Reklama

Kongres Apostolstwa Ludzi Morza

Pod auspicjami Papieskiej Rady ds. Duszpasterskiej Troski o Migrantów i Ludzi w Drodze, po raz pierwszy w Polsce, w Gdyni odbył się 22. Światowy Kongres Duszpasterstwa Ludzi Morza. Tematem Kongresu były słowa: W solidarności z ludźmi morza, jako świadkowie nadziei, przez proklamację Słowa, Liturgię i Diakonię.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kongres ma niezwykłe znaczenie dla życia Kościoła. Jest znakomitą promocją Polski. Posługą nadziei dla Ludzi Morza. Przebogaty program, piękna oprawa, codzienna Eucharystia to wartości, które bardzo umocniły Apostolatus Maris. W Kongresie wzięło udział 280 osób, w tym 30 biskupów i arcybiskupów, 100 księży, 9 diakonów, wolontariusze. Ludzie z przeszło 70 krajów, ze wszystkich kontynentów, z najdalszych zakątków świata.
Obradom przewodniczył kard. Renato Raffaele Martino, przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” oraz Papieskiej Rady ds. Duszpasterskiej Troski o Migrantów i Ludzi w Drodze. Animatorem sesji był sekretarz Papieskiej Rady ds. Duszpasterskiej Troski o Migrantów i Ludzi w Drodze abp Agostino Marchetto. Msze św. współcelebrował i towarzyszył naszym obradom abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce, a także abp Tadeusz Gocłowski. Jak wielką rolę odgrywa Kościół w Apostolstwie Ludzi Morza, mogliśmy się przekonać w czasie obrad. W świetle Bożej Ewangelii, przeżywając codzienną Eucharystię, byliśmy jedną wielką rodziną posługującą Ludziom Morza. Dzieliliśmy się doświadczeniami pracy w naszych ośrodkach, a także ogromem Ducha, którym kierujemy się w naszej służbie.
Niezwykle ciekawe i owocne dyskusje, bardzo praktyczne warsztaty w grupach tematycznych, bogactwo tematów dotyczących życia i pracy Ludzi Morza i ośrodków im posługujących. Zwrócono uwagę na współpracę z życzliwymi Apostolstwu partnerami: ITF, IMA, ICSW, w których Rada Papieska ma swoje przedstawicielstwa. Wartością nadrzędną jest w tym wszystkim człowiek.
Ośrodki Apostolstwa Ludzi Morza w duchu ekumenizmu służą tym, którzy zjawiają się w ich progach, tworzą namiastkę domu, są przystanią gościnności, trapem, łączącym morze z lądem. Tu marynarze łączą się z krajem, z rodziną, z najbliższymi, poprzez Internet najnowszej generacji i telefony. Tu odpoczywają, rozmawiają z wolontariuszami o zwykłych, ludzkich, codziennych sprawach. Tu często szukają wsparcia duchowego u kapelanów. Tu dostają wszelką pomoc w sytuacjach kryzysowych. Ośrodki stwarzają im na miarę swoich możliwości warunki do rekreacji i sportu. Pomagają w realizacji zakupów, organizują odpoczynek lub zwiedzanie najpiękniejszych miejsc w okolicy. Uśmiech jest siostrą miłości, niesie nadzieję. Swoją postawą świadczymy o Chrystusie.
Jesteśmy więc świadkami nadziei, Dobrej Nowiny. Ludzie Morza przybywający do ośrodków, bez względu na narodowość, wyznanie, wiarę, kolor skóry są naszymi braćmi. W sytuacjach wyjątkowych, na przykład aresztowania statku, choroby, zakazu wyjścia na ląd, śmierci członka załogi, zawsze jesteśmy z nimi i służymy pomocą.
Kongres poruszył też obecną sytuację Apostolstwa Ludzi Morza na świecie. Mówił o tym sekretarz generalny ITF David Cockroft. W świetle encykliki Benedykta XVI „Deus caritas est” Apostolstwo ma być świadectwem miłości, nadziei i solidarności.
Poprzez prezentację multimedialną poznaliśmy, jak działa Duszpasterstwo Ludzi Morza na świecie. Dzięki istnieniu Apostolstwa, współpracy ośrodków, wymianie doświadczeń, m.in. w czasie kongresów, nasza wiedza o życiu i pracy na morzu jest zawsze aktualna. Znamy problemy Ludzi Morza i dzięki przedstawicielstwu w wielu organizacjach morskich, możemy na wiele sytuacji wpływać. Apostolstwo Ludzi Morza bardzo troszczy się o godność człowieka morza, o jego bezpieczeństwo, prawa dotyczące zatrudnienia, pracy i wypoczynku.
Poruszono też sprawę rybołówstwa na świecie, sytuację rybaków, szczególnie tych w małych przedsiębiorstwach rybackich. Mówiono o zagrożeniach dla zdrowia, życia, bezpieczeństwa, o usługach socjalnych, sporcie, rekreacji, roli kobiet wolontariuszy, dialogu ekumenicznym i międzyreligijnym.
Omawiano nową Konwencję ILO, która niesie nową nadzieję dla marynarzy. Poruszono bardzo ważny temat dla Ludzi Morza - wsparcie i przygotowanie w ich życiu religijnym. Przed rejsem i na morzu. Jak wygląda dziś życie na statku - realia i oczekiwania. Jak ważna jest solidarność na morzu.
Merytorycznie znakomicie przygotowany i prowadzony Kongres, miał w sobie ogromny ładunek Ducha i Miłości. Czuliśmy to wszyscy. Uroczysta Msza św. w kościele Stella Maris w Gdyni na rozpoczęcie Kongresu, sztandary instytucji morskich, studenci Akademii Morskiej, Kompania Honorowa Marynarki Wojennej, przemarsz ulicami Gdyni do Teatru Muzycznego w grupach narodowościowych, zwiedzanie Gdańska, koncert w Filharmonii, wieczór muzyczny w wykonaniu Orkiestry Marynarki Wojennej, rejs o zachodzie słońca, ekumeniczna modlitwa na Zatoce Puckiej, Eucharystia w święto Piotra i Pawła u Kaszubów, wieczór kaszubski nad jeziorem w Ośrodku AOS, Msza św. przy „Darze Młodzieży”.
Nasi goście z całego świata mogli podziwiać piękno i gościnność Polski. Atmosfera wspaniała, żywe dyskusje w czasie obrad i w kuluarach. Wiele dobra popłynęło w świat z tego miejsca do Ośrodków Duszpasterstwa Ludzi Morza, a jest ich na świecie 480.
Apostolstwo Ludzi Morza jest mocno zaangażowane w stanowieniu i egzekwowaniu praw marynarzy i rybaków, w ich zawodowym życiu. Angażowanie się Kościoła i wolontariuszy w to dzieło, ma ogromne znaczenie dla świata Ludzi Morza. Bo to człowiek człowiekowi jest najbardziej potrzebny do szczęścia. I my w imię Boga o to szczęście walczymy.
Chcę w imieniu wszystkich uczestników Kongresu serdecznie podziękować gościom z Watykanu: kard. R. R. Martino, abp. A. Marchetto, abp. J. Kowalczykowi nuncjuszowi apostolskiemu, abp. T. Gocłowskiemu, a także krajowemu i europejskiemu koordynatorowi Duszpasterstwa Ludzi Morza o. Edwardowi Praczowi i tym, którzy tak ofiarnie nad tym wszystkim czuwali, za obecność, wspaniałą organizację, ogromne serce i niezwykłą promocję naszego kraju i Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św. Elżbieta z Schönau

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Ołtarz św. Elżbiety oraz relikwiarz z jej czaszką w kościele klasztornym św. Floriana w Schönau

Ołtarz św. Elżbiety oraz relikwiarz z jej czaszką w kościele klasztornym św. Floriana w Schönau

Elżbieta urodziła się ok. 1129 r. w Bingen. Pochodziła ze znakomitej, pobożnej rodziny. W dzieciństwie rodzice oddali ją na naukę i wychowanie do klasztoru benedyktynek w Schönau nad Renem.

W 1147 r., mając 18 lat, przywdziała habit zakonny i niedługo potem złożyła śluby. Była mistrzynią nowicjatu, a potem przełożoną.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem

2025-06-17 17:54

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 50-lecia kapłaństwa w Przemyślu

2025-06-18 09:02

kl. Krzysztof Zawada

Jubilaci z abp. Adamem Szalem

Jubilaci z abp. Adamem Szalem

W kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, kapłani rocznika święceń 1975 obchodzili złoty jubileusz kapłaństwa. Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal, homilię natomiast wygłosił ks. prof. Stanisław Haręzga.

We wstępie do Eucharystii abp Adam Szal mówił: - Zawsze ilekroć wracamy do naszego seminarium, zapewne odżywają wspomnienia, zwłaszcza gdy wchodzimy do tej kaplicy tak bardzo omodlonej przez pokolenia kapłanów. Modlimy się, dziękując Panu Bogu za te lata naszego kapłaństwa, za te dokonania, których autorem był przede wszystkim Pan Bóg, w Trójcy Świętej jedyny, a my dokładaliśmy w jakiś sposób swoją cegiełkę, budując ten gmach żywej budowli jaką jest Kościół. Metropolita przemyski wskazał także na zmieniający się na przestrzeni minionych 50 lat obraz świata: - To też pewien symbol tych czasów, które przeżyliśmy w ciągu tych 50 lat, tak wiele się dokonało i czasy się zmieniły i rządy się zmieniły, a Kościół trwa. W myśl nauczania Kościoła, który naucza, że Kościół ma działać w takich warunkach, w których żyją uczniowie Chrystusa, chrześcijanie – zauważył ordynariusz przemyski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję