Reklama

Duchowość

Walczył z zarazą w Neapolu. Czy obroni nas przed epidemią?

To on był jednym z lekarzy, którzy w 1911 roku walczyli z epidemią cholery w Neapolu. Św. Józef Moscati to patron na dzisiejsze czasy: w Neapolu Włosi modlą się do niego żarliwie nie tylko o oddalenie epidemii, ale też o ochronę dla walczących z chorobą lekarzy.

[ TEMATY ]

modlitwa

koronawirus

wyd. Esprit

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Józef Moscati nie był kapłanem, nie należał też do żadnego, nawet trzeciego zakonu. Był świeckim lekarzem. Moscati w leczeniu swoich pacjentów starał się wykorzystywać najnowsze osiągnięcia w dziedzinie medycyny. Był pionierem leczenia cukrzycy z użyciem dopiero co odkrytej insuliny. Uczył też innych lekarzy stosowania tego leku.

ZAMÓWI BIOGRAFIĘ ŚW. JÓZEFA MOSCATIEGO: Zobacz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tych trudnych czasach to św. Józef Moscati może być też dla nas wsparciem w modlitwie o ochronę przed epidemią.

W walce z chorobą

W 1911 roku Neapol dotknęła epidemia cholery. Ludzie umierali na zakaźną chorobę, ulice miasta wyglądały dramatycznie. Jednym z cichych bohaterów walki o życie mieszkańców miasta był właśnie skromny lekarz, Józef Moscati. Jako zastępca ordynatora oraz członek Królewskiej Akademii Medyczno­Chirurgicznej, czynnie włączył się w udzielanie pomocy dotkniętym zarazą, narażając się na poważne niebezpieczeństwo.

Reklama

Trzeba pamiętać, że Neapol był wówczas przeludniony, a miejskie władze zmagały się z problemem biedy. Moscati jako ekspert, został wezwany przez Inspektorat Sanitarny, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Biuro Ochrony Zdrowia w celu przeprowadzenia badań nad chorobą oraz przestudiowania sposobów jej pokonania. Józef poświęcił się temu z typowym dla siebie zaangażowaniem, zlecając całą serię działań w zakresie prac publicznych, niezbędnych do odnowy miasta. W dużej części zostały one zrealizowane.

To z jego pomocą plaga cholery została pokonana we włoskim mieście. Czy dzisiaj również znalazłby sposób na walkę z epidemią koronawirusa? Wiele na to wskazuje, że tak. Józef Moscati uchodził bowiem za lekarza, którzy uwielbiał czerpać z nowinek medycznych. W czasach, gdy dokonywał się radykalny postęp w medycynie, Moscati był jednym z pionierów.

Bohater Neapolu

W słynnym włoskim mieście go kochają. Jest tam bohaterem. W jezuickim kościele, gdzie znajduje się jego grób, stoi imponująca, pozłacana figura Moscatiego. Ludzie przyklękają przed nią i dotykają jej dłoni. To symbol, przypieczętowujący prośbę, którą złożono przy grobie świętego.

Trudno powiedzieć ile istnień ludzkich uratował. Pomagał ubogim, lecząc ich za darmo, a trzeba pamiętać, że praktykował w Neapolu już na początku XX wieku, gdy w mieście panowała bieda. Obok leczenia ciała, podsuwał też sposoby na uzdrowienie duszy – zdawał sobie sprawę, że człowiek potrzebuje przede wszystkim zbawienia.

Reklama

W historii miasta z południa Włoch zapisały się dramatyczne dni wybuchu Wezuwiusza w 1906 roku. Wówczas Moscati walczył o życie chorych, którzy przebywali w narażonym na spalenie szpitalu Torre del Greco. To on zaproponował ich ewakuację do innej placówki, gdzie pełnił funkcję zastępcy ordynatora. Początkowo nikt nie zakładał, że Torre del Greco może zostać zniszczony z powodu wybuchu, ale gdy ewakuowano ostatniego chorego, dach szpitala zawalił się pod ciężarem popiołu.

Gdyby nie szybkie działanie Moscatiego, doszłoby do tragedii.

Innym przejawem bohaterskiej postawy lekarza z Neapolu była jego postawa podczas I wojny światowej. W latach 1915–1918 Moscati pełnił funkcję dyrektora oddziału wojskowego. Pod jego opiekę, jak wynika z rejestrów Szpitala Nieuleczalnie Chorych, trafiło 2524 żołnierzy. A zwierzchnictwo wojskowe w Neapolu, wiedząc o nominacji profesora Moscatiego na ordynatora wojskowego, wysyłało do tego szpitala najtrudniejsze przypadki. Jego nazwisko i obecność budziły szacunek nawet u tych, którzy mogli mieć inny punkt widzenia. Mówiono, że podczas pewnej inspekcji w Szpitalu Nieuleczalnie Chorych dyrektor generalny okazał niezadowolenie, widząc, że niektórzy żołnierze mieli przy sobie sakramentalia. Ale kiedy pielęgniarz powiedział, że niektóre z tych przedmiotów podarował sam profesor Moscati, dyrektor uspokoił się i zamilkł.

Reklama

Nie wszystkim podobała się pobożność Józefa Moscatiego, ale wszyscy bardzo go szanowali. Dzisiaj może on stać się dla Polaków ważnym orędownikiem. „Kto może niech wrzuci, a kto nie ma, niechaj bierze” – taką kartkę Józef Moscati dawał każdemu, kto przychodził do niego z prośbą o diagnozę, czy poradę lekarską. W ten sposób albo zbierał datki na biednych, albo dawał jałmużnę. Kto mógł, wrzucał Moscatiemu określoną kwotę pieniędzy, a kto potrzebował – choćby na lekarstwo – brał ze skarbonki potrzebne środki. Dzisiaj, św. Józefie Moscati, potrzebujemy przede wszystkim twojego wsparcia. Ubodzy i bezradni, musimy walczyć z nieznaną chorobą.

W Neapolu już trwają modlitwy, czy teraz czas na Polskę?

TEKST POWSTAŁ NA PODSTAWIE BIOGRAFII JÓZEFA MOSCATIEGO: Zobacz

Wydawnictwo Esprit

2020-04-08 08:49

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: wprowadzone ws. koronawirusa rozwiązania niekomfortowe ale konieczne

[ TEMATY ]

premier

koronawirus

PAP/Piotr Nowak

Pakiet rozwiązań wprowadzonych w ramach walki z koronawirusem jest niekomfortowy, ale konieczny, by ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii - podkreślił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Zwrócił się też do Polaków o pozostanie w domach.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek, że zdecydowano o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce. Zapowiedział wprowadzenie pełnych kontroli na wszystkich polskich granicach; tymczasowy zakaz wjazdu do Polski obejmie cudzoziemców; zawieszona zostaje działalność restauracji, pubów, klubów, barów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Kardynałowie oddają głosy w drugim głosowaniu na konklawe

2025-05-08 10:31

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Kardynałowie zamknięci na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej przystąpili w czwartek rano do drugiego głosowania nad wyborem papieża. Na ten dzień przewidziano cztery głosowania: dwa przed południem i dwa po południu.

Przeczytaj także: Czy dziś pojawi się biały dym? Transmisja na żywo z Watykanu
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję