Reklama

Każdy w swojej intencji

Niemal 2 tys. pątników wyruszyło 6 sierpnia spod kościoła Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Bielsku-Białej-Hałcnowie na pielgrzymkę do Częstochowy. Wszystkich pożegnał bp Janusz Zimniak, który z rąk kilkunastomiesięcznego pielgrzyma otrzymał identyfikator z numerem 1. Wśród podbeskidzkich pątników jest 30 Węgrów i kilku kleryków salezjańskich pochodzących z innych stron Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idzie nas w tym roku tyle, co w zeszłym - podkreślił główny organizator pielgrzymki ks. Józef Walusiak, przewodnik grupy 1. - Mam nadzieję, że wszyscy w dobrej kondycji dotrzemy do Matki Bożej, by przed Jej obliczem wybłagać prośby, które do Niej zanosimy. Wychodzi nas z Bielska 1683, po drodze będą dołączali następni pątnicy. W tym roku padł kolejny rekord. Najmłodsza uczestniczka ma 4 miesiące, najstarsza 80 lat.
- Pielgrzymka jest modlitwą. Idziemy, modlimy się i śpiewamy - podkreślali organizatorzy. - Podczas postojów można wymieniać się uwagami, dyskutować, ale podczas marszu nie przeszkadzamy kolegom, księdzu, tylko słuchamy Słowa Bożego, bo to są rekolekcje.
Bielskim pielgrzymom towarzyszy kilka ciężarówek naładowanych po brzegi, służbowe wozy wolontariuszy zobowiązanych do szukania noclegów, służba maltańska odpowiedzialna za opiekę medyczną. Pątnicy zostali podzieleni na 8, a od Oświęcimia na 9 grup. Najliczniejsza jest grupa żywiecka, liczy bowiem przeszło 350 pielgrzymów, najgłośniejsza, bo najbardziej rozśpiewana, tzw. młodzieżowa, która jest i jej nie ma - taka jest szybka! Każdej z grup przewodniczy kapłan, który ma do pomocy duchowej kilku księży i kleryków - przypomnijmy, po IV roku seminarium należy odbyć obowiązkową praktykę polegającą na uczestnictwie w pielgrzymce na Jasną Górę.
- Ale nie jest to dominujący powód, że idziemy do Częstochowy - zaznacza Kamil Żółtaszek, kleryk V roku. - Każdy z nas już wielokrotnie w pielgrzymce uczestniczył i chce tym razem pójść jako bardziej świadomy odpowiedzialności kapłan. To rozwija i uczy!
Nastoletni współtowarzysze wędrówki kl. Kamila uważają, że obecność młodych księży ułatwia rozmowę na tematy wiary. - W tym wieku ma się wiele problemów, szuka się swojej drogi, wartości, drogowskazów moralnych - zaznacza Piotrek z parafii pw. św. Bartłomieja w Śląskich. - Rozmowa na końcu grupy, przeprowadzona w spokoju, z poczuciem, że nie musi się zaraz gdzieś wyjść, wrócić do domu, bardzo wiele daje. Podobnie jak spowiedź. To nie jest już anonimowe wyznanie grzechów, ale sposób szukania wyjścia z niemoralnej sytuacji. Najczęściej przecież popełniamy takie typowe przewinienia, a z porzuceniem złych nawyków jest najwięcej problemów. Po to idziemy, by być lepsi.
- Można było sobie wybrać grupę, z którą chciałoby się iść - stwierdza wyruszająca już ósmy raz Małgorzata z grupy 2. - Idziemy w swoich własnych intencjach, czasem jest to pielgrzymka dziękczynna, ale zawsze ważny jest ksiądz prowadzący. On naucza, wskazuje drogę modlitwy.
Na Jasną Górę bielscy pątnicy weszli w sobotę 11 sierpnia ok. godz. 13. Uroczystą Mszę św. o godz. 14 odprawił dla nich bp Janusz Zimniak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek: Bóg nie wyrzeka się nikogo i o nikim nie zapomina

To dlatego gwiazda jest na niebie: nie po to, by pozostać odległą i nieosiągalną, ale wręcz przeciwnie, aby jej światło było widoczne dla wszystkich, aby dotarło do każdego domu i pokonało każdą barierę, przynosząc nadzieję aż do najbardziej odległych i zapomnianych zakątków planety - wskazał Ojciec Święty, który przewodniczył Mszy św. w watykańskiej Bazylice św. Piotra w uroczystość Objawienia Pańskiego.

Papież Franciszek na początku homilii wskazał, że Mędrcy dają świadectwo wyruszenia w drogę, dokonania zwrotu w swoim życiu. Uczynili to, ponieważ ujrzeli na niebie nowe światło. Ojciec Święty, nawiązując do odczytanej Ewangelii św. Łukasza zatrzymał się przy trzech cechach gwiazdy: jest „jaśniejąca”, „widoczna dla wszystkich” oraz „wskazuje drogę”.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

2024-12-31 22:05

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Bobrowice

Materiały kurialne

śp. ks. Dariusz Tuszyński

śp. ks. Dariusz Tuszyński

Wieczorem 31 grudnia 2024 roku, w wieku 38 lat, odszedł do wieczności ks. Dariusz Tuszyński, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach.

Urodził się 2 października 1986 roku w Głogowie. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu. Pochodził z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie. Święcenia diakonatu otrzymał 14 maja 2011 w konkatedrze św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze. Święcenia kapłańskie przyjął 26 maja 2012 w katedrze Wniebowzięcia NMP w Gorzowie Wlkp. Od sierpnia 2024 posługiwał w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach.
CZYTAJ DALEJ

Za nami 14. Lubuski Orszak Trzech Króli

2025-01-06 18:09

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Lubuski Orszak Trzech Króli

Karolina Krasowska

Kolejne sceny - z Herodem i z pokłonem Mędrców ze Wschodu odbyły się kolejno przy hotelu Śródmiejskim i zielonogórskim Ratuszu

Kolejne sceny - z Herodem i z pokłonem Mędrców ze Wschodu odbyły się kolejno przy hotelu Śródmiejskim i zielonogórskim Ratuszu

Zielonogórskim deptakiem przeszedł 14. Lubuski Orszak Trzech Króli. Barwne jasełka zgromadziły tłumy. Był czas na manifestację wiary i wspólne rodzinne świętowanie.

Lubuski Orszak Trzech Króli tradycyjnie rozpoczął się Mszą św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela. Eucharystii przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. - Dzisiejsza uroczystość przypomina zaranie misyjnej działalności Kościoła. Bóg poprzez swoje narodzenie wzywa nas, abyśmy i my wypełniali swoje powołanie, którym jest wskazanie innym drogi do betlejemskiego żłóbka. Jednym z pięknych symboli tej misji przypomnienia prawdy o Bożym Narodzeniu jest właśnie Orszak Trzech Króli, kiedy w sposób barwny, pełen entuzjazmu, nie tylko odtwarzamy wędrówkę Mędrców sprzed 2 tys. lat, ale pokazujemy światu radość płynącą z doświadczenia wiary. Czas Roku Jubileuszowego zachęca nas do widzialnego pielgrzymowania. I to jest to pierwsze „pielgrzymowanie nadziei” w tym roku, by być nadzieją dla innych – podkreślił bp Lityński. – Jak bardzo potrzeba dziś daru uśmiechu, dobrego słowa, wspólnego kolędowania, wspólnej modlitwy. W takich codziennych orszakach trzeba nam zakładać korony, które nie są znakiem władzy, panowania nad kimś, ale miłości i prawdziwej nadziei. Prawdziwy król, mędrzec to osoba, która widzi, że dobrem swojego serca może zatroszczyć się o innych, tak jak Jezus, który nie narodził się dla swojej chwały, ale dla nas. Pokazał, że królem w pełni staje się dopiero w cierpieniu na drzewie krzyża, gdy dał największy dowód swojej miłości – podkreślił pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję