Hasło tegorocznej Pieszej Pielgrzymki Drohiczyńskiej na Jasną Górę: „Przypatrzcie się powołaniu...” nawiązuje do hasła roku duszpasterskiego w Polsce. Czym jest piesza pielgrzymka? Najprostsza odpowiedź to ta, że są to rekolekcje w drodze, bowiem pokonując kilometry, czyli przestrzeń w wymiarze materialnym, jednocześnie udajemy się w głąb naszego serca, by odszukać w nim Pana Boga. Jako pielgrzymi jesteśmy trochę podobni do młodych ludzi z Powstania Warszawskiego, którzy poniesieni ideałami, że warto oddać życie za wolność Ojczyzny, chwycili za broń, by walczyć z okupantem. I my bierzemy do ręki różaniec - broń Maryi, by tym razem walczyć o wolność własnej duszy.
To, co pociąga młodzież, to również chęć sprawdzenia siebie w warunkach obozowego życia. Nierzadko towarzyszy temu rozeznanie własnej drogi życiowej. Wielu ludzi chce jakoś oderwać się od codzienności, by poświęcić się modlitwie i ofierze. Pielgrzymka to czas doświadczania ludzkiej życzliwości. My, pielgrzymi, doświadczamy tego wtedy, kiedy zastajemy przygotowany posiłek, napoje, owoce warzywa, kiedy ludzie wychodzą z opłotków, by ucałować pielgrzymkowy krzyż, by wręczyć kartkę z wypisaną intencją modlitewną. Wszystko to pozwala nam zobaczyć w drugim człowieku coś, co na co dzień nam umyka - mianowicie, że jesteśmy Kościołem, braćmi i siostrami w Chrystusie.
Wiek naszych pielgrzymów z zasady wyznacza czas szkolny. Są to w większości gimnazjaliści, uczniowie szkół średnich, studenci i młodzież pracująca. Znam dziewczyny z Sokołowa Podlaskiego, które pracują w słonecznej Italii, a na czas pielgrzymki przybywają do nas, by wspólnie wędrować... Zwyczajem naszej pielgrzymki jest to, że księża - misjonarze z naszej diecezji pracujący np. w Rosji przybywają ze swoimi parafianami, by razem z nami iść do Czarnej Madonny.
Prosząc wszystkich o modlitwę, zapewniamy, że również my będziemy o Was wszystkich pamiętać, zmierzając do Najlepszej z Matek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu