Reklama

Jesteśmy za życiem!

W ramach spotkania młodzieżowego w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Bielsku Podlaskim 26 marca młodzież z I LO im. Tadeusza Kościuszki i Gimnazjum nr 1 wysłuchała katechezy poświeconej obronie życia dzieci nienarodzonych.

Niedziela podlaska 16/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Mimo postępu cywilizacyjnego następuje degradacja duchowa, moralna i ekonomiczna społeczeństwa. Spotyka się coraz wiecej załamanych matek, które w pracy w obawie przed zwolnieniem nie mogą ujawnić radosnej nowiny o poczęciu dziecka, wzrasta skala problemów starszych, schorowanych ludzi, stojących często przed dylematem wykupienia lekarstwa czy żywności, niepokojów młodych małżeństw niemających perspektyw na rozwój rodziny - mówiła Maria Bienkiewicz z Fundacji Obrony Życia „Nazaret” przy Episkopacie Polski, która od 24 lat zajmuje się obroną życia. Na spotkaniach z młodzieżą propaguje stosowanie naturalnych metod planowania rodziny, duchową adopcję poczętego dziecka, post i modlitwę. Przestrzega dziewczęta przed naiwnością, kierującą się mitem dorosłości mierzonej rozpoczętym współżyciem, mówi o poszanowaniu własnej godności, tak często niszczonej trendem narzuconej mody. Zwraca też uwagę na inne współczesne dramaty, jak niszczenie trwałości rodziny, szerzenie antykoncepcji i tendencji do wprowadzenia eutanazji.
Ks. Tomasz Duszkiewicz prowadzący spotkanie przypomniał, że historia życia każdego z nas rozpoczęła się pod sercem matki, z dala od zgiełku świata. Cudowny proces rozwoju trwający 9 miesięcy sprawił, że z mikroskopijnych komórek rodzicielskich przeobrażaliśmy się w osobę oczekującą na moment narodzin. - Niestety, nie wszystkim poczętym dzieciom było i w chwili obecnej jest dane przyjść na świat - mówił.
Aborcje dokonywane są w różnym okresie prenatalnym. - Aby zabić dziecko - mówiła dr Bienkiewicz - wystarczy umówić się telefonicznie z aborterem (potwierdzają to świadectwa kobiet). Często wmawia się kobietom, co jest oczywistym kłamstwem, że ciąża jest zagrożeniem dla życia kobiety, a aborcja metodą planowania rodziny i wyzwolenia kobiety. Młodym dziewczętom i matkom zapisuje się środki antykoncepcyjne i wczesnoporonne. Wobec tych tendencji obrońcy życia są bezsilni, ponieważ mają ograniczone możliwości skutecznego działania. Przez kilkadziesiąt lat obowiązywania ustawy aborcyjnej nastąpiła straszna degradacja sumień ludzkich, wyrażająca się nieraz w wyśmiewaniu i poniżaniu matek i kobiet mających niepełnosprawne i chore dzieci.
- Nas, obrońców życia, przeraża obecna degradacja moralna wśród dzieci i młodzieży, haniebne traktowanie ciała dziecka wyrzucanego najczęściej na śmietnik bądź - jak ma to miejsce na Zachodzie - przeznaczanego do produkcji kosmetyków czy tzw. ekologicznego asfaltu. Dlatego też nasza fundacja w październiku 2005 r. dokonała w Warszawie pierwszego uroczystego zbiorowego pogrzebu dzieci nienarodzonych pod przewodnictwem ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego. Polskie prawo pozwala na grzebanie każdego dziecka niezależnie od wieku. Choć nikt nie wiedział, że ten pogrzeb się odbędzie, to wkrótce informację o pochówku podało w 70 językach Radio Watykańskie - mówiła obrończyni życia.
- W uroczystość Wszystkich Świętych 2006 r. w miejscu pochówku przy kościele pw. św. Katarzyny na cmentarzu Służewskim w Warszawie dokonaliśmy odsłonięcia i poświęcenia pomnika Pamięci Dzieci Utraconych - przypomniała p. Maria. - Autorką pomnika jest włoska architekt, której prace znajdują się na wielu cmentarzach świata. Pomnik przedstawia Matkę Bożą tulącą dzieci. Twarze figur pozbawione są rysów, aby w ten symboliczny sposób mogli się w nich odnaleźć wszyscy, których udziałem było doświadczenie utraty nienarodzonego dziecka. Takie symboliczne pogrzeby odbyły się już m.in. w: Łodzi, Chojnicach, Zielonej Górze. Trwają przygotowania do następnych.
Prelegentka podkreśliła, że w celu „usprawiedliwienia” aborcji jej zwolennicy często wyszukują różne pseudomedyczne przyczyny, a autorzy wystaw ukazujących tragizm aborcji pociągani są do odpowiedzialności karnej. A przecież Światowa Organizacja Zdrowia w ciągu roku rejestruje od 50 do 70 mln dzieci zabijanych w wyniku aborcji, przy czym dane te nie obejmują podziemia aborcyjnego. Dla porównania w ciągu 6 lat trwania II wojny światowej na całym świecie zginęło 50 mln ludzi z przerażającą liczbą zabijanych dzieci. O wiele gorszy jednak wydaje się brak poczucia winy w narodzie za dokonane zbrodnie. Stad też, zdaniem prelegentki, potrzebny jest narodowy rachunek sumienia, ponieważ „naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości” (Jan Paweł II).
Zainteresowanie katechezą było tak olbrzymie, że grupka młodzieży w godzinach popołudniowych uczestniczyła raz jeszcze z własnej inicjatywy w spotkaniu z p. Marią, zapewniając ją, że poprzez działalność Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży aktywnie włączy się w obronę życia dzieci nienarodzonych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

W niedzielę pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich

2024-05-21 08:01

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W najbliższą niedzielę odbędzie się doroczna stanowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Mszy św. będzie przewodniczył i homilię wygłosi prymas Polski abp Wojciech Nowak.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Rafał Bogacki, metropolita katowicki abp Adrian Galbas w zaproszeniu do męskiej części diecezjan nawiązał do hasła tegorocznej pielgrzymki „Jestem w Kościele”. Hierarcha zaapelował przy tym o przyjrzenie się w Piekarach wspólnej obecności wiernych w Kościele i próbę odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby była ona jeszcze intensywniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję