Reklama

słowo redaktora naczelnego

Boże zasady są jasne

Niedziela w Chicago 27/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Redaktor naczelny „Niedzieli”

Czytając Ewangelie napotykamy na dość znaczące słowa, z którymi zwraca się do nas Chrystus: „Jeśli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania” (J 14, 15). Dla chrześcijanina jest to bardzo ważne zdanie. Oznacza ono, że uczniowie Chrystusa mogą mówić o swojej miłości do Boga wtedy, gdy zachowują przykazania. Bo miłość Boga ma bardzo konkretny wymiar i nie może zasadzać się na jakiejś nieokreślonej mrzonce czy uczuciu, ale ma ewidentny sprawdzian. Przykazania Boże stanowią dla nas zobowiązanie moralne. W należytym zrozumieniu Dekalogu pomaga nam Kościół, który wyjaśnia swoim wyznawcom znaczenie przykazań Bożych. Jest to jedno z podstawowych zadań Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, który w ciągu długich dziejów chrześcijaństwa zabierał głos zawsze wtedy, gdy zachodziła potrzeba jasnego zajęcia stanowiska wobec głoszonych teorii moralnych.
Tak dzieje się m.in. w naszych czasach, gdy pojawiają się teorie tzw. etyki sytuacyjnej, które głoszą, że o obowiązywalności normy moralnej decyduje sytuacja. I mimo że sytuacjonizm etyczny znajduje swoich zwolenników, Kościół zdecydowanie odrzuca tę teorię. Norma moralna bowiem, jako pochodząca od Boga, ma charakter trwały i nie podlega naciskom czasu. Nie możemy więc przykazań Bożych traktować wybiórczo, jak to dziś czyni wielu, i jedne przykazania uważać za obowiązujące, a inne nie. Pan Bóg jest autorem wszystkich przykazań i dlatego wszystkie je trzeba zachowywać. Kto odrzuca choćby jedno przykazanie, nie może mówić, że miłuje Boga. Ma to szczególne znaczenie w sprawach odnoszących się do życia małżeńskiego.
Jak pamiętamy, w tym duchu wypowiedział się w sprawach dotyczących regulacji poczęć papież Paweł VI w znanej encyklice „Humanae vitae”. Uznał on metodę naturalnej regulacji poczęć jako moralnie dopuszczalną, a odrzucił dopuszczalność stosowania metod pozanaturalnych. Rozumiejąc trudną niejednokrotnie sytuację wielu małżeństw, Ojciec Święty podaje też we wspomnianej encyklice odpowiednie zalecenia dla spowiedników. Zachowanie więc normy moralnej w powyższej sprawie będzie również dla katolika znakiem miłości do Chrystusa.
Konsekwencją tego stwierdzenia jest również obowiązywalność V przykazania Bożego: „Nie zabijaj!” w stosunku do poczętego życia. Nie wolno zabijać ludzi, którzy się już poczęli, ale jeszcze nie urodzili, nie wolno zabijać dzieci w łonie matek. Są to istoty ludzkie, choć jeszcze całkowicie uzależnione w swoim istnieniu od matki. Oczywiście, patrząc od strony psychologicznej, dziecku, które już widzimy, do którego czujemy sympatię i miłość nie bylibyśmy w stanie zrobić krzywdy. W przypadku dzieci nienarodzonych potrzebny jest nam zmysł etyczny, trochę wyobraźni, która pozwoli uchronić życie dziecka.
Nie wolno również dokonywać eutanazji ludzi nieuleczalnie chorych. Tymczasem jesteśmy porażeni wykrywanymi zbiorowymi mogiłami i potępiamy ludobójstwo samo w sobie, ale wobec takiego zabijania zdajemy się być nieczuli. A przecież zabijanie ludzi chorych czy nienarodzonych w oczach chrześcijanina winno być traktowane jako ludobójstwo. Dlatego zdumiewa czasem głos ludzi, skądinąd rozsądnych i wykształconych, w dodatku mieniących się katolikami, którzy radzą, by zostawić sprawę życia nienarodzonych bez regulacji prawnych.
Zasady życia społecznego muszą być przejrzyste i klarowne, tak jak jasny i oczywisty jest Dekalog, funkcjonujący od tysiącleci i nie zawierający bynajmniej żadnych aneksów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Przed VIII Kongresem Przywódców Religii Świata i Tradycyjnych w Astanie

2025-09-14 20:32

[ TEMATY ]

Kongres Przywódców Religii Świata i Tradycyjnych

Materiały prasowe

Aida Balajewa, Minister Kultury i Informacji Kazachstanu

Aida Balajewa, Minister Kultury i Informacji Kazachstanu

Rozmowa z Aidą Balajewą, Minister Kultury i Informacji Kazachstanu.

Urszula Buglewicz: Pani Minister, jaka jest geneza Kongresu Przywódców Religii Świata i Tradycyjnych?
CZYTAJ DALEJ

Przez widzialne do Niewidzialnego - Szkoła Liturgii Archidiecezji Łódzkiej

2025-09-15 15:04

[ TEMATY ]

archidiecejza łódzka

ks. Paweł Kłys

Szkoła Liturgii Archidiecezji Łódzkiej

Szkoła Liturgii Archidiecezji Łódzkiej

Przez widzialne do Niewidzialnego - to temat drugiego roku Szkoły Liturgii Archidiecezji Łódzkiej, która od ubiegłego roku działa w Kościele Łódzkim. W ubiegłym roku w comiesięcznych zajęciach brało udział ponad 110 słuchaczy.

- Drugi rok naszej Szkoły - który rozpoczniemy 20 września br. - będzie poświęcony znakom liturgicznym, oraz naszej wrażliwości na znaki. Liturgia jest spotkaniem z Panem Bogiem, którego nie widzimy, którego nie słyszymy, ale dostrzegamy Go w słowach, w znakach oraz wyrażamy naszą odpowiedź poprzez nasze gesty, przez to co, robimy. - podkreśla ks. dr Sławomir Sosnowski. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję