Reklama

Niedziela Wrocławska

Brat w potrzebie – Wrocławianie dla Brata Alberta

Ze względów bezpieczeństwa osoby bezdomne nieustannie przebywają w placówkach, m.in. w placówkach Wrocławskiego Koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Jeszcze do niedawna podopieczni tych placówek byli mobilizowani do aktywnego uczestnictwa w życiu zawodowym i społecznym. W związku z epidemią musieli powstrzymać się od wszelkiej aktywności i pozostać w jedynym schronieniu, jakie na ten czas mają.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pod opieką Brata Alberta nie ma jednolitej grupy. Jest siedemset małych światów, które kiedyś rozpadły się na kawałki. Jest listonosz, który być może kiedyś przynosił Ci listy i przesyłki. Jest lekarz, który mógł Cię przyjmować kiedyś w przychodni. Jest profesor, niegdyś szanowany przez swoich studentów.

To bezdomność, której nie widzisz na co dzień na ulicach. Bezdomność, która przeczy stereotypom. Bezdomność czysta, trzeźwa i pragnąca lepszego jutra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To światy, które mają imiona i twarze. Andrzej, dawniej górnik. Waldemar, trzeźwy alkoholik. Czesław, wolontariusz pracujący w klasztorze Franciszkanów w Jerozolimie. Oni wszyscy oglądają telewizję i czytają gazety. Widzą tam hasło: #zostańwdomu! Więc zostają – tu, u Brata Alberta” – czytamy na stronie zrzutki utworzonej dla Towarzystwa:

https://zrzutka.pl/6bxjae

Podopieczni Wrocławskiego Koła TPBA to ludzie, którzy po trudnych życiowych doświadczeniach wracali do społeczeństwa – zdobywali kwalifikacje, pracę. Placówki zapewniały im nocleg i wsparcie. Teraz, gdy wszyscy przebywają w placówkach, bez możliwości ich opuszczenia, konieczne jest zapewnienie kompleksowego wyżywienia i podstawowych środków higienicznych, co wiąże się z wcześniej nieprzewidzianymi wydatkami. Dotyczy to w sposób szczególny rezydentów Noclegowni i Ogrzewalni, dla których dotychczas nie przygotowywano np. trzech posiłków dziennie. Ogrzewalnia w zwykłych warunkach byłaby czynna do 11 kwietnia. W związku z epidemią przedłużone zostało jej funkcjonowanie przynajmniej do końca kwietnia.

Pieniądze są konieczne do zapewnienia podstawowych potrzeb życiowych mieszkańców 5 różnych ośrodków. Dlatego TPBA zaprasza do udziału w zrzutce: „Twój datek to otucha i koło ratunkowe w sytuacji bez wyjścia. To znak, że lata ich starań nie spełzły na niczym i mają jeszcze szansę zbudować dla siebie lepszy świat. To szansa na równiejszą walkę z losem. Pokażmy im, że nie są sami, że jesteśmy w tej trudnej chwili razem. Pomóżmy Bratu w potrzebie!”

2020-04-15 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tyle dobra zostawił w sercu drugiego

– Jeśli spojrzymy na jego życie, jest to pasmo niekończących się porażek, ale gdy spojrzymy na jego życie w świetle Słowa Bożego, to on je wygrał – mówił o św. Bracie Albercie bp Jacek Kiciński.

W dniu liturgicznego wspomnienia świętego w katedrze wrocławskiej zebrali się na modlitwie członkowie Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta. W homilii Ksiądz Biskup przybliżył wiernym życiorys świętego, pokazując dramatyczne wydarzenia i wskazując, że poszukiwania sensu życia zakończyły się, gdy zamieszkał z ubogimi.
CZYTAJ DALEJ

Estonia/ Premier: zdecydowaliśmy o złożeniu wniosku w sprawie uruchomienia art. 4 NATO

2025-09-19 19:41

[ TEMATY ]

Estonia

pixabay.com

Breaking News

Breaking News

Estonia zdecydowała się złożyć wniosek w sprawie uruchomienia konsultacji na podstawie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego w związku z ingerencją rosyjskich myśliwców w estońską przestrzeń powietrzną - przekazał w piątek premier Estonii Kristen Michal we wpisie na platformie X.

Trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w piątek rano w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i pozostawały tam przez około 12 minut.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję