijaństwo jest matką i źródłem wszelkich zbrodni, zatrata rozumu, zabiciem czasu, skróceniem życia. (Św. Augustyn)

Współczesny świat dotknięty jest wielką plagą alkoholizmu, który niszczy życie jednostek i całych społeczeństw, rozbija rodziny, pozbawia dzieci szczęśliwego domu, wyciska łzy bólu i bezradność wszystkich uwikłanych w tę straszliwą chorobę społeczną. Dlatego niezwykle cenne są wszelkie inicjatywy dotyczące walki o trzeźwość. Przy parafii Zbawiciela Świata w Ostrołęce działa Wspólnota AA, która daje szansę powrotu do normalnego życia tym, którzy pragną podjąć walkę w okrutnym nałogiem i żyć w trzeźwości. Ona to w kalendarz parafialnych imprez i uroczystości wpisała organizowanie w sierpniu Ogólnopolskich Zlotów Trzeźwościowych.

W Roku Wielkiego Jubileuszu w dniach 4-6 sierpnia w Szkole Podstawowej nr 1 w Ostrołęce odbył się III Ogólnopolski Zlot Trzeźwościowy, którego hasłem było: Trzeźwość, Bóg, Rodzina. Organizacją Zlotu zajęła się Wspólnota AA działająca przy naszej parafii.

W uroczystości otwarcia Zlotu 4 sierpnia, którego dokonał Jerzy Stworzyjan, wzięli udział goście w osobach: H. Dykty - poseł, M. Lisowska - doktor zajmująca się leczeniem uzależnień, L. Chojnowski, J. Gołota, J. Nosek, G. Płocha - radni Ostrołęki. List do uczestników skierował prezydent miasta Ostrołęki - A. Czartoryski, który w jego imieniu odczytał J. Gołota - członek Zarządu Miasta. Podczas otwarcia Zlotu zapalono światło - symbol życia i nadziei, które płonęło podczas wszystkich zlotowych dni.

Piątkowy wieczór uczestnicy Zlotu i liczni mieszkańcy Ostrołęki spędzili na modlitwie o trzeźwość, której przewodniczył proboszcz parafii Zbawiciela Świata - ks. kan. J. Świerad. Na program modlitewnego wieczoru składały się: Msza św., Apel Jasnogórski i Droga Krzyżowa. Podczas Mszy św. o godz. 20.00 poświęcono chorągiew ufundowaną przez J. Stworzyjana i Wspólnotę AA, która zajęła honorowe miejsce przy ołtarzu obok sztandaru Bractwa Trzeźwości św. Maksymiliana.

Mszę św. odprawił i homilie wygłosił nasz Ksiądz Proboszcz. Jej mottem były słowa: "Nie łudźcie się, bo ani chciwi, ani pijacy nie wejdą do królestwa niebieskiego". Ksiądz Proboszcz prostymi słowami przekazał niezwykle istotne i cenne uwagi dotyczące naszego życia obyczajowego, także alkoholizmu. W końcowej części apelował: "Próbujmy zmienić polskie obyczaje, walczmy o trzeźwość, propagujmy abstynencję, nie podlegajmy wstydowi, korzystajmy z leczenia, mówmy o swoich problemach, prośmy Ducha Świętego o łaski potrzebne do walki z grzechem, także grzechem pijaństwa".

W liturgię Mszy św. włączyli się członkowie Wspólnoty AA i ich rodziny. Błagali miłosiernego Boga o siłę, wytrwanie dla tych, którzy podjęli walkę o trzeźwość.

Na zakończenie odmówiono "Modlitwę o trzeźwość" i odśpiewano naszą ulubioną pieśń Rodzina.

Kolejnym punktem był Apel Jasnogórski. Pieśń apelową odegrał na trąbce p. Gołębiewski - członek ostrołęckiej orkiestry strażackiej. Donośne dźwięki muzyki wdzierały się w ciszę wieczoru i niosły ją daleko.

W wieczornym mroku odprawiono Drogę Krzyżową, którą ulicami: Goworowską, Powstańców, Poznańską i Bursztynową poprowadził nasz Ksiądz Proboszcz z wikariuszem ks. Jerzym Niestępskim. Na czele niesiono krzyż procesyjny, za nim członkowie Wspólnoty Samopomocowej AA nieśli duży drewniany krzyż - znak śmierci i zmartwychwstania Chrystusa - z napisem "Trzeźwymi bądźcie". W pokutnym nabożeństwie Drogi Krzyżowej wzięli udział uczestnicy Zlotu z całej Polski oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy kurpiowskiego grodu.

Cisza wieczoru, blask płonących świec, głęboka treść rozważań męki Chrystusa i refleksji związanych z dramatem człowieka - alkoholika uczyniły z tego misterium wyjątkowe religijne przeżycie. Było to niezwykłe, rozpaczliwe wołanie o ratowanie godności człowieka, który opętany grzechem pijaństwa krzywdzi siebie, swoich bliskich, który zagubił się w chaosie współczesnego świata i zszedł na bezdroża oddalające go od Boga. Ale w Krzyżu jest także nadzieja, Miłosierny Chrystus umierając dał wszystkim szansę nawrócenia, także uwikłanych w nałóg pijaństwa czy narkomanii. Trzeba podjąć walkę ze swoją chorobą, być wytrwałym i konsekwentnym w swym postanowieniu, zaufać Bogu, a wszystko można zmienić, bo po mroku śmierci jest światło zmartwychwstania.

Modlitewne, błagalne nabożeństwo zakończyło się w kościele przed północą, ale imprezy zlotowe trwały dalej. Były to: mityng nocny otwarty, Bieg Trzeźwościowy o Puchar Prezydenta Miasta, występy dzieci z Domu Dziecka w Ostrołęce, spotkania w ludźmi zawodowo zajmującymi się uzależnieniami. Sobotnią noc uczestnicy Zlotu spędzili na zabawie tanecznej, zaś w niedzielę o godz. 10.00 uczestniczyli w Mszy św. w kościele św. Antoniego.

Były to imprezy otwarte. Udział w nich mógł wziąć każdy, warunkiem udziału była abstynencja.

Te sierpniowe dni są wyjątkowe nie tylko dla ludzi, którzy podjęli najtrudniejszą z bitew - walkę o trzeźwe życie, ale także dla nas wszystkich, gdyż trzeźwość jest naszym wspólnym dobrem, a pijaństwo wrogiem, który niszczy człowieka, wiarę i kulturę narodową oraz obniża prestiż Polski na świecie. Boleje nad tym Ojciec Święty, mówiąc: "Alkohol nadużyty przez człowieka niszczy jego godność, wolność i kulturę ducha. Nadużywany przez wielu prowadzi do upadku kultury i bytu narodu".

Pamiątką po zlotowych dniach jest chorągiew z krokusem - symbolem trzeźwości i krzyż z napisem "Trzeźwymi bądźcie", wokół którego Wspólnota AA skupiać się będzie na modlitwie i spotkaniach, dających siłę do wytrwania w walce o prawdziwe człowieczeństwo wolne od nałogów i łez najbliższych, którzy ich wspierają dobrym słowem, zachętą, konsekwencją, ofiarowaniem umartwienia, modlitwą.

Trudny to bój, zdarzają się w nim upadki, ale Wspólnota AA pomaga podnosić się i trwać w abstynencji. Wspierajmy ich naszymi modlitwami, aby zapalone światło życia i nadziei płonęło jasnym blaskiem w codziennym trzeźwym życiu, pełnym radości i miłości, wolnym od cierpienia i łez. Tylko człowiek trzeźwy może być wolny i naprawdę szczęśliwy i w pełni rozwijać swoją osobowość.

"Maryjo, Królowo Polski, bądź natchnieniem wszystkich, którzy walczą o trzeźwość swych bliźnich, o trzeźwość siebie samych, o trzeźwość Narodu".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: niewielka poprawa stanu zdrowia papieża

2025-03-28 12:56

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

„Stan stabilny z medycznego punktu widzenia”, z »niewielką poprawą« w zakresie fizjoterapii i mowy - tak określiło przebieg rehabilitacji Ojca Świętego Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej w szóstym dniu jego pobytu w Domu Świętej Marty, po powrocie z Kliniki Gemelli, gdzie przebywał od 14 lutego z powodu obustronnego zapalenia płuc.

„Papież kontynuuje terapię farmakologiczną oraz fizjoterapię oddechową i ruchową, z niewielką poprawą fizjoterapii i mowy”, donosi Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. „Zmniejszyło się natlenianie wysokoprzepływowe, które utrzymuje się przez część nocy, podczas gdy przez pozostałą część dnia tlen jest podawany przez kanały nosowe. Dziś śledził zdalnie kazanie wielkopostne” - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Coach dobrej śmierci - czyli ks. Jan Kaczkowski

2025-03-28 20:01

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Milena Kindziuk

Coach

Red

"Zamiast ciągle na coś czekać - zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później niż Ci się wydaje"- mówił ks. Jan Kaczkowski. Słynął z niekonwencjonalnych sądów, w nietuzinkowy sposób pomagał oswajać chorobę i śmierć. Czy dlatego w kolejną rocznicę odejścia internet jest pełen wspomnień o księdzu Janie, a jego książki rozchodzą się szybciej niż pędzący pociąg.

Zapytałam kiedyś księdza Kaczkowskiego, dlaczego zatytułował jedną ze swych książek „Życie na pełnej petardzie”? - Bo warto żyć na pełnej petardzie! – odpowiedział mi bez namysłu. - Zwłaszcza wtedy, jeśli to życie się kurczy. Mam glejaka w mózgu i niedowład lewej części ciała, wiem, że moja choroba jest śmiertelna. Ale to nie znaczy, że mam siedzieć i płakać. Życie jest przecież takie smaczne.
CZYTAJ DALEJ

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

2025-03-28 20:57

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

commons.wikimedia.org

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiadamy na pytanie, które pewnie wielu z nas sobie zadaje: co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję